Wybrany demokratycznie parlament i prezydent Ukrainy podjęli decyzję o odłożeniu na przyszłość podpisania umowy stowarzyszeniowej z unią europejską. Zapewnienia ze strony polskiego rządu i kancelarii prezydenta o szczerych i przyjaznych zamiarach wobec ukraińskiego sąsiada okazały się w ostatnich dniach nieprawdziwe. Wystarczyło, że na ulice ukraińskich miast wyszły tłumy, a nasi politycy przy akompaniamencie Brukseli pokazali z kim jest im po drodze. Gdyby tak Ukraińcy zaczęli popierać Polaków wychodzących na Krakowskie Przedmieście lub Aleje Ujazdowskie, jakie byłyby wówczas komentarze mediów? Wciąż mamy do czynienia z demokracją sterowaną i ustawianą pod potrzeby współczesnych polityków. Podsycanie niepokojów społecznych i podżeganie do nieposłuszeństwa wobec władzy w ościennym kraju jest niczym innym, jak mieszaniem się do polityki obcego państwa. Powinniśmy się wstydzić takiej postawy naszych elit, które nie potrafią uszanować odrębności politycznej najbliższego sąsiada.

Rada gminy w Zarszynie uchwaliła, że w przyszłym roku będziemy płacić podatki lokalne około 5,35% wyższe. I tak przy opłatach za grunty zapłacimy odpowiednio: za każdy metr kwadratowy działki zajętej pod działalność gospodarczą – 0,89 zł (0,84 zł w 2013, wzrost o 5,95%) gruntów pozostałych, w tym zajętych pod działalność statutową – 0,37 zł (0,36 zł w 2013, wzrost o 2,78%) Opłaty za budynki wzrosły nieco więcej: za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego – 0,70 zł (0,65 zł w 2013, wzrost o 7,69 % – największy wzrost i największe wpływy z tej grupy podatków) za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku zajętego pod działalność gospodarczą – 20,0 zł (19,0 zł w 2013, wzrost o 5,26 %) za każdy metr kwadratowy budynku związanego z obrotem materiałem siewnym – 10,75 zł (10,24 zł w 2013, wzrost o 4,98 %) za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku związanego z udzielaniem świadczeń zdrowotnych – 4,68 zł (4,45 zł w 2013, wzrost o 5,17 %) za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku zajętego pod działalność pożytku publicznego – 6,30 zł (6,0 zł w 2013, wzrost o 5,00 %)

Długie, Odrzechowa , Pastwiska, Pielnia i Posada Zarszyńska to miejscowości zagrożone wścieklizną. Komunikat powiatowego lekarza weterynarii w Sanoku wzywa do trzymania psów i kotów na uwięzi klub zamknięciu oraz zabrania polowania na tych terenach.

Zakład Gospodarki Komunalnej w Zarszynie będzie dysponował wiatą do składowania segregowanych odpadów komunalnych. Gmina podjęła już kroki w kierunku rozpoczęcia procesu budowlanego. Takie posunięcie powinno się przyczynić do obniżenia opłat za usługi komunalne związane z odbiorem odpadów. Chociaż w ustawie o utrzymaniu porządku w gminach ani razu nie pada słowo surowce wtórne należy pamiętać, że odpady segregowane w większości są materiałem przeznaczonym do przeróbki i to nierzadko bardzo cennym. Niestety dzisiaj zbieranie i przekazywanie surowców pochodzących z odpadów nie jest specjalnie promowane. Kiedyś butelka półlitrowa z wódki na skupie była wyceniana na 1 zł, gdy w tym czasie bułka pszenna z miejscowego GS-u była w cenie 50 groszy. Są kraje i to całkiem nieodległe, gdzie gospodarka odpadami jest prowadzona sensownie i motywuje do działań większość społeczeństwa. U nas niestety rządy cwaniaków i politycznych interesiarzy spowodował, że śmieciem jest klient, którego wszelkimi sposobami zmusza się do tego, aby surowce wtórne oddał za darmo, a nawet do tego dopłacił. Tak na marginesie – w Niemczech przeciętna cena makulatury to koło 10-12 eurocentów, a butelka typu PET na skupie jest wyceniana na 0,25 euro za sztukę. W gminie Zarszyn skup makulatury nie interesuje nikogo.

Koszty imprezy zwanej klimatyczną nasz rząd pokrywa z funduszu Ochrony Środowiska. Za wpakowane na ten cel 100 mln złotych można by spokojnie sfinansować około 180 km wodociągu lub 120 km kanalizacji. Nikt chyba jeszcze nie słyszał, ile do tego hucznego spotkania dokłada ONZ, unia europejska lub inne organizacje. Czyżby nasza gościnność była tak wielka, że całe towarzystwo zaprosiliśmy na koszt polskiego podatnika. 26 mln zgarnął podobno zarządca stadionu. Można spokojnie zadać pytanie czemu tak mało? Czy znowu podpisano kontrakty opiewające na setki tysięcy złotych, które zostaną wypłacone, jak szczytowanie na narodowym wypadnie pomyślnie? Rząd bawi się w najlepsze.