DLA KOGO TA UCHWAŁA?

29 lutego 2024 roku Rada Gminy na zwołanej sesji podjęła wśród kilku innych uchwałę nr LXXI/545/2024, w sprawie stanowiska Rady Gminy w przedmiocie budowy elektrowni wiatrowych na terenie Gminy Zarszyn. Sama uchwała nie zawiera żadnych treści, ale odsyła ona do załącznika. Z jego lektury dowiadujemy się, że Rada dostrzega korzyści płynące z powstawania odnawialnych źródeł energii. Zyskuje na tym środowisko, spada emisja osławionego już dwutlenku węgla. Wśród korzyści wymieniane są również dochody z dzierżawy gruntów tych właścicieli, którzy zdecydują się na podpisanie umowy dzierżawy na 29 lat. Samorządowcy dostrzegają bardzo dobre warunki do lokalizacji wiatraków na terenie naszej gminy, co podkreślono w załączniku do uchwały. Nie wiadomo na ile jest to wynikiem posiadanej wiedzy i badań wietrzności, a na ile próba zareklamowania terenów pod energetykę wiatrową naszej gminy. W odczytanym stanowisku znalazły się również uwagi o pewnych zagrożeniach i uciążliwościach, jakie stwarzają pracujące turbiny wiatrowe. Wymieniono szum wytwarzany przez łopaty turbin wiatrowych, migotanie światła, degradację krajobrazu i obniżenie wartości nieruchomości, spowodowane obecnością wiatrowych urządzeń energetycznych. Wspomniano o infradźwiękach, których szkodliwość na zdrowie człowieka wciąż nie została rzetelnie zbadana. Dostrzeżono również w przygotowanym dokumencie zagrożenie dla ptaków. Wspomniano również o kosztach rekultywacji terenu i likwidacji fundamentu, chociaż powszechnie widomo, że nikt u nas takiej operacji jeszcze nie robił, a wylany z żelbetu dysk o średnicy około 20 metrów i wysokości do 3 metrów, pozostanie w ziemi na zawsze.

Podsumowując stanowisko Rady Gminy należy stwierdzić, że zainteresowanie, jakie ostatnio ujawniło się poprzez nawiązywanie kontaktów i próby wydzierżawienia gruntów pod inwestycje energii wiatrowej przez podmioty zajmujące się tym na szeroką skalę, jest uważane za zupełnie naturalne. Kiedy ponad 20 lat temu pojawili się pierwsi łowcy gruntów pod wiatraki, w zamyśle niektórych radnych zaświtała wizja przyszłego Eldorado, wynikająca z napływu gotówki do budżetu gminy, z tytułu podatku od tzw. budowli. Niebawem okazało się, że w orzeczeniach wielu sądów stwierdzono, że budowlą jest jedynie fundament siłowni wiatrowej, a reszta to tzw. urządzenie, od którego podatek się nie należy. I w ten sposób marzenia o zapełnieniu gminnych kas poważną gotówką rozpłynęły się niczym mydlana bańka. Tam, gdzie zrealizowano inwestycje mieszkańcy mają pamiątkę na dziesięciolecia, wsłuchując się niemal codziennie w rytmiczny szum wiatrakowych skrzydeł. Przy takim podejściu do tych spraw tylko patrzeć, jak w sąsiedztwie zabudowań naszej gminy będą powstawać kolosy energetyczne o wysokości 120 lub 160 metrów. Jednego tylko możemy być pewni, energia dla mieszkańców gminy Zarszyn z tego tytułu wcale nie będzie tańsza.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *