Powoli narasta oburzenie społeczne przeciwko planom wprowadzenia nowej granicy wieku dla świadczeń emerytalnych. Rząd nazywa konsultacjami społecznymi spotkania, na których wciąż powtarza, że nie ma alternatywy. Co jest więc przedmiotem konsultacji. Zachowanie Tuska przypomina spotkanie z policja drogową, gdzie tylko jedna strona ma zawsze rację. Manifestacja zorganizowana w Warszawie 14 marca wydaje się inicjować ogólnopolski protest przeciwko planom rządu. Nie może być tak, że jedni będą umierać z przemęczenia, braku nadziei na godne życie i środków na coraz droższe leki, a inni w tym czasie będą popijać drogie wina, grać w tenisa i podróżować po świecie, mając napchane konta w rajach podatkowych. Stop wyzyskowi. Skoro takie olbrzymie poparcie zachodu mają uliczne wystąpienia w krajach arabskich, może i u nas społeczne niezadowolenie poprze Bruksela, Berlin i Waszyngton. Bardzo na nich liczymy.

Klub hokejowy z Sanoka Ciarko PBSBank zdobył po raz pierwszy w swojej historii mistrzostwo Polski. Po zwycięstwie w ostatnim meczu nad Cracovią 5:1 nikt nie miał wątpliwości, że mistrzem są hokeiści sanoccy. W tym roku zgarnęli oni wszystko, co było do zdobycia – Puchar Polski i zwycięstwo w klasyfikacji zespołowej. Takiego sukcesu sanocki sport już dawno nie świętował. Kibice długo fetowali sukces swoich pupili w hali Areny.

Jeszcze jedno zwycięstwo i hokeiści Ciarko PBSBank z Sanoka zdobędą mistrzostwo Polski. Wtorkowa wygrana na swoim lodowisku 4:2 z Cracovią pokazała, że historyczny triumf w tegorocznych rozgrywkach jest w zasięgu naszych chłopaków. Drużyna spisuje się bardzo dobrze i w przekroju wtorkowego spotkania udowodniła swoją wyższość. Gdyby jeszcze trochę poprawić skuteczność w atakach, rozmiary zwycięstwa byłyby bardziej okazałe. Po zachowaniu krakowskich kibiców w sobotę, po przegraniu meczu przez Comarch, lepiej byłoby zakończyć tę rywalizację w Sanoku i darować sobie wyprawę do grodu Kraka. Bilety na spotkania w Arena Sanok rozchodzą się jak ciepłe bułki. Wielu chętnych nie dostało wejściówek i musi zadowolić się oglądaniem spotkań w telewizji. Po wielu latach szarzyzny i wypełniania środka oraz końca tabeli przyszedł chyba czas na sukces drużyny z Sanoka.

Styczniowa sesja rady gminy po raz pierwszy od wielu lat pokazała, że radni mogą mieć podzielone zdania. Przedmiotem sporu był Orlik, zaplanowany do budowy przy szkole w Długiem. Komisja Przedsiębiorczości wnioskowała o odłożenie zadania na bliżej nieokreśloną przyszłość. Postulat komisji był o tyle nielogiczny, że obecnie jest ostatni dzwonek na składanie wniosków na dofinansowanie budowy Orlików, więc jeżeli nie teraz, to później wcale. Najbardziej winna czuła się nasza radna, która z wielkim przejęciem zaangażowała się w usprawiedliwianie stanowiska komisji wójtowi i reszcie radnych. Ostatecznie dwoma głosami wniosek komisji został odrzucony i Orlik na Długiem został zaklepany. Część “obrażonych” radnych po przerwie zagłosowało przeciwko przyjęciu uchwały budżetowej na 2012 rok. Projekt ten prześlizgnął się jednym głosem (8 za, przy 7 przeciwnych). Niewiele brakło, aby doszło do precedensu, gdzie projekt budżetu na dany rok nie przeszedłby w normalnym trybie.

Rząd Donalda Tuska jest skrajnie nieodpowiedzialny. Ci panowie, jadą na miejsce katastrofy kolejowej, udają troskę i współczucie dla ofiar i poszkodowanych, a po cichu przygotowują katastrofę na skalę, o jakiej nam się nawet nie śniło. Poświęć 11 minut i zapoznaj się z materiałem w tej sprawie. Czy zrobimy krok w kierunku zagłady?

Wiosna za niespełna trzy tygodnie zawita do nas, co widać już po otoczeniu. Resztki śniegu zalegające w rowach i miejscach zacienionych znikną ostatecznie w tym tygodniu. Obraz po zimie wzdłuż drogi krajowej, a szczególnie rowy tradycyjnie przyprawiają o ból głowy. Miejscami śmieci jest tak dużo, że sprawia ono wrażenie składowiska odpadów. Nowosielce wyglądają trochę jak dalekowschodni slums lub dzielnica biedy w Ameryce Łacińskiej. Warto byłoby zaproponować ogólnowioskowy czyn społeczny, zorganizować worki w ZGK i posprzątać ten niesamowity bałagan. Portal nowosielce czeka na sygnał od gospodarzy wsi – czekamy na ustalenie terminu. Ogłoszenie ukaże się natychmiast po otrzymaniu informacji. Nie można czekać z założonymi rękami. Pora działać.