FRYZJER W NOWOSIELCACH

W sobotę 14 lipca otwarty został w Nowosielcach zakład fryzjerski. Jest to filia zakładu funkcjonującego w Zarszynie. Z usług mogą korzystać zarówno panie jak i panowie. Usługi są świadczone w dawnym sklepie Państwa W., który został do nowej funkcji przebudowany.

ZEBRANIE WIEJSKIE

20 lipca 2012 w Domu Kultury w Nowosielcach odbędzie się zebranie wiejskie. Temat zebrania – podział środków z funduszu sołeckiego. Czyli inaczej mówiąc – co będziemy mogli zaplanować do zrobienia w naszej miejscowości. Jest to jedyna okazja, aby coś zaplanować nie rękami radnych, tylko na forum wiejskim. Początek zebrania o godz. 18-tej.

UROCZYSTOŚCI W NOWOSIELCACH

13 lipca 2012 roku przejdzie do historii parafii Nowosielce- Gniewosz, jako dzień nawiedzenia przez krzyż papieski. Tuż przed godziną 18-tą w asyście księży dekanatu Sanok- Zachód i księdza biskupa Mariana Rojka, pamiątka po ostatniej drodze krzyżowej Jana Pawła II i relikwie błogosławionego papieża Polaka przyjechały do nowosieleckiej parafii. Powitanie nastąpiło przy bramie kościoła. Zaszczyt wniesienia tych pamiątek do świątyni przypadł w udziale przedstawicielom miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Ksiądz biskup był głównym celebransem odprawionej mszy św. oraz wygłosił homilię. Po nabożeństwie wierni mogli ucałować relikwie błogosławionego Jana Pawła II. O godzinie 21 odbędzie się uroczysty apel jasnogórski i msza św. o powołania kapłańskie i zakonne. W sobotę relikwie i krzyż pojadą do następnej parafii naszego dekanatu.

OTWARTO MYJNIĘ POJAZDÓW OBOK CENTRUM

Od niedawna mamy w Nowosielcach otwartą myjnię pojazdów samochodowych. Jest ona zlokalizowana za budynkiem delikatesów Centrum. Obiekty te stały się ostatnio bardzo modne. Powstają nie tylko na terenie miast, ale i wiosek. Oby ciśnieniowe agregaty nie przyniosły więcej szkody niż pożytku. Niektóre nadwozia mogą nie wytrzymać ciśnienia końcówki lancy myjącej. Obiekt jest własnością Państwa S. z Zarszyna.

Z HISTORII PARAFII

Prowadzący lipcowe spotkania rekolekcjonista przekazał informację, że ksiądz Czajkowski, z którym jest w kontakcie często wspomina parafię Nowosielce. Ma on obecnie 92 lata i od wielu lat jest na emeryturze w jednej z parafii Jarosławia. Ksiądz Jan Czajkowski był proboszczem naszej parafii w latach 1952 – 1969. Pracował tutaj ponad 17 lat. Za jego pobytu w kościele wykonano wiele prac i zadbano o najbliższe otoczenie. Pozdrawiamy tą drogą naszego dawnego proboszcza.

PEREGRYNACJA KRZYŻA W NOWOSIELCACH

W ramach diecezjalnej peregrynacji krzyża papieskiego w piątek 13 lipca odwiedzi naszą parafię krzyż i relikwie bł. Ojca św. Jana Pawła II. Jednodniowe uroczystości poprzedzone zostają kilkudniowymi rekolekcjami kończonymi parafialną spowiedzią św. Historia tego krzyża związana jest z naszą diecezją przemyską. Został on wykonany przez artystę rzeźbiarza Stanisława Trafalskiego ze Stefkowej koło Olszanicy w 1990 roku. Artysta podarował go swojej żonie, która po wypadku poruszała się na wózku inwalidzkim. W roku 2000 delegacja samorządowców z wójtem gminy Olszanica zabrała jako podarunek dla papieża krzyż, który pani Janina Trafalska zdecydował się przekazać, gdyż brakło czasu jej mężowi, aby zrealizować późno złożone zamówienie na inną pamiątkę – podarunek, jaki miał być zabrany na tę pielgrzymkę. Krzyż trafił do apartamentów papieskich. W dniach, kiedy papież powoli żegnał się z ziemskim szlakiem pielgrzymim, ten krzyż towarzyszył mu jako oparcie w najtrudniejszych chwilach, w czasie drogi krzyżowej przy rzymskim koloseum, w którym nie mógł już uczestniczyć osobiście. Po śmierci papieża krzyż trafił do arcybiskupa Mokrzyckiego. W 2007 roku został on przywieziony do Kraczkowej, rodzinnej wsi arcybiskupa, gdzie początkowo był przechowywany w jego rodzinnym domu, a następnie w kościele parafialnym. Za zgodą przełożonych diecezji przemyskiej krzyż ten ruszył w nawiedziny każdej parafii. W tych dniach będziemy gościć Go w naszych skromnych parafialnych progach.

JEDYNY BAR W NOWOSIELCACH PRZESTAŁ ISTNIEĆ

Funkcjonujący dość długo bar gastronomiczny w centrum Nowosielec przestał działać. Lokal ten posiadał swoich stałych klientów oraz był miejscem wypadów lokalnych członków organizacji społecznych. Był to nasz miejscowy ośrodek opiniotwórczy, który szczególnie w okresie kampanii przedwyborczych był aktywny w formowaniu komentarzy przedwyborczych i tworzeniu lokalnych sondaży. Przed wojną w naszej wsi działały 3 karczmy, a obecnie nie ma miejsca i warunków funkcjonowania nawet dla jednej. Cześć młodych klientów zamkniętego baru z pewnością nie pamięta czasów, gdy po piwo trzeba było jechać do Uni Baru w Nowotańcu, do Jubilatki w Zarszynie lub do Gierata w Odrzechowej. Jedyny gatunek kwaśnego i wciąż deficytowego piwa smakował wówczas, jak mało co. Czasami udawało się w Zajeździe Pod Bukowicą trafić na Żywca eksportowego lub porządny Leżajsk. Dzisiaj piwo mamy w każdym sklepie i jest artykułem tak powszechnie dostępnym, jak niegdyś ocet.

GDZIE NA URLOP?

Za tydzień rozpoczną się wakacje. Urlopowe wyjazdy wkrótce przyniosą zapełnienie w kurortach i ośrodkach wypoczynkowych. Pytanie dokąd pojechać jest aktualne co roku. Zadają je sobie miliony osób. Spora część wyjeżdżających nie widzi alternatywy od wypoczynku nad morzem. Czy warto jechać nad Bałtyk? Odpowiedź jest w zasadzie prosta. Jeżeli szukamy ciepłego morza i słońca to polskie morze odpada. Ceny są tutaj nie niższe niż w Bułgarii czy Rumunii, a wręcz doganiają Chorwację lub Włochy. Apartamenty i wyżywienie decydują głównie o wyborze klientów. Ceny tych czynników wpływają na wybór konkretnego miejsca. To, co nas spotyka na deptakach i w sklepach również może być niemałym szokiem. Normalne prawo rynku. Gdy jest większy ruch i sezon – ceny idą w górę. Nasze wybrzeże nie ma jednak szans konkurować z pogodą południa Europy. Warto przemyśleć urlopowe plany. Dla porównania nad morze Bałtyckie z Podkarpacia mamy do pokonania od 800 do około 1000 km. Dokładając od 300 do 600 km osiągamy Makarską w Chorwacji lub wybrzeże Morza Czarnego, w zawsze słonecznej podczas wakacji Bułgarii.

DOMY NA SPRZEDAŻ

W Nowosielcach jest kilka nieruchomości zabudowanych budynkami na sprzedaż. Lokalizacja ich jest całkiem atrakcyjna, z dobrym dojazdem i mediami na działce. Czy trudno jest sprzedać budynek, czy sama działkę, bo i tych nie brakuje. To wszystko zależy od ceny. Niektóre budynki postawione ponad 20 lat temu w starej technologii wymagają dużych nakładów na doprowadzenie do obecnych standardów i norm budowlanych. Modne uciekanie na wieś z bloków nie koniecznie przekłada się na kupowanie wszystkiego jak leci. Modne stały się teraz budynki parterowe z poddaszem użytkowym. Ich koszt w porównaniu z tradycyjnym budynkiem sprzed 40 lat z obowiązkową piwnicą i co najmniej dwoma kondygnacjami mieszkalnymi i strychem jest znacznie mniejszy. Technologia ścian z gazobetonu i ociepleń około 12-15 cm jest dużo tańsza od ścian warstwowych. Rynek nieruchomości dopiero na wsiach zaczyna powstawać.

CO Z TYM PRZEDSZKOLEM?

Stowarzyszenie im. św. Zygmunta Gorazdowskiego Krąg w Nowosielcach czyni starania o zorganizowanie przedszkola w “małej szkole”. Placówka miałaby charakter pełnowymiarowy, a nie tylko godzinowy, jako wypełniacz dla planu zajęć dla kadry pedagogicznej. Trwają rozmowy z zarządcą obiektu – urzędem gminy. Jest szereg spraw formalnych do załatwienia. Inicjatywę wspierają rodzice posiadające dzieci w wieku przedszkolnym. Może ta inicjatywa nie padnie na samym starcie. Czy przedszkolem ma się wkrótce pochwalić jedynie “stolica naszego mini regionu”, gdzie w budynku dawnej lecznicy zwierząt na Posadzie Zarszyńskiej już podjęto działania związane z organizacją całodziennego przedszkola. Znając ten obiekt, nie należy się spodziewać, że będzie to placówka na miarę całej gminy zarszyńskiej. Później okaże się, że urząd będzie dotował te placówkę, ale miejsca dla dzieci w pierwszej kolejności będą zarezerwowane dla mieszkańców Zarszyna i Posady Zarszyńskiej.