Kiedy blisko 11 miesięcy temu ogłoszono przetarg na parce projektowe obwodnicy Nowosielec i Pisarowiec w lokalnych mediach odtrąbiono wielki sukces.
KIEDYŚ DZIECI UCZONO DZISIAJ SIĘ EDUKUJE
Był okres w historii naszej nowosieleckiej szkoły, gdy liczba uczniów przekraczała znacznie liczbę 160. System był wówczas ośmioklasowy bez zerówek. Dzieci uczyły się na dwie zmiany, zaczynając edukację od “Elementarza” Falskiego. Ławki starego typu z półką na tornister pod pochyłym blatem i otwór na kałamarz na środku. Lekcje WF-u odbywały się na podwórzu lub na korytarzu piętra szkolnego. Ubikacje znajdowały się na zewnątrz w “zabytkowym” już budynku stojącym pomiędzy dużą i małą szkołą, z wiecznym zapachem lizolu bijącym w nozdrza od samych drzwi. Mała szkoła wykorzystywana była jako mieszkanie służbowe dla rodziny nauczycielskiej i dopiero drugiej połowie lat 70-tych urządzono w jednym z pomieszczeń pracownię do zajęć praktyczno- technicznych. W dużej szkole mieszkały od zawsze dwie rodziny – Pana Dyrektora i Pani od geografii. I o dziwo miejsca było na tyle, aby szkołę mogły opuszczać kolejne roczniki młodzieży. Nikt nie protestował i nie użalał się, że mało miejsca,