KOMUNIKAT RADY SOŁECKIEJ

Bardzo proszę mieszkańców Naszego Sołectwa o zgłaszanie ewentualnych propozycji do zamontowania  oświetlenia w miejscach, w których jest taka potrzeba. Skoro znaleźliśmy się w sytuacji modernizacji infrastruktury oświetlenia, pojawia się możliwość wniesienia swoich wniosków i uwag. Dlatego zachęcam do kontaktu ze mną w tej sprawie, czy to telefonicznego, czy też mailowego. Informuję jednocześnie, że funkcjonuje już ankieta na temat naszych (mieszkańców) potrzeb i propozycji inwestycyjnych w naszej miejscowości. Ankieta dostępna jest tutaj. tel. 533-140-462 email; soltys.nowosielce@wp.pl                                                                      Sołtys Grzegorz Wolanin

OŚWIETLENIE PRZYDROŻNE – KTO ZA TO ODPOWIADA?

Na ostatnim zebraniu mieszkańców Nowosielec w związku z wyborami sołtysa na chwilę pojawił się w dyskusji wątek związany z oświetleniem ulic. Temat ten co jakiś czas wraca, gdyż jest istotny dla tych mieszkańców, którzy w nocnej porze muszą przemieszczać się po terenach naszej miejscowości. Z wypowiedzi Wójta Gminy Pani Magdaleny Gajewskiej dowiedzieliśmy się, że za sterowanie oświetleniem w chwili obecnej jest odpowiedzialny zarządca sieci energetycznej, czyli Polska Grupa Energetyczna. W naszym przypadku jest to Rejon Energetyczny Sanok z siedzibą przy ul. Lipińskiego. Cała inteligencja zaprzęgnięta w sterowanie lampami ulicznymi zamknięta jest w niewielkim urządzeniu zwanym astronomicznym zegarem sterującym. I podobno po zaprogramowaniu tego urządzenia nic się nie da zrobić, a oświetlenie uliczne musi hulać po jego dyktando. Prawda jest chyba nieco inna, gdyż w czasy załączania i wyłączania można ingerować, i dokonywać korekt. Jeżeli obsługa korzysta tylko z zaprogramowanych czasów wschodu i zachodu słońca mamy niezły bałagan. Widomo przecież, że mamy dni pochmurne i pogodne, kiedy różnica w widoczności jest bardzo znaczna. Sterowanie oświetleniem w oparciu o takie ustawienia daje żałosny efekt, kiedy lampy gasną, a ciemności panują jeszcze przez dłuższy czas. Kiedyś oświetlenie załączane było przez czujniki zmierzchowe, których praktycznie nie dało się oszukać. W połączeniu z włącznikami czasowymi można stworzyć bardzo efektywne sterowanie oświetleniem, które wyłączy się na nocną przerwę i będzie działać wtedy, gdy jest ciemno. Inżynierów kształci się u nas sporo, ale zmusić do myślenia i zachęcić do twórczej pracy nikogo przymusić się nie da. Jeżeli eksperymenty z oświetleniem będą trwały i pojawią się wyłączenia, z

WSZYSCY SĄ ZGODNI I CO DALEJ?

Redaktor Edyta Wilk z Tygodnika Sanockiego w artykule z 15 grudnia 2022r. dość dokładnie opisała obecną sytuację związaną z protestem mieszkańców Nowosielc i Pisarowiec przeciwko budowie drogi z Miejsca Piastowego do granicy z Nowosielcami. Dzisiaj nie ma wątpliwości, że nie jest to obwodnica Miejsca Piastowego. GDDKiA buduje nowy odcinek drogi krajowej nr 28 od strony S-19 w Miejscu Piastowym do Długiego. Dzisiaj nie widomo, kto jest ojcem chrzestnym koncepcji zakończenia tej drogi w miejscu, które niweczy pojęcie obwodnicy drogowej, urąga zasadom sztuki inżynierskiej i deprecjonuje kompetencje tak licznej rzeszy urzędników pracujących pod szyldem rzeszowskiego Oddziału Dróg Krajowych i Autostrad. Inwestor wskazuje na Warszawę twierdząc, że realizuje plan inwestycyjny stworzony w Ministerstwie Infrastruktury. Z perspektywy stolicy być może nie robi wielkiej różnicy króciutki odcinek drogi klasy GP wpuszczony w teren zabudowany dwóch wiosek na granicy Gminy Zarszyn i Gminy Sanok. Dla tych, którzy tutaj mieszkają, uczą się i dojeżdżają do pracy różnica już jest znaczna. Obie miejscowości to blisko 3 tyś. mieszkańców. Społeczny Komitet ochrony interesów mieszkańców Nowosielec i Pisarowiec powołany w związku z prowadzonymi pracami budowy obwodnicy Miejsca Piastowego podejmuje działania zmierzające do przekonania decydentów o konieczności wydłużenia projektowanej obwodnicy do przedmieść Sanoka. Głosy poparcia dla tej koncepcji wysyłane w kierunku GDDKiA oraz Ministerstwa Infrastruktury przez samorządy lokalne, burmistrzów i starostów nie doczekały się pozytywnego odzewu. Uzyskanie przez inwestora decyzji administracyjnej określanej skrótem ZRID (zezwolenie na realizacje inwestycji drogowej) będzie jeszcze wymagało pokonania kilku etapów. Czy mieszkańcy Nowosielec, Pisarowiec oraz władze lokalne będą tutaj pomocne? Wiele będzie zależeć od oczekiwanych

RZĄD BUDUJE DROGI ZA 290 MLD ZŁOTYCH

Z każdym rokiem budujemy w Polsce kolejne drogi, które zwiększają bezpieczeństwo oraz komfort życia i podróżowania. Odpowiedzialna polityka polega na dbaniu o stały rozwój całego kraju. W ostatnich latach wybudowaliśmy łącznie ponad 2000 km nowych dróg ekspresowych, autostrad i obwodnic. Zależy nam nie tylko na połączeniach do wielkich miast – dlatego dbamy też o powstawanie oraz polepszanie jakości licznych dróg gminnych i powiatowych. Od początku naszych, rządów rozwój infrastruktury drogowej w całej Polsce, jest dla nas jednym z priorytetów. Dziś Rada Ministrów przyjęła kolejne rozwiązanie – Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych z perspektywą do 2033 r. Oznacza to, że w naszym kraju powstanie ok. 2500 km kolejnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych. źródło: https://www.gov.pl

W MINISTERSTWIE INFRASTRUKTURY JAK W KIELECKICH WODOCIĄGACH

Program budowy 100 obwodnic jest sztandarowym projektem obecnego rządu. Na ten cel zaplanowane są środki w budżecie państwa w wysokości ponad 28 mld złotych. Ostatnie szacunki rządu wskazują już wartość 30,7 mld złotych na planowane inwestycje. Koszty realizacji inwestycji niestety nie stoją w miejscu, tylko sukcesywnie rosną. Obwodnica Miejsca Piastowego, Iwonicza , Rymanowa, Beska i Zarszyna jest trakcie prac projektowych wstępnych, które pozwolą na ostateczne ustalenie przebiegu tej drogi. Jak twierdz inwestor, czyli GDDKiA założenia do przebiegu tej trasy na odcinku Miejsce Piastowe- Długie są zgodne z programem inwestycyjnym Ministerstwa Infrastruktury. Na postulaty o przedłużenie drogi w celu ominięcia Nowosielec i Pisarowiec przez ponad półtora roku nie ma żadnej reakcji ze strony Ministra Infrastruktury lub zarządcy drogi. Pojawiają się jedynie obiecanki, że jest to rozważane i nie wyklucza się przedłużenia drogi do przedmieść Sanoka, a właściwe do połączenia jej z oddaną już obwodnicą, rozpoczynającą się rondem św. Andrzeja Boboli. Komitet społeczny DK-28 działający w imieniu mieszkańców Nowosielec i Pisarowiec zwrócił się w tej sytuacji do Premiera Rządu RP Mateusza Morawieckiego, jako osoby zarządzającej podległymi Ministerstwami z zapytaniem, kiedy może zapaść decyzja o podjęciu prac związanych z budową brakującego odcinka obwodnicy. Kancelaria Premiera przesłała pismo do resortu Infrastruktury. Po kilku tygodniach otrzymaliśmy odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury, standardowo podpisaną z upoważnienia Ministra Adamczyka przez Sekretarza Stanu Rafała Webera. Z przykrością należy stwierdzić, że na krótkie i konkretne pytanie znów nie padła odpowiedź. Treść przysłanego pisma, jak się okazuje jest szablonem stosowanym w tym resorcie, pozorującym rzeczową odpowiedź. Należałoby sądzić, że standardy postępowania

SAFARI NA DK-28

Od pewnego czasu kierowcy na drogach co rusz spotykają znak A18-b będący znakiem ostrzegawczym “uwaga dzika zwierzyna”. Znak ten jest widoczny za każdym niemal skrzyżowaniem, stanowiąc powtórzenie wcześniej ustawionego ostrzeżenia. Co ciekawe, wcześniej te znaki były sytuowane poza terenem zabudowanym, gdzie możliwość spotkania na drodze z dziko żyjącą zwierzyną była dużo większa. Obecnie jest sporo miejscowości, gdzie wzdłuż całego terenu zabudowanego ten znak obowiązuje. Dla przykładu wjazd do Leska już niemal w centrum miasta, przy Liceum Ogólnokształcącym na drodze krajowej nr 84 jest miejscem usytuowania znaku A18-b. Odcinki obowiązywania tego ostrzeżenia dzisiaj wynoszą 5, 7 i więcej kilometrów. Na portalach internetowych były już publikowane zdjęcia, gdzie obowiązywanie tego znaku obejmowało odcinki ponad 30 km. Dla kierowców znak ten sygnalizuje niebezpieczeństwo napotkania zwierząt leśnych, które mogą nagle pojawić się na jezdni, stwarzając spore zagrożenie. Jest też drugi aspekt, kto wie, czy nie bardziej istotny. Otóż znak ten w znacznym stopniu ogranicza odpowiedzialność zarządcy drogi za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta. Krótko mówiąc – trafisz w jelenia, trzeba było uważać, bo znak o takim niebezpieczeństwie informował. Zarządcy drogi stawiając masowo takie oznakowanie zabezpieczyli się przed pozwami sądowymi. Zważywszy na fakt, że Polska staje się powoli europejskim safari, a sarny i jelenie pasą się przy drogach, nie należy się specjalnie dziwić takim działaniom. Nie ma innego wyjścia, niż zdjęcie nogi z gazu. Film ze spotkania z samotnym bykiem, przecinającym w listopadowy poranek DK-28 w Pisarowcach jest do obejrzenia tutaj.

RELACJA ZE SPOTKANIA W DNIU 15 LISTOPADA – KONTYNUACJA

W trakcie spotkania padło szereg pytań pod adresem inwestora. Mieszkańców interesują sprawy związane z przebiegiem drogi oraz aspekty techniczne. Jedno z pytań dotyczyło możliwości włączenia obwodnicy do drogi krajowej nr 28 za pośrednictwem drogi powiatowej, biegnącej w kierunku Bażanówki. Taki wariant przyniósłby oszczędności na budowie wiaduktu, który w ostateczności może nie być wykorzystywany. Odpowiedź na to pytanie nie była do końca zadawalająca. Otóż odcinek łączący obwodnicę z DK-28 miałby tutaj niewłaściwe parametry, Brakuje tu po prostu miejsca, aby zachować wymaganą szerokość dla drogi klasy GP. Inny argument to połączenie drogi krajowej z powiatową, czyli krajowa wpadłaby na odcinek powiatowej, co przeczy ogólnym zasadom oznakowania tras komunikacyjnych. Ten argument nie jest do końca trafiony, gdyż przemianowanie kawałka powiatówki na krajową nie stanowiłoby większego problemu. Paradoks polega jeszcze na tym, że projektuje się obwodnicę w określonym standardzie, ażeby w pewnym miejscu włączyć ją do istniejącej drogi w terenie zabudowanym na odcinku ponad 5 km. Inne pytanie dotyczyło przejazdu kolejowego w Pisarowcach. Zachowanie dotychczasowego standardu w postaci przejazdu strzeżonego w sytuacji zwiększenia gęstości ruchu pojazdów na DK-28 zaowocuje olbrzymimi korkami po obu stronach szlabanów. Należy zwrócić uwagę na to, że częstotliwość ruchu pojazdów kolejowych w przyszłości może się zwiększyć. Prawdopodobnie te argumenty na chwilę obecną GDDKiA nie bierze pod uwagę. Zaprojektowanie obwodnicy zakończonej wiaduktem na granicy Długiego i Nowosielec jest postrzegane przez społeczeństwo jako marnotrawienie środków publicznych. Przedłużenie trasy w stronę Sanoka wyeliminowałoby ten obiekt inżynierski z harmonogramu budowy. Środki zaoszczędzone na wiadukcie pozwoliłyby na wybudowanie sporego odcinka drogi. W opinii inwestora zakończenie

RELACJA ZE SPOTKANIA W NOWOSIELCACH W DNIU 15 LISTOPADA 2022r. c.d.

Po wystąpieniu Naczelnik Wydziału Dokumentacji GDDKiA w Rzeszowie, zebrani zostali zapoznani ze skutkami obecnie realizowanego projektu obwodnicy, która zakończy się na granicy z Nowosielcami. Na zdjęciach pokazano miejsce, gdzie będzie budowany wiadukt nad torami kolejowymi oraz rondo stanowiące skrzyżowania ul. Heleny Gniewosz z projektowaną obwodnicą w rejonie ul. Łącznej przy granicy z Długiem. W świetle wielu obowiązujących aktów prawnych nasuwają się wątpliwości, czy projekt obwodnicy w obecnej postaci nie stanowi naruszenia przepisów gwarantujących mieszkańcom bezpieczeństwo oraz prawo do właściwego korzystania ze środowiska i infrastruktury w postaci dróg publicznych. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie te argumenty mogą zostać wykorzystane w pozwie złożonym przeciwko inwestorowi. Przed inwestorem jest etap obejmujący uzyskanie decyzji środowiskowej. Jest to dokument, na podstawie którego będą kontynuowane szczegółowe prace projektowe i kierunki kształtowania inwestycji. Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko w sposób jednoznaczny wskazuje, że powinny zostać uwzględnione czynniki kluczowe dla warunków życia mieszkańców. Warto również zwrócić uwagę na definicje zawarte w art. 3 Ustawy o ochronie środowiska, gdzie czytamy, że oddziaływanie na środowisko to również oddziaływanie na zdrowie człowieka. Ponadto są jeszcze określenia w tej ustawie istotne dla ochrony praw mieszkańców, a mianowicie ryzyko i zrównoważony rozwój.  W orzeczeniach  Trybunału Konstytucyjnego mających  związek z realizacją inwestycji drogowych są przywoływane w uzasadnieniach definicje konieczności zachowania ładu przestrzennego i interesu lokalnego. Argumentów popierających protest przeciwko obecnym planom GDDKiA jest więc sporo. Ustawa z dnia 10 kwietnia 2003 r. o

TAKI MAMY KLIMAT – ODŚNIEŻANIE DRÓG GMINNYCH

Wśród zadań własnych gmin jest między innymi właściwe zimowe utrzymanie dróg należących do gminy. Do odśnieżania i likwidacji skutków marznięcia nawierzchni typowane są drogi, które służą bezpośrednio mieszkańcom wsi, są drogami dojazdowymi i zapewniają komunikację. Z reguły osobami do bezpośredniego zlecania prac na drogach oraz odbierania ich jakości typowani są sołtysi z danej miejscowości. Do wykonywania prac na drogach wybiera się firmy, które wygrały przetarg organizowany przez Urząd Gminy. Czy zimowe utrzymanie dróg gminnych w Nowosielcach jest należyte? Głosy mogą być podzielone. Docierają do nas sygnały, że

TABLICE INFORMACYJNE – WARTO PRZEMYŚLEĆ LOKALIZACJĘ

Przez długi okres czasu przy drodze krajowej stała tablica ogłoszeniowa zabezpieczona siatką i kłódką. Dla mieszkańców wioski był to symbol cenzury oraz traktowania “z góry” przez włodarzy miejscowości. Od pewnego czasu tablicę przeniesiono na drugą stronę drogi – stoi teraz na dojeździe do mostu przed Domem Kultury i ma charakter otwarty. Lokalizacja jest niezbyt fortunna, gdyż dla wielu mieszkańców nie skręcających  w ulicę św. Floriana informacje zamieszczone na niej są po prostu niedostępne. Trudno sobie wyobrazić sytuację, że ci, którym jest nie po drodze będą masowo przechodzić przez jezdnię i zaglądać na tablicę, czy nie ma tam interesujących ogłoszeń. W rejonie tym nie ma przejścia dla pieszych, więc przechodzenie na drugą stronę jest dość niebezpieczne. Zatem dostępność informacji wiejskiej jest ograniczona. Poza ulicą, której patronuje św. Florian są jeszcze inne rejony, gdzie mieszkańcy oczekują normalnego traktowania. Można mieć także zastrzeżenia do lokalizacji drugiej tablicy ogłoszeń, schowanej przy ulicy Modrzewiowej, której ekspozycja przy “ścieżce” jest fatalna. Fatalny jest również jej stan techniczny.