SAFARI NA DK-28

Od pewnego czasu kierowcy na drogach co rusz spotykają znak A18-b będący znakiem ostrzegawczym “uwaga dzika zwierzyna”. Znak ten jest widoczny za każdym niemal skrzyżowaniem, stanowiąc powtórzenie wcześniej ustawionego ostrzeżenia. Co ciekawe, wcześniej te znaki były sytuowane poza terenem zabudowanym, gdzie możliwość spotkania na drodze z dziko żyjącą zwierzyną była dużo większa. Obecnie jest sporo miejscowości, gdzie wzdłuż całego terenu zabudowanego ten znak obowiązuje. Dla przykładu wjazd do Leska już niemal w centrum miasta, przy Liceum Ogólnokształcącym na drodze krajowej nr 84 jest miejscem usytuowania znaku A18-b. Odcinki obowiązywania tego ostrzeżenia dzisiaj wynoszą 5, 7 i więcej kilometrów. Na portalach internetowych były już publikowane zdjęcia, gdzie obowiązywanie tego znaku obejmowało odcinki ponad 30 km. Dla kierowców znak ten sygnalizuje niebezpieczeństwo napotkania zwierząt leśnych, które mogą nagle pojawić się na jezdni, stwarzając spore zagrożenie. Jest też drugi aspekt, kto wie, czy nie bardziej istotny. Otóż znak ten w znacznym stopniu ogranicza odpowiedzialność zarządcy drogi za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta. Krótko mówiąc – trafisz w jelenia, trzeba było uważać, bo znak o takim niebezpieczeństwie informował. Zarządcy drogi stawiając masowo takie oznakowanie zabezpieczyli się przed pozwami sądowymi. Zważywszy na fakt, że Polska staje się powoli europejskim safari, a sarny i jelenie pasą się przy drogach, nie należy się specjalnie dziwić takim działaniom. Nie ma innego wyjścia, niż zdjęcie nogi z gazu. Film ze spotkania z samotnym bykiem, przecinającym w listopadowy poranek DK-28 w Pisarowcach jest do obejrzenia tutaj.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *