Kategoria: Latest

Atrakcyjną ofertę dla klientów przedstawił Podkarpacki Bank Spółdzielczy – oferuje on założenie ROR-u i prowadzenie go przez rok bez opłat. Kiedy już ten rok minie opłaty są i tak bezkonkurencyjne w porównaniu z innymi komercyjnymi bankami. Miesięcznie prowadzenie rachunku indywidualnego kosztuje jedynie 3 zł. W innych bankach jest to nierzadko kilkanaście złotych. Poza tym PBSBank posiada bogatą sieć placówek na terenie Sanoka oraz w terenie, w których bez kolejki można załatwić większość formalności i opłat. Inny atut to sieć bankomatów, których w Sanoku jest już 8. Wszystkich bankomatów PBSBank ma ustawionych 56 sztuk. Ostatnio uruchomiona została placówka na ul. Krakowskiej 2 w sąsiedztwie Biedronki (dawny Plus). W Punkcie Obsługi klienta w Nowosielcach można zapłacić podatki i opłaty za usługi komunalne. Mając założone konto nie będziemy płacić prowizji.

Wprowadzona w informatyce 8″ dyskietka przed około 40 laty miała pojemność 80 kB, co mniej więcej odpowiada dzisiejszemu kilkustronicowemu dokumentowi zapisanemu w programie Word. Ewolucja tego typu nośnika pamięci przebiegała dość opornie. Po około 15- 20 latach dyskietka zmniejszyła się do rozmiaru 3,5″, a jej pojemność nie przekraczała 3 MB. Kolejne lata to już lawinowy postęp w dziedzinie budowy przenośnych pamięci porównywalny ze zdobyciem Mount Everest i wejściem na Połoninę Wetlińską. Znana do niedawna dyskietka 3,5″ miała wymiary 95 x 90 mm. Dzisiaj karta micro SD ma wymiary 15 x 10 mm. Powierzchnia tej karty jest więc 57 razy mniejsza. Na dyskietce można było zapisać 2,88 MB danych. Dostępne teraz karty micro SD pozwalają zapisać 8 GB danych w zamkniętej powierzchni. Inaczej to przedstawiając na dyskietce do niedawna powszechnie stosowanej na 1 mm2 powierzchni przypadało 0,000337 MB danych. Karta micro SD daje wynik 53 MB danych na 1 mm2 powierzchni zewnętrznej nośnika. Zatem umowna “gęstość zapisu” wzrosła ponad 157 tysięcy razy. Efekt jest taki, że dzisiaj jadąc na wakacje zabieramy kilka kart SD i robimy zdjęcia lub filmy do woli, wymieniając jedynie zapisane nośniki na czyste. A postęp w tej dziedzinie istnieje nadal. Jeszcze lepszy przelicznik otrzymalibyśmy dla kart SD, których pojemności już dawno osiągnęły 32 GB. Być może za kilka lat nasze obecne nośniki pamięci będziemy znów oglądać jak młode zabytki.

Jutro imieniny Ryszarda. Być może środowisko związane z królem hazardu jutro spotka się w przytulnym miejscu, aby fetować doskonale układające się sprawy na komisji śledczej. Co przesłuchanie to kolejny punkt dla rządzącej PO. Oby nie doszło do nokautu PIS-u i CBA. Dochodzenie miało wykazać kulisy olbrzymiej afery, gdy tymczasem każdy potencjalny udziałowiec tej sprawy jest krystalicznie czysty. Miło i bardzo towarzysko prowadzone rozmowy telefoniczne między politykami i biznesmenami niczego nie dowodzą, ludzie pozapominali o czym rozmawiali, od kiedy się znają i po co się spotykają. O co w ogóle toczy się ta farsa w kuluarach sejmowych pomieszczeń. A no jest to przykrywka do gospodarczej i finansowej zapaści, tuszowania największych i najpoważniejszych afer, jakie do tej pory miały miejsce (FOZZ z udziałem Balcerowicza i obecnie rządzących, wyprzedaży majątku narodowego oraz utrata suwerenności Polski po przyjęciu traktatu lizbońskiego). Media opanowane przez polityków rżną głupa na całego serwując codziennie spektakle z Wiejskiej, pałacu prezydenckiego, siedziby rządu oraz ulic. Od ludzi jeszcze żąda się płacenia abonamentu na te stacje, które są biedniejsze bo nie zostały sprywatyzowane i skomercjalizowane. Prawdziwych afer nikt nie rozwiązuje, bo stawka jest wysoka. Zapłacili ją między innymi generał Papała i Walerian Pańko. Ciekawy zbieg okoliczności, że ci ludzie pochodzili z podkarpacia, które uznawane jest za region ciemnogrodu. Usunięty w dziwnych okolicznościach prezes NIK pochodził z pobliskiego Turzego Pola. Czasami chciałoby się obudzić w rzeczywistości wolnej od korupcji, układów i zakłamania. Ale jest to praktycznie niemożliwe. Może gdyby tak nasze polityczne środowisko zebrać w jednym miejscu i wtedy….. Proponuję bar “Pędzący

Demokracja (poch. greckiego) – ustrój polityczny, w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli. Jest to jedno z najbardziej zdewaluowanych pojęć we współczesnym świecie. Obywatele dzisiaj nie stanowią władzy. Władzę stanowią partie polityczne, za którymi stoi elita głodnych sukcesu i własnych korzyści pryncypałów. Do tej garstki przyklejona jest i mocno ją wspiera warstwa szarej eminencji nomenklaturowej, wyrosłej z aparatów politycznych, urzędów różnego szczebla oraz wiernych kolesiów, którzy wzorem pretorian są zdolni do obrony nawet najbardziej bezczelnych posunięć ludzi aktualnie sprawujących władzę. W tym filarze jest grupa ludzi, którym nigdy by nie przyszło do głowy kandydować na stanowiska i urzędy. Oni są na to za mądrzy. Im jest dobrze przysysać się do pajaców, które biorą udział w spektaklu. Przypomina to teatr lalek, gdzie główni aktorzy są schowani, a dla publiczności widoczne są tylko kukiełki. To porównanie można rozszerzyć dalej. Przed sceną jest naród, niestety przypominający w znacznej większości małe dzieci nie potrafiące odróżnić atmosfery spektaklu od prawdziwej rzeczywistości. Scenariusze do tych spektakli to kampanie przedwyborcze, ustawa zwana ordynacją wyborczą oraz inne środki, jak telewizja i sondaże. Obecnie mamy do czynienia z ustrojem, gdzie władzę sprawują partie polityczne. Obywatel spełniający wszystkie wymogi na stanowisko państwowe czy samorządowe jeżeli nie jest w partii nie ma co marzyć o jego otrzymaniu. Nieważne że jest uczciwy, kompetentny, lojalny wobec społeczeństwa i ma poparcie w środowisko, które mógłby reprezentować. Mechanizmy stworzone nie pozwolą mu się przebić przez polityczny firewall.

Stan ludności pod względem narodowościowym w Nowosielcach w latach 1881 – 1921 przedstawiał się następująco: 1881-1894 – 542 Polaków, 625 Rusinów, 32 Żydów; 1900 rok – 496 Polaków, 700 Rusinów, 52 Żydów; 1910 rok – 525 Polaków, 612 Rusinów, 63 Żydów; 1921 rok 589 Polaków, 582 Rusinów, 56 Żydów. W początkach XVII wieku w Nowosielcach zanotowano napływ ludności ze Słowacji, o czym świadczą nazwiska takie jak: Tesznar. Madarasz. Furła. Według dokonanego spisu ludności w 1922 roku, w Nowosielcach było 286 domów, które zamieszkiwało 1640 mieszkańców. Skład narodowościowy ludności stanowili: Polacy. Rusini oraz około 50 osób narodowości żydowskiej. Cytat zamieszczony w “Jednodniówce” z 1927 roku mówi o ludności Nowosielec … Ludność katolicka wsi jest wyłącznie rolnicza, jakkolwiek są też między nią rzemieślnicy, przeważnie kołodzieje i szewcy, inne rzemiosła są jakby zaniedbane, jak np. koszykarstwo i tkactwo, które dało by się zaprowadzić z wielkim pożytkiem dla ludności. Część mieszkańców pracuje w fabrykach i warsztatach w Sanoku, oraz przy robotach kolejowych na linii Zagórz-Sanok-Nowosielce-Zarszyn. Przed II wojną światową z innych wsi do Nowosielec przybyli, zakupując ziemi u Gniewoszanki: Józef Krężałek, Bronisław Nowosławski, Bury oraz major Małek z Posady Zarszyńskiej. Po zakończonej wojnie w Nowosielcach osiedliło się 12 nowych rodzin.źródło: “W Gminie Zarszyn” Jan Ciupka

Od sobotniego wieczora śnieg pada non stop. Do rana biała kołdra miała około 20 cm grubości. Przez cały dzień śniegu przybywało. Zaśnieżone chodniki i drogi sprawiają kłopoty w przemieszczaniu się i poruszaniu pojazdów. Na krajowej 28 pługi z Leska dotarły do Nowosielec około godziny 9.00, a efekt ich przejazdu był widoczny niemal od reki. Przepisy ponoć mówią obecnie, że odśnieżanie można zaczynać po ustaniu opadów śniegu, co w tym przypadku spowodowałoby niesamowite utrudnienia w ruchu. Dobrze, że decyzje podejmują jeszcze ludzie, a nie automaty.