Jutro imieniny Ryszarda. Być może środowisko związane z królem hazardu jutro spotka się w przytulnym miejscu, aby fetować doskonale układające się sprawy na komisji śledczej. Co przesłuchanie to kolejny punkt dla rządzącej PO. Oby nie doszło do nokautu PIS-u i CBA. Dochodzenie miało wykazać kulisy olbrzymiej afery, gdy tymczasem każdy potencjalny udziałowiec tej sprawy jest krystalicznie czysty. Miło i bardzo towarzysko prowadzone rozmowy telefoniczne między politykami i biznesmenami niczego nie dowodzą, ludzie pozapominali o czym rozmawiali, od kiedy się znają i po co się spotykają. O co w ogóle toczy się ta farsa w kuluarach sejmowych pomieszczeń. A no jest to przykrywka do gospodarczej i finansowej zapaści, tuszowania największych i najpoważniejszych afer, jakie do tej pory miały miejsce (FOZZ z udziałem Balcerowicza i obecnie rządzących, wyprzedaży majątku narodowego oraz utrata suwerenności Polski po przyjęciu traktatu lizbońskiego). Media opanowane przez polityków rżną głupa na całego serwując codziennie spektakle z Wiejskiej, pałacu prezydenckiego, siedziby rządu oraz ulic. Od ludzi jeszcze żąda się płacenia abonamentu na te stacje, które są biedniejsze bo nie zostały sprywatyzowane i skomercjalizowane. Prawdziwych afer nikt nie rozwiązuje, bo stawka jest wysoka. Zapłacili ją między innymi generał Papała i Walerian Pańko. Ciekawy zbieg okoliczności, że ci ludzie pochodzili z podkarpacia, które uznawane jest za region ciemnogrodu. Usunięty w dziwnych okolicznościach prezes NIK pochodził z pobliskiego Turzego Pola. Czasami chciałoby się obudzić w rzeczywistości wolnej od korupcji, układów i zakłamania. Ale jest to praktycznie niemożliwe. Może gdyby tak nasze polityczne środowisko zebrać w jednym miejscu i wtedy….. Proponuję bar “Pędzący królik”, a nóż ruszy on z miejsca i poniesie całe to towarzystwo w daleki świat. Może dotrze ono w te egzotyczne miejsca, gdzie trafiły ich brudne i śmierdzące pieniądze.
