Stare porzekadło o rzucaniu grochem o ścianę idealnie pasuje do obecnej sytuacji związanej z planowaną budową obwodnicy Miejsca Piastowego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydaje się być pozbawiona “narządu słuchu”, ignorując permanentnie sygnały społecznego protestu przeciwko “rozjechaniu” dwóch miejscowości – Nowosielec i Pisarowiec. Kompromitacją Rzeszowskiego Oddziału GDDKiA należy nazwać przyjęte założenia do przetargu na budowę odcinka obwodnicy Miejsca Piastowego, kończącego się między miejscowościami Długie i Nowosielce. Odcinek 25 km drogi projektować się będzie z uwzględnieniem wszelkich zasad bezpieczeństwa oraz standardów technicznych, aby kolejne 5 km bezmyślnie wprowadzić w środek dwóch miejscowości. Przetarg na podjęcie wstępnych prac projektowych przy takich założeniach nigdy nie powinien się odbyć.
Inwestor, projektanci oraz Ministerstwo Infrastruktury otrzymało już wiele sygnałów o potrzebie zmiany koncepcji ostatniego odcinka od strony Sanoka. Oprócz przysłowiowego mydlenia oczu, nie podjęta została na odpowiednim szczeblu decyzja o kontynuowaniu prac projektowych i ogłoszeniu przetargu na projekt brakującego odcinka obwodnicy. Sytuacja zmierza do protestów społecznych, które będą miały miejsce na drodze krajowej nr 28.
Ostatnie posunięcia samorządowe i społeczne z regionu:
Pismo Gminy Rymanów do Premiera i Ministra Adamczyka