TEN PORTAL JEST DLA MIESZKAŃCÓW

Portal nowosielce.base64.pl powstał po to, aby umożliwić naszej lokalnej społeczności lepszą wymianę informacji. Można tu publikować wszystko co dotyczy wsi, gminy i powiatu. Normalną rzeczą są różne poglądy i sympatie polityczne, ale troska o nasze najbliższe środowisko powinna nas łączyć, a nie dzielić. Nikt na siłę nikomu poglądów politycznych nie narzuca. Media wystarczająco dobrze są w stanie zrobić nam zamęt w głowie. Zbliżające się wybory pozwalają w sposób demokratyczny poprzeć to ugrupowanie, które jest najbliższe poglądom każdego z nas. Kilka słów do komentarzy niektórych artykułów. Poziom pisanych tekstów nie przystawał do obowiązujących norm społecznych i tzw. netykiety. Internet gwarantuje pewną anonimowość (na poziomie widocznym dla przeciętnego internauty), ale to nie znaczy, że autorzy wypowiedzi mogą w nieskończoność naruszać dobre obyczaje. Jeżeli są wśród nas adwersarze o różnych poglądach i nie mają odwagi spotkać się chociażby przy piwie w miejscowym pubie, aby sobie podyskutować, proponuję im wymianę zdań za pośrednictwem komunikatora GG. Będzie prościej i bardziej przejrzyście. Autorów ciekawych tematów jeszcze raz serdecznie zapraszamy na strony nowosielce.base64.pl.

SOLIDARNI LICHWIARZE

Słowacja, jako członek strefy euro nie za bardzo ma ochotę wspierać bankrutujący system finansowy Grecji. Nasi południowi sąsiedzi zaledwie załapali się do “elitarnej” grupy członkowskiej EU, a już z tego powodu wymaga się od nich solidarności, pociągającej za sobą drenaż i tak ubogiego budżetu. Rekiny tej grupy, czyli Niemcy i Francja bez większego trudu dorzuciły swoje wsparcie dla gospodarki greckiej. Nie ma wątpliwości, że to zadłużenie Greków jest w większości wirtualne, zbudowane głownie na oprocentowaniu kredytów przez banki niemieckie. Wszechobecna lichwa dominuje w stosunkach pomiędzy krajami starej EWG i nowej unii. Pozycja dominacji nad biedniejszymi to nie tylko oprocentowanie kredytów, ale również polityka gospodarcza i społeczna, która prowadzi do stworzenia rynków zbytu u biedniejszych członków, stowarzyszonych teraz pod parasolem traktatu lizbońskiego. Na gruncie zatwierdzonych przepisów upycha się u nas siłownie wiatrowe, technologie zagospodarowania odpadów, produkty motoryzacyjne, telekomunikacyjne i przemysłu chemicznego. Kasę w unii wydaje się szybko i to grubym strumieniem. Dla przykładu kilkudniowe spotkanie przywódców państw w Pradze pociągnęło wydatek ponad dwóch milionów euro. Przekupując środowiska polityczne i naukowe próbuje się nam ostatnio wepchnąć elektrownie atomowe. Tymczasem przez dziesiątki lat kraje, gdzie one funkcjonują nie potrafiły w sposób docelowy zagospodarować odpadów nuklearnych i upychają je po całej Europie w różnych zakamarkach, przepłacając pieniądze, których Polski nigdy nie będzie stać wyłożyć.

EGZAMINÓW CZAS

W szkołach średnich rozpoczęły się egzaminy maturalne 2010. Młodzież w tym roku ma wprowadzoną matematykę do przedmiotów, które trzeba obowiązkowo zdawać. Przez ponad 25 lat królowa nauk nie była obowiązkowa na egzaminach maturalnych. Stres związany z maturami przeżywają nie tylko zdający maturę, ale również nauczyciele, którzy młodzież do matury przygotowują. Jest to dla nich egzamin z tego, jak potrafią do matury przygotować. Szkołom zależy na dobrych wynikach, gdyż to rzutuje w przyszłości na nabór młodych absolwentów do grona uczniów. Zestresowani są więc wszyscy. Przyglądają się temu wszystkiemu eksperymentatorzy z Ministerstwa Oświaty, którzy wprowadzają co rusz nowe zasady nauczania i egzaminowania. Cóż z tego, skoro wszystko prowadzi do zubożenia wiedzy i obniżenia poziomu polskiej nauki. Takie programy wprowadza się już od klas zerowych.

BLISKIE SPOTKANIA

Jak zauważymy charakterystyczną bordową vectrę w lusterku z włączonymi światłami i mruczącym sygnałem właściwie nie mamy większych szans na wywinięcie się od mandatu. Patrole policji drogowej z reguły zatrzymują “ofiarę”, jeżeli wykroczenie jest poważne i udokumentowane na video rejestratorze. Później jest tylko zjazd w bezpieczne miejsce i po kilkunastu minutach jesteśmy lżejsi o kilka stów, a na koncie punktów karnych mamy dorobek wynikający z taryfikatora. Bardzo popularna trasa na odławianie klientów znajduje się pomiędzy Nowosielcami i Zarszynem. Metoda siadania na ogon znana jest miejscowym kierowcom. Powroty z majowego weekendu to żniwa dla drogówki. Ci, co przemknęli tym razem mają szczęście. Następnym razem może nam się nie udać.

WITAJ MAJ 3 MAJ

W październiku 1788 roku zawiązała się konfederacja sejmowa pod laską Stanisława Małachowskiego. W sejmie panował nastrój gotowości do reform, ale stosunek sił nie od razu ukształtował się na korzyść reformatorów. W pierwszym okresie sejmu można rozróżnić trzy obozy. W stronnictwie hetmańskim (konserwatywnym) znajdowali się m.in. Seweryn Rzewuski i Szczęsny Potocki, którzy byli przeciwni reformom oraz domagali się utrzymania zasad „złotej wolności” szlacheckiej, liberum veto i wolnej elekcji. W drugim ugrupowaniu (królewskim), Stanisław August Poniatowski i marszałek sejmu Stanisław Małachowski dążyli do przeprowadzenia reform w państwie oraz chcieli wzmocnienia władzy królewskiej i powiększenia armii. Podobnie do takich reform dążyli Hugo Kołłątaj, Stanisław Staszic, Adam Czartoryski, Ignacy Potocki i Józef Wybicki, którzy należeli do obozu patriotycznego. Ich program działania opierał się

NAUKA POLSKA NA WSTECZNYM BIEGU

Pod względem organizacyjnym, jak i personalnym nauka Polska wciąż tkwi w dziedzictwie PRL, a w ciągu ostatnich 20 lat nakłady finansowe na nią zaczęły drastycznie maleć i w 2009 r. wyniosły 0,34 procent PKB. Czy planowana reforma minister Barbary Kudryckiej zdoła wyjść naprzeciw piętrzącym się problemom świata nauki? Wydaje się, że mimo szumnych zapowiedzi projekt ten niesie ze sobą wiele bardzo poważnych zagrożeń, które naukę polską mogą doprowadzić do całkowitej zapaści, tak jak do zapaści doprowadzono szereg gałęzi przemysłu – ze stoczniowym na czele. Czytaj więcej…..źródło: ND

DEMOGRAFICZNY ZASTÓJ

Według danych podawanych przez Urząd Gminy w Zarszynie na koniec roku 2009 nasza gmina liczyła 9351 mieszkańców. Wśród nich do 18 roku życia jest 1986 młodocianych. W ubiegłym roku w całej gminie urodziło się 79 dzieci. Taka sama ilość mieszkańców zmarła. Statystycznie przyrost naturalny stoi w miejscu. Wymeldowało się w ubiegłym roku 77 osób, a meldunek złożyło 59. Najmniej dzieci przyszło na świat w Bażanówce – 4 nowych mieszkańców . Najwięcej w Odrzechowej wraz z Pastwiskami – 13. W pozostałych miejscowościach nowych mieszkańców przybyło: Długie – 12, Jaćmierz – 8, Nowosielce – 11, Pielnia – 8, Posada Jaćmierska – 10, Posada Zarszyńska – 7 i Zarszyn – 6 dzieci. Liczebność poszczególnych sołectw wynosi według ilości mieszkańców: Długie – 1592, Nowosielce – 1279, Odrzechowa – 1144, Zarszyn – 997, Posada Zarszyńska – 976, Pielnia – 931, Jaćmierz – 814, Bażanówka – 814 , Posada Jaćmierska 529 i Pastwiska 275.

W SZKOŁACH NIŻ DEMOGRAFICZNY

Statystyki szkolne z naszej gminy obrazują znaczny spadek liczby uczniów w porównaniu z okresem sprzed kilkunastu lub kilkudziesięciu lat. W poszczególnych szkołach w roku szkolnym 2009/2010 uczy się następująca liczba uczniów: Nazwa szkoły Klasa “0” Szkoła Podst. Gimnazja Razem 09/10 Razem 08/09 SP Bażanówka 18 46 64 67 SP Długie 15 91 106 110 SP Jaćmierz 16 79 95 95 SP Nowosielce 17 79 96 91 SP Odrzechowa 16 74 90 100 SP Pielnia 7 64 71 77 SP Zarszyn 27 131 158 155 Gimn. Długie 172 172 182 Gimn. Zarszyn 181 181 186 Razem 1033 1063 Były okresy w historii szkoły podstawowej w Nowosielcach, gdy uczyło się tutaj ponad 150 uczniów. Dzisiaj mamy wprawdzie do czynienia z podstawówką 6-klasową, ale klasy dzisiaj nie przekraczają liczby 20 uczniów.

INNI MAJĄ GORZEJ

Można narzekać na stan dróg w Sanoku, których nawierzchnie po okresie zimowym są upstrzone dziurami dość gęsto. Ale jeżdżąc po Krośnie nietrudno stwierdzić, że tam jest jeszcze gorzej. Dawna stolica województwa ma drogi znacznie gorsze. Tam dopiero jest okazja podniszczyć podwozie w samochodzie. Samorządowcy rozkładają bezradnie ręce, twierdząc, że kasa poszła na odśnieżanie i brakuje na łatanie dziur. Jeżeli ktoś jest prawnikiem po aplikacjach może sprawę wygrać, podobnie jak jeden z adwokatów ze Śląska, który odmówił pełnej zapłaty za przejazd zdezelowaną autostradą A-4 na odcinku Kraków- Balice. Zwykły śmiertelnik może co najwyżej popsioczyć i dalej rozbijać amortyzatory, wahacze i resory.

ODSŁANIANA HISTORIA

Teren po rozebranej 54 lata temu cerkwi staraniem sołtysa Pana Jana Stokłosy odzyskuje nieco cywilizowanego wyglądu. Wykarczowano krzaki i uprzątnięto tam częściowo śmieci. Odsłonięto kilka nagrobków schowanych w trawie. Resztki napisów nie pozostawiają wątpliwości, że ich wiek datuje się co najmniej na kilkadziesiąt lat. Są też i takie, które sięgają początków poprzedniego stulecia. Na tym skrawku ziemi kryje się niemały kawałek historii naszej wsi.