CZY TO TA NIEPODLEGŁOŚĆ?

Święto odzyskania niepodległości przez Polskę obchodzone 11 listopada, chociaż pozornie ma uroczystą oprawę i podniosły charakter, w rzeczywistości jest świętem, którego rządzący i media jakby się wstydzili. Wciąż czytamy o nie do końca wykorzystanych szansach, niepokornym i nieco ordynarnym Piłsudskim, a ostatnio o zasługach obcych mocarstw, których zwycięstwo nad zaborcami przyniosło upragnioną wolność. Na portalach internetowych posługujących się polskim językiem, być może za niedługo święto 11 listopada będzie tematem kabaretowych widowisk. W tym tak ważnym dla Polaków dniu pisze się o rzeczach nie istotnych, a co gorzej, gloryfikuje ludzi nieprzychylnych Polsce i obdzierających ją z godności i dumy narodowej. Dla niektórych wrogów naszego kraju wszystko co ma wydźwięk narodowy i patriotyczny wrzucane jest do worka z napisem “nacjonalizm i faszyzm”. Sześć pokoleń Polaków czekało na wolność, przelewając krew i walcząc z antypolskimi rządami zaborców. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że współczesne kraje Europy i świata są dzisiaj pod zaborami eurokratów, socjalistów w krawatach i najemników politycznych, którzy za pieniądze i stanowiska kupczą kolejnymi narodami, ciemiężąc je coraz wyższymi podatkami i biurokratycznymi więzami. Wierzyć jednak trzeba, że polityczne uśmieszki oraz pozory dobrobytu i stabilizacji, budowane jedynie na bankowych zasobach i serwowanych wskaźnikach wzrostu, przestaną ludzi mamić. Stać nas na drugi, jeszcze większy cud nad Wisłą i to nie ten, którego bezskutecznie oczekują Polacy od obecnego premiera.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *