DROGOWCY KPIĄ Z KIEROWCÓW

Remont przepustu w Pisarowcach na krajowej drodze nr 28 to sztandarowa budowa polskich służb drogowych. Roboty rozpoczęte ponad trzy miesiące temu nie mogą dojść do finału. Panuje tu typowa niefrasobliwość i sielanka budowlańców z branży drogowej. Dzienny postęp robót przypomina efekty prac na warsztatach zajęciowych dla niepełnosprawnych. Kolejki aut rano i po południu na tym odcinku sterowanym światłami osiągają kilkusetmetrowe długości. Żałosny stan organizacji i planowania prac także tutaj daje znać o dużej destrukcji w zarządzaniu drogami. Prawda jest taka, że od administracji i urzędników pękają urzędy powołane do administrowania drogami, a remontów nie ma komu robić. Za kilka lat jedynie Chińczycy będą w stanie sprostać wymogom wiecznych remontów i nie kończących się inwestycji na polskich drogach. W przeciwnym razie zadławimy się coraz większym ruchem rosnącej liczby samochodów.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *