STATUT GMINY ZARSZYN DO POPRAWKI

Radni gminy Zarszyn na początku tej kadencji powinni poprawić Statut Gminy, gdyż zawiera on bardzo poważny błąd. Paragraf 3 statutu podaje powierzchnie gminy, która ma wynosić 10 596 km2 , co jest oczywistą nieprawdą. Powierzchnia powiatu sanockiego jest niemal 9 razy mniejsza i wynosi 1225 km2. Błąd w statucie naszej gminy polega właściwie na omyłkowym przyjęciu jednostki. Prawidłowa powierzchnia powinna wynosić 105,96 km2. Ta wielkość, która jest zapisana w statucie odpowiada hektarom. Zależność tych jednostek jest taka, że 1 km2 zawiera 100 hektarów. Poprawka przyjęta przez radnych będzie więc polegała na przyjęciu innej jednostki miary powierzchni.

CZAS ZEBRAŃ I WYBORÓW

Koniec stycznia obfituje w wydarzenia związane z wyborami i zebraniami organizacji działających na terenie naszej miejscowości. Tydzień temu wybraliśmy sołtysa. Zmiany w zarządzie LKS Szarotka zapowiedziane jeszcze na zebraniu wiejskim zwiazane są z odejściem ze stanowiska prezesa Pana Stanisława Burczyka. Nowego prezesa powinniśmy poznać wkrótce. 29 stycznia zebranie sprawozdawczo- wyborcze zwołuje OSP. Tu chyba większych zmian nie będzie, gdyż wszystko hula jak trzeba. Pora najwyższa, aby zwołać zebranie Stowarzyszenia Rozwoju Kultury Fizycznej na wsi Nowosielce. Cel powołania tego stowarzyszenia był szczytny. Od około dziesięciu lat organizacja ta znajduje się w stanie letargu.

EMERYTALNE PRIMA APRILIS

Składki, które po ograniczeniu transferów do OFE zostaną przekazywane na indywidualne subkonta w ZUS, będą dziedziczone. Przedstawiciele rządu, którzy kończą prace nad projektem ustawy o zmianach w systemie emerytalnym, przekonują, że proponowane zmiany korzystnie wpłyną na rynek kapitałowy i przyszłe emerytury. Ekonomiści ostrzegają, że skutki reformy będą odwrotne od zamierzonych – emerytury spadną, zapadnie się rynek kapitałowy, a rząd będzie miał problemy z upłynnieniem obligacji.Najważniejsza zmiana to zmniejszenie składki emerytalnej odprowadzanej do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc. i przekierowanie tych środków do ZUS, gdzie będą zapisywane na indywidualnych kontach emerytalnych. Projekt zakłada stopniowe zmniejszanie limitów inwestycyjnych dla otwartych funduszy emerytalnych. Dotychczas OFE mogły przeznaczać na akcje do 40 proc. środków. Pozostała część była obligatoryjnie

DOKTORZE, CO TY NA TO?

– Doktorze, ćwiczenia aerobowe przedłużają życie, prawda? – Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecież zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie jest tak samo trafne, jak sugestia że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie sjestę! – A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw? – Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem. – A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu? – W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy, czy Cognac to przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy. Trzeba je pić!

INWESTYCJI CZAS MINĄŁ

Na zebraniu wiejskim w dniu 16 stycznia pomiędzy czynnościami wyborczymi przerywnikami były sprawozdania sołtysa z odniesionych sukcesów w okresie minionej kadencji, informacja wójta gminy o wydatkach w ostatnich 4 latach na inwestycje gminne oraz na sołectwo Nowosielce. Zainwestowane w tym okresie ponad 3 mln złotych to spora kwota. Pomimo narzekań, że u nas się niewiele robi, przytoczone wyliczenia temu przeczą. Gdyby za czasów kadencji poprzedniego wójta, czyli przed rokiem 1998 inwestowano chociaż połowę z tych środków, jakie wpakowano w gminę w ostatnich 12 latach bylibyśmy o wiele dalej. Faktem jest, że w Nowosielcach wiele rzeczy robi się w czynie społecznym przy wsparciu gminy. W innych miejscowościach wsparcie społeczne jest przeważnie udzielane inwestycjom realizowanym przez urząd. Różnica jest znaczna. Widać to po efektach. Przyglądnijmy się między innymi kortom tenisowym i remontom stadionów. Dziesięć lat temu mieliśmy wykonaną dokumentację na salę gimnastyczną przy szkole podstawowej i pozwolenie na budowę. Presja na radnych wywierana w tamtym czasie przez miejscowych działaczy była tak wielka, że na posiedzeniach rady i na zarządzie gminy dochodziło prawie do rękoczynów. Zapisane w budżecie, ujęte w planach inwestycyjnych wieloletnich po zmianie sztafety w 2002 roku zostały wygaszone i cichutko pogrzebane. Później nikomu już to nie przeszkadzało. Priorytety skupiły się wokół dróg, Domu Ludowego i altanki. Dobrze, że chociaż z rozpędu dokończono chodniki i wykonano kanalizację. Obecnie przynajmniej rada sołecka ma czym rządzić. Fundusze sołeckie pozwalają teraz na budowanie wizerunku dobrego i solidnego pasterza. Były czasy, kiedy w gminie kasę na zakup żarówek lub wymianę wkładki w zamku drzwiowym trzeba

ZAPOMNIELI O NAS

Żal do władz gminy w osobach wójta, wicewójta i sekretarza wyraził nasz radny Stanisław Burczyk, że w budżecie na rok 2011 nie ma na sołectwo Nowosielce zapisanych żadnych wydatków celowych na jakiekolwiek zadanie. Po wyjaśnieniach wójta okazało się, że będziemy partycypować w dzieleniu się oświetleniem hybrydowym, w ramach którego zostanie zainstalowanych na terenie gminy ponad 200 lamp LED-owych zasilanych z akumulatorów ładowanych bateriami słonecznymi oraz prądnicą wiatrową. Budżet na ten rok dzieliła i projekt podziału środków uchwalała stara jeszcze rada. Przedstawicielem jej była obecna na sali podczas zebrania wiejskiego pani Anna Szajna. Jej apel na sesji w dniu 29 października o zabezpieczenie środków na budowę kaplicy pogrzebowej na komunalnym cmentarzu w Nowosielcach pozostał bez odpowiedzi. Prawda jest taka, że budżet na 2011 rok nie został jeszcze przyjęty. Jest on skierowany do komisji, gdzie zostanie ostatecznie zaopiniowany i poddany do przyjęcia na sesji Rady Gminy w terminie najpóźniejszym do końca marca. Jest więc szansa się wykazać.

SOŁTYS ZOSTAŁ WYBRANY

W niedzielny wieczór 16 stycznia licznie zgromadzona społeczność Nowosielec na zebraniu wiejskim dokonała wyboru sołtysa. Na trzecią kadencję wybrany został Pan Jan Stokłosa. Uzyskał on poparcie 136 osób obecnych na zebraniu przeciwko 8 głosom przeciwnym. Dotychczasowy sołtys był jedynym kandydatem na to stanowisko. Nikt nie zgłosił więcej kandydatów. Gratulacje złożyli nowemu sołtysowi przedstawiciele władz gminy oraz przewodniczący zebrania Pan Stanisław Burczyk. Dołączamy się do gratulacji i życzymy pomyślności oraz sukcesów w sprawowaniu tej trudnej funkcji społecznej. Wybrana została również Rada sołecka. W jej skład weszli: Sobolak Jan, Małek Andrzej, Szajna Anna, Burczyk Stanisław, Emil Węgrzyn, Damian Kozieradzki, Piotr Lutomski oraz Komański Ryszard. Rada została wybrana spośród 13 zgłoszonych kandydatów. Zgromadzeni usłyszeli sprawozdania z działalności sołtysa oraz zarządu gminy z minionej kadencji. Poruszane w dyskusji sprawy wsi będą tematem w następnych relacjach.

OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH – CZYSTA FIKCJA

Gdy zaczęła obowiązywać ustawa o ochronie danych osobowych nastąpiła mała rewolucja w życiu codziennym oraz społeczno- gospodarczym. Nagle ruszył proces maskowania danych, adresów i publicznie dotąd dostępnych danych. Na klatkach schodowych w blokach zniknęły listy lokatorów. Ktoś, kto poszukiwał danego mieszkańca i często korzystał z tej listy poczuł się nagle, jak kierowca na skrzyżowaniu, któremu wyłączono sygnalizację świetlną. Zainteresowana odnalezieniem Kowalskiego osoba nie mogła się w żaden sposób dowiedzieć, że na tej klatce mieszka jeszcze Malinowski, Obciach i Zieliński. Z książek telefonicznych zniknęły adresy, numery mieszkań i budynków. Przydatność takich książek stała się mocno wątpliwa, więc firmy które je drukowały nagle zauważyły, że nikt tych książek nie chce kupować. Nasze dane osobowe ma w swoich bazach bardzo wiele firm. Należą do nich zakłady pracy, ZUS, ubezpieczyciele, służba zdrowia, policja, sądy, banki i firmy handlowe, które o to występują. Każdy obiecuje, że nie będzie ich udostępniał bez naszej zgody. Sytuacja przypomina dziecięce zabawy, kiedy jedni się chowają, a inni odliczają patrząc przez palce, gdzie się chowamy. Najgłupszym przepisem, jaki ostatnio wszedł w życie jest publiczny dostęp do bazy ksiąg wieczystych, które zawierają wszystkie niezbędne dane powiększone dodatkowo o nasze długi wobec banków i zastawione pod hipotekę nieruchomości. Takiej totalnej błazenady prawnej już dawno nie było. Uzyskanie numeru księgi wieczystej jest banalnie proste, a dalej sprawdzenie ile sąsiad wziął kredytu, to kwestia kilku minut przed komputerem połączonym z siecią internet. Dajmy jeszcze chwilę odpowiednim (obcym) służbom na zebranie danych i totalne zinwigilowanie stanu majątkowego naszego społeczeństwa, a dostęp do zasobów sądowych z

NAJEMNICY W TEATRZE

Polityczny ring pomiędzy tymi, co rozgrzebują smoleńską katastrofę i tymi, którym otworzyła ona furtkę na salony władzy wydaje się nie mieć końca. Normalne 15 rund to dużo za mało. Podobnie, jak w czasie konfliktu gruzińsko- rosyjskiego teraz raport komisji MAK jest papierem ściernym do rysowania po stosunkach polsko- rosyjskich. Partia Jarosława Kaczyńskiego kiedyś wystawiła Samoobronę i przy pomocy Romana Giertycha rozbiła rząd i układ parlamentarny, który miał szansę dość długiego i skutecznego sprawowania władzy. Podłożenie popularnej świni wicepremierowi “co bronami wywalczył władzę” miało swój cel. Tamten układ był zagrożeniem dla kierunku polityki, która teraz jest realizowana i to bez znaczenia, który koń to ciągnie – PO czy PiS. Pierwsza identyczna litera wskazuje, że obie partie mają wspólną matkę. Podgrzewanie dzisiaj atmosfery i stwarzanie jakoby scenerii konfliktu na bazie katastrofy z 10 kwietnia to polityczna gra na rzecz zachodu, który za wszelką cenę próbuje ugryźć Rosję. Ta gra jest na szkodę polityczną Polski. Ci, co ją prowadzą robią to w imieniu obcych mocodawców. Przy okazji jest odwracana uwaga społeczeństwa od prawdziwych problemów związanych z katastrofą finansową i odebraniem perspektyw na przyszłość polskiemu światu pracy. Brukselska burżuazja ma doskonałe zabezpieczenie, ale zwykli pracujący ludzie nie mają nic. Sprzedane zakłady obcemu kapitałowi wyrzucają ich na bruk, pusta kasa ZUS i zapaść systemu emerytalnego to prawdziwy dramat Polski przykrywany sprytnie spektaklem bez końca o tytule “Tragedia smoleńska”

GMINA MA PRAWA ALE I OBOWIĄZKI

W ustawie o samorządzie gminnym możemy znaleźć zapisy, które bardzo precyzyjnie określają, jakie są zadania postawione przed tymi jednostkami administracyjnymi. Należy je zatem traktować w kategorii obowiązków. Jak to wygląda w rzeczywistości? Przeczytajmy poniższy artykuł: Art. 7. 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: 1) ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska i przyrody oraz gospodarki wodnej,2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego,3) wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz,4) lokalnego transportu zbiorowego, 5) ochrony zdrowia,6) pomocy społecznej, w tym ośrodków i zakładów opiekuńczych,7) gminnego budownictwa mieszkaniowego,8) edukacji publicznej,9) kultury, w tym bibliotek gminnych i innych placówek upowszechniania kultury,10) kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych,11) targowisk i hal targowych,12) zieleni gminnej i zadrzewień, 13) cmentarzy gminnych,14) porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej, w tym wyposażenia i utrzymania gminnego magazynu przeciwpowodziowego,,15) utrzymania gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz obiektów administracyjnych,16) polityki prorodzinnej, w tym zapewnienia kobietom w ciąży opieki socjalnej, medycznej i prawnej,17) wspierania i upowszechniania idei samorządowej, 18) promocji gminy, 19) współpracy z organizacjami pozarządowymi, 20) współpracy ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych państw. Sporo z tych zadań niestety jest zaniedbywanych lub zawężanych do postaci szczątkowej. Kto za to odpowiada można w tej ustawie dokładnie przeczytać.