POTRZEBA KONKRETÓW, A NIE LISTÓW INTENCYJNYCH

Na sali herbowej w Sanockim Urzędzie Miasta doszło kilka dni temu do spotkania Burmistrza Tomasza Matuszewskiego, Starosty Sanockiego Roberta Pieszczocha, Macieja Boreckiego – dyrektora oddziału Autosan SA zrzeszonego w strukturach Huty Stalowa Wola, Piotra Szamburskiego, prezesa Rubber Company w Sanoku oraz posła Bartosza Romowicza z ugrupowania sejmowego Polska 2050. W obecności kamery regionalnej TV Rzeszów rozmawiano o połączeniu drogi ekspresowej S-19 w rejonie Krosna z Sanokiem. Inaczej mówiąc, po raz kolejny zwracano uwagę na potrzebę wykonania pełnego odcinka obwodnicy Miejsca Piastowego, o co walczymy już ponad dwa lata. Wiadomo aktualnie, że GDDKiA zatrzymała się w miejscu i nie czyni żadnych starań w kierunku podjęcia prac nad brakującym odcinkiem drogi z Nowosielec do Sanoka. Relacja ze spotkania ukazuje problem od strony zarządców dwóch dużych firm, którym odpowiednie połączenie drogowe ma zapewnić rozwój i bardziej odpowiednie warunki gospodarowania. Burmistrz Matuszewski i poseł Romowicz powtarzali te same argumenty, które padały trzy lata temu. Tymczasem mieszkańcom Nowosielec i Pisarowiec w dalszym ciągu nikt nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa korzystania z drogi publicznej, w świetle podejmowanych działań inwestycyjnych. Zarządca drogi i Ministerstwo Infrastruktury nie ruszyli z miejsca. Owocem tej bezczynności będą protesty mieszkańców, polegające na blokowaniu drogi krajowej nr 28 na odcinku pomiędzy Długiem i Sanokiem. Pierwsza akcja jest planowana na dzień 14 sierpnia.