TERAZ KOLEJ NA WILKI

Dbałość o środowisko kręgów samorządowych, weterynarii i organizacji społecznych zaowocowała wzrostem populacji dziko żyjących zwierząt. O pobycie w lesie między Nowosielcami, Strachociną i Kostarowcami wilków od dawna nikt nie słyszał. Ale sytuacja się zmieniła. Od kilku dni jest widziana w tej okolicy wataha licząca kilka osobników. O tym, że jest groźna przekonał się jeden z rolników w Bażanówce, któremu te drapieżniki zagryzły młodą jałówkę nocującą z resztą stada krów pod gołym niebem. Jeżeli wilki poczują się tutaj swojsko sytuacja będzie nieco mniej komfortowa. Powstanie zagrożenie dla mieszkańców. Las jest na tyle mały, że wilki będą z pewnością szukać pożywienia bliżej ludzkich siedlisk. Wypada w tej sytuacji zwrócić się do władz samorządowych gminnych o opinie i interwencję. Fachowców wśród urzędników nie brakuje. A mieszkańcom należy zalecać ostrożność przy wypadach do lasu i wypasaniu wszelkich czworonogów w rejonach przyległych do tego niewielkiego ostępu leśnego..