FUKS KONTRA FERENC

Apel prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca o obniżenie cen paliw przez sprzedawców na swoich stacjach rozsierdził sanockiego współwłaściciela stacji paliw Jana Fuksa. Zdaniem sanockiego przedsiębiorcy na wysokie ceny paliw wpływ mają głownie hurtownicy i państwo, nakładające wysokie podatki i akcyzę. Jego gniew zaowocował skierowaniem sprawy do prokuratury w celu wyjaśnienia tych okoliczności. O sprawie piszą Nowiny. Faktem jest, że od ponad tygodnia, jak podawały media ceny ropy na giełdach spadły, ale ceny paliw w Sanoku stoją jak świeca. Gdy ceny giełdowe surowca idą w górę, ceny na dystrybutorach są podnoszone w ciągu kilku godzin. Stacja paliw, której właściciel czuje się tak dotknięty, przeważnie ma paliwa droższe o kilka groszy od firmowej stacji Orlenu na wlocie do miasta od strony Rzeszowa i Krosna.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *