Wraca jak bumerang problem lisów. Drapieżniki te prawdopodobnie bardzo dobrze zniosły dotychczasowe warunki zimowe i wkrótce będzie się zaczynał okres ich wzmożonej aktywności. Nowe pokolenie tych rudych morderców już jest w drodze. Nasze służby sanitarne zamiast zacząć podawać im środki na ograniczenie populacji podają wzmacniające szczepionki. Kierowcy coraz częściej rozjeżdżają te stworzenia na naszych drogach. Lisy za niedługo będą się wałęsać między zabudowaniami i staną się drugą plagą po ślimaku luzytańskim.