JASTRZĘBIE W BIAŁYCH RĘKAWICZKACH

Doczekaliśmy się czasów, gdzie rodzice nie mogą być spokojni o los własnych dzieci, bo zabiera je siłą policja, oddając rodzinom zastępczym lub któremuś z rodziców, które ma wyrok sądu w ręce. O losach najmłodszych teraz decydują sędziowie, kuratorzy, policja, ośrodki pomocy społecznej, nauczyciele, a najmniej do powiedzenia mają rodzice lub najbliżsi im opiekunowie. Te wszystkie instytucje działają niczym pazerne sępy lub wygłodniałe wilki, wydzierając bezbronne dzieci spod opieki biologicznych rodziców. Kuratorzy mylą biedę i niedostatek spowodowany bezrobociem z zaniedbaniem lub zawinionym ubóstwem. Państwo zamiast pomóc rodzinom w ich trudnej sytuacji zabiera im dzieci. Władze gmin przyglądają się biernie zamiast próbować zaradzić w sytuacji niedostatku najmniej zamożnych rodzin. Niestety, takie wzorce narzucają nam kreatorzy polityki zjednoczonej Europy. We Włoszech jakiś zmanierowany goguś polityczny próbuje stworzyć wzorzec, gdzie młodym ludziom będzie się narzucać konieczność opuszczenia domu rodzinnego przed dwudziestym rokiem życia. Pogięta psychika elit politycznych stworzyła istny wyścig w kreowaniu polityki antyrodzinnej i przeciwnej tworzeniu więzi międzyludzkich. Jeszcze trochę takich idiotyzmów, a społeczeństwo zareaguje alergią na takie pomysły. Głupota sama się wykorzeni, a prawda pozostanie niewzruszona.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *