WYSTRZAŁOWO I KOLOROWO W NOWY ROK

Nowy rok powitaliśmy w naszej miejscowości przy hukach petard i błyskach fajerwerków. Od wieczora słychać było wystrzały, których autorami byli ci bardziej niecierpliwi lub pragnący popisać się przed własnymi dziećmi. Około północy niebo było rozświetlone przez rakiety i race, a cały spektakl trwał blisko godzinę. Lekko oceniając z dymem poszło kilkadziesiąt tysięcy złotych. Czy w tych warunkach można mówić o kryzysie, biedzie. A od czego są ośrodki pomocy? Zwierzęta, które są bardzo wrażliwe na odgłos wystrzałów z pewnością miały ciężką noc. Gorzej mogły mieć mamy, których dzieci się obudziły i trzeba je było uspokajać, a tym starszym tłumaczyć, skąd te odgłosy. Petard i fajerwerków co roku mamy więcej. Oby tylko nie wydarzył się żaden wypadek przy odpalaniu, co już kiedyś miało miejsce w naszej miejscowości. Nietrudno też o pożar. Tym razem wszystko było ok. Na Nowy Rok wszystkiego najlepszego piromanom i tym, którzy skazani są na słuchanie i oglądanie efektów ich zachcianek.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *