RATUJMY ZACHODNIE BANKI

Niemcy i Francja agitując za udzieleniem pomocy rozsypującej się finansowo Grecji, nawołują w zasadzie do pomocy własnym bankom. Wszak to te kraje najbardziej zaangażowały się w udzielanie pożyczek temu 10 milionowemu krajowi. Dzisiaj zadłużenie tego kraju znad Morza Egejskiego sięga 300 mld euro. Lichwiarze z Europy zachodniej domagają się wprowadzenia gruntownych reform greckiej gospodarki, a najbardziej zainteresowani są wykupieniem majątku w tym kraju. Nazwa tego posunięcia jest nam doskonale znana – prywatyzacja. Premier Tusk nie mając żadnych pełnomocnictw naszego parlamentu zobowiązał się do poręczenia kredytu dla Grecji w wysokości 250 mln euro. Oświadczył to zaraz po tym, jak głos zabrali w tej sprawie kanclerz Merkel i prezydent Sarkozy. Do takiej pomocy nie rwą się niektóre kraje będące członkami strefy euro, między innymi Wielka Brytania i Słowacja. Nasz dług publiczny dzisiaj wynosi około 300 mld dolarów. Kto nam pomoże za kilka lat, kiedy będziemy szli na dno. Czy działania rządu, zwłaszcza premiera nie są bezprawiem, które powinno być karane. Dlaczego nasze elity naukowe, autorytety, politycy opozycyjni milczą. Kiedy się w końcu obudzimy z tego obłędnego snu na jawie.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *