OTWARCIE OFERT NA PROJEKT OBWODNICY NOWOSIELEC

Kiedy blisko 11 miesięcy temu ogłoszono przetarg na parce projektowe obwodnicy Nowosielec i Pisarowiec w lokalnych mediach odtrąbiono wielki sukces. Po otwarciu ofert entuzjazm został ostudzony kubłem zimnej wody. Oferenci znacznie przebili cenowo budżet rzeszowskiego Oddziału GDDKiA, co w efekcie doprowadziło do unieważnienia przetargu. W sierpniu ogłoszono drugi przetarg na to zadanie, zmieniając kryteria i zakres prac, jaki mieliby wykonać projektanci. Otwarcie ofert przesuwano pięciokrotnie i ostatecznie udało się to 5 listopada. W szranki przetargu stanęło 9 firm projektowych. Najtańsza oferta oscylowała nieco poniżej 3 mln złotych. Najdroższa wyceniona na niemal drugie tyle – dokładnie na 5 817 900,00 zł. Kilka tygodni potrwa badanie ofert i ocena wartości na podstawie założonych kryteriów. Generalnie jest szansa na podpisanie umowy o prace projektowe jeszcze w tym roku. Dokładnie trzy lata temu zapraszaliśmy mieszkańców Nowosielec i Pisarowiec na zebranie informacyjne, na którym ujawniono projekt budowy obwodnicy Miejsca Piastowego, zakończony wiaduktem na granicy Nowosielec i Długiego. W kolejnych miesiącach trwała wymiana pism i korespondencji. Spływały deklaracje i obietnice bez specjalnego pokrycia, wskazujące na możliwość wydłużenia drogi nr 28, o odcinek omijający naszą miejscowość oraz sąsiednie Pisarowce. Można o tym przeczytać w kolejnych odcinkach sagi Obwodnica Miejsca Piastowego i nowy ślad drogi krajowej nr 28, zamieszczanych na www.nowosielce.pl

PRZETARG NA STEŚ – NEVERENDING STORY

Mówiąc nieco mniej oficjalnym językiem, skopana koncepcja budowy obwodnicy Miejsca Piastowego, kończąca się wiaduktem na linią kolejową nr 108 pod nowosielecką górą od strony Długiego, nadal nie może się doczekać happy endu. Kiedy 26 sierpnia 2024 roku na posiedzeniu Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych wybrzmiała deklaracja, że budowa obwodnicy Miejsca Piastowego będzie kontynuowana, pojawiła się nadzieja, że nie dojdzie do sytuacji drogowego Armagedonu na terenie Nowosielec i Pisarowiec. Końcem lutego 2025 roku miało nastąpić otwarcie przetargu na wyłonienie projektanta dla odcinka Długie – Sanok. Po przesunięciu terminów spowodowanych normalnymi procedurami przetargowymi okazało się, że GDDKiA w Rzeszowie nie dysponuje budżetem pozwalającym na podpisanie umowy. Zaplanowana kasa starczała zaledwie na połowę kosztów najtańszej oferty. Po blisko półrocznych przygotowaniach ogłoszono drugi przetarg, zmieniając kryteria i zakres opracowań dla Studium Techniczno- Ekonomiczno- Środowiskowego. Przetarg miał być otwarty 23 września. Zainteresowanie przetargiem, albo celowa zagrywka, polegająca na zasypywaniu zamawiającego często bzdurnymi pytaniami, doprowadziła do przesunięcia tego terminu na 10 październik. Sytuacja powtórzyła się i wyznaczono kolejny termin na 17 października. Następnie przedłużono termin otwarcia ofert na 31 październik. Ale okazało się, że i w tym terminie nie będzie rozstrzygnięcia przetargu, bo wskazano kolejny termin – 5 listopada 2025r. Ta ciuciubabka wydaje się nie mieć końca. Czy przetarg był słabo przygotowany, czy to jakieś celowe zagrywki?

alt

ZMIANA TERMINU OTWARCIA OFERT

Ogłoszony drugi przetarg na wykonanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ) oraz Materiałów do wniosku o wydanie Decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) dla inwestycji pn.: „Rozbudowa drogi krajowej nr 28 na odcinku Długie (koniec obwodnicy Miejsca Piastowego) – Sanok (początek obwodnicy Sanoka) nie został rozstrzygnięty w dniu 23 września. Znaczna liczba pytań do zamawiającego spowodowała konieczność przesunięcia terminu. Otwarcie ofert zaplanowano na dzień 10 października na godzinę 11.15. Taki scenariusz jest często spotykany w przypadku przetargów o znacznym zakresie prac. GDDKiA przyjęła podstawowe założenie kontynuacji obwodnicy Miejsca Piastowego północną stroną Nowosielec i Pisarowiec. Założenie takie jest najbardziej optymalne i logiczne z punktu widzenia kosztów, stanowiąc najkrótsze połączenie z projektowanego ronda na drodze powiatowej nr 2204R Długie – Pakoszówka z drogą Pisarowce – Kostarowce. Z materiałami opracowanymi do przetargu można się zapoznać na stronie zamawiającego. Z uwagi na kolejne zapytania kierowane do GDDKiA zamawiający przesunął termin otwarcia ofert na 17 października godz. 11:00. Sprawy posuwają się w tempie, które mogłoby wskazywać, że mamy do czynienia z jakimś kluczowym odcinkiem drogi o międzynarodowym znaczeniu.

BĘDZIE DRUGI PRZETARG NA OBWODNICĘ NOWOSIELEC I PISAROWIEC

Blisko trzy lata temu ruszył protest przeciwko planom budowy obwodnicy Miejsca Piastowego w bezsensownym kształcie, którego zwieńczeniem miał być wiadukt nad linią kolejową na granicy Długiego i Nowosielec. Taka wersja zaproponowana między innymi przez władze i urzędników Gminy Zarszyn miała stanowić nowoczesne rozwiązanie komunikacyjne, zapewniające komfort kierowcom i bezpieczeństwo mieszkańcom Iwonicza, Rymanowa, Beska i Zarszyna. Po ogłoszeniu przez GDDKiA przetargu na STEŚ w 2020 roku, sprawy szły dobrze przez pierwsze dwa lata. Taki stan rzeczy nie mógł trwać wiecznie. Skierowanie ruchu pojazdów w kierunku Sanoka i Bieszczad w środek Nowosielec oraz Pisarowiec z projektowanej obwodnicy było kuriozalnym błędem zarządcy drogi. Szereg sygnałów i wniosków o zmianę tych planów pozostawało ze strony Ministerstwa Infrastruktury bez poważniejszej reakcji. Rok temu półtoragodzinny protest na przejściu dla pieszych w Nowosielcach odbył się bardzo spokojnie, przy współpracy z Powiatową Komendą Policji w Sanoku. 25 lutego 2025r. otwarto pierwszy przetarg na prace projektowe dla odcinka Długie – Sanok, co miało stanowić krok naprzód w kwestii naprawienia błędów poprzedniej decyzji. Wartość ofert przerosła znacznie budżet GDDKiA w Rzeszowie przewidziany na ten cel, w związku z czym przetarg unieważniono. Zmiana kryteriów przetargu trwała blisko pół roku. 11 sierpnia ogłoszono kolejny przetarg na wstępne prace projektowe na odcinek Długie- Sanok. 23 września o godz. 11.15 ma nastąpić otwarcie ofert dla tego przetargu. Zakładając, że to postępowanie zakończy się sukcesem i podpisaniem umowy z projektantem, będziemy w sytuacji blisko 6 letniego opóźnienia w stosunku do projektu pierwszego 26 kilometrowego odcinka obwodnicy, która w obecnie przyjętym kształcie będzie się kończyć na

GDDKIA OBIECUJE PRZETARG W III KWARTALE

W Departamencie Przygotowania i Realizacji Inwestycji GDDKIA w Warszawie uzyskaliśmy informację o tym, że przetarg na wyłonienie wykonawcy prac projektowych nowego odcinka drogi krajowej nr 28 Długie – Sanok powinien odbyć się w trzecim kwartale tego roku. Zmienione kryteria przetargu mają pozwolić na wyłonienie wykonawcy w ramach zaplanowanego budżetu niecałych 4 mln złotych. Kwotą taką dysponuje rzeszowski Oddział GDDKiA. Informacje te przekazała w rozmowie telefonicznej z przedstawicielem Komitetu Społecznego w dniu 15 lipca Zastępca Dyrektora Pani Anna Gołębiowska. Przypominamy, że pierwszy przetarg na prace projektowe odbył się pod koniec lutego tego roku, ale wartości ofert były znacznie większe od zaplanowanych środków, co skutkowało unieważnieniem przetargu. Odcinek drogi krajowej 28 z Długiego do Sanoka będzie stanowił kontynuację projektowanej obecnie obwodnicy Miejsca Piastowego. Dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom Nowosielec i Pisarowiec budowa tego odcinka drogi jest kluczowa. Zyskają na tym również mieszkańcy Długiego, gdzie na chwilę obecną zjazd z obwodnicy jest planowany obok Domu Kultury w samym centrum wsi, na skrzyżowaniu w stronę Bażanówki. Wydłużenie obwodnicy w stronę Sanoka ma jeszcze ten pozytywny aspekt, że spowoduje brak konieczności budowy wiaduktu nad linią kolejową nr 108 oraz uniknie prowadzenia drogi przez przejazd kolejowy w Pisarowcach.

GDDKIA NIE WIE CO ZROBIĆ Z DOKOŃCZENIEM OBWODNICY MIEJSCA PIASTOWEGO

Minęło 4 miesiące od otwarcia przetargu na prace projektowe nowego odcinak drogi krajowej nr 28 Długie- Sanok. To, że oficjalnie nie ogłoszono rozstrzygnięcia, podlega pewnym paragrafom ustawy o zamówieniach publicznych. Na pytania co dalej z tym projektem, w zasadzie Oddział Rzeszowski nic nie wie poza tym, że ruch należy teraz do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie. Podobno mają zostać obniżone kryteria co do zakresu opracowania, ażeby zmieścić się w zaplanowanej na ten cel kwocie. Zabrakło około 4 mln złotych, aby pierwszy przetarg zakończył się podpisaniem umowy. Nieistotne jest to, że na wiadukcie nad torami kolejowymi zaoszczędzone zostanie około 60-80 mln złotych. Kasy nikt nie chce dołożyć. Jak długo będziemy czekać na kolejny przetarg nie wiadomo. Czy w te wakacje znów trzeba będzie się przypomnieć i zorganizować przemarsze po przejściu dla pieszych? W sierpniu minie rok, jak blisko setka mieszkańców zaprotestowało przeciwko bezczynności władz i zarządcy drogi, w sprawie bezpieczeństwa mieszkańców Nowosielec i Pisarowiec. Władze gminne i powiatowe na razie nie widzą problemu. Szkoda, bo ich wsparcie mogłoby się okazać kluczowe w tej sprawie.

TERAZ CZAS NA OBWODNICĘ NOWOSIELEC I PISAROWIEC

Rzeszowski Oddział GDDKiA otrzymał w końcu zielone światło na uruchomienie przetargu na kontynuację prac projektowych obwodnicy Miejsca Piastowego, której pierwszy etap planowano zakończyć na granicy Nowosielec i Długiego. Ponad cztery lata temu ruszyły prace projektowe nad odcinkiem Miejsce Piastowe – Długie. Inwestor przeprowadził dwukrotnie tzw. konsultacje społeczne z udziałem władz lokalnych i mieszkańców. Frekwencja na tych spotkaniach była mizerna z uwagi na fakt, że niewiele osób o tym wiedziało. Społeczność Zarszyna była generalnie z tematu zadowolona, gdyż planowany przebieg drogi omijał tę miejscowość szerokim łukiem. Na spotkaniu z projektantami udało się nawet wynegocjować interes lokalnej wspólnoty pastwiskowej, która nie była zainteresowana przeoraniem nową drogą terenów zarszyńskich pastwisk. Mieszkańcy Długiego również nie mieli powodów do narzekań, z uwagi na fakt, że ostatni odcinek wraz z wiaduktem znajdował się już na terenach granicznych Nowosielec. W naszej miejscowości z kolei, na temat planów zarządcy drogi krajowej nikt nawet nie wspominał na zebraniach wiejskich. Podobnie w sąsiednich Pisarowcach nie informowano o zamierzonych inwestycjach drogowych. Idea przedłużania obwodnicy Miejsca Piastowego o kolejne gminy była i jest słuszna, ale zakończenie jej wiaduktem i wjazd na tereny zabudowane Nowosielec i Pisarowiec było totalnym nieporozumieniem. Z przykrością trzeba stwierdzić, że takie rozwiązanie miało poparcie lokalnych władz. Dzisiaj stoimy u progu radykalnej zmiany, która popełniony błąd będzie w stanie naprawić. Być może już niebawem przyjdzie się zmierzyć z innego rodzaju wyzwaniami, które będą się wiązać z wywłaszczeniami i koniecznością współpracy z zespołem projektantów, ażeby przebieg drogi był dla nas jak najmniej uciążliwy, a projektowane przejazdy dróg lokalnych zapewniały dobrą

OD ROKU CZEKAMY NA TEN PRZETARG

10 grudnia po południu, w sali posiedzeń Urzędu Gminy w Zarszynie odbyło się spotkanie w sprawie obwodnicy Miejsca Piastowego. Wójt Gminy Magdalena Gajewska zaprosiła grupę posłów, aby ponowić apel o podjęcie prac nad odcinkiem Długie – Sanok. Na zaproszenie odpowiedzieli posłowie na Sejm: Joanna Frydrych, Piotr Ursuski, Piotr Babinetz i Marek Rząsa. Nie dojechał na spotkanie zaproszony poseł Bartosz Romowicz. W miłej atmosferze przypomniany został temat trwającego blisko dwa i poł roku protestu, przeciwko zakończeniu obwodnicy tuż przed Nowosielcami. Dokładnie o tej sprawie była mowa w maju 2023 roku, kiedy odbyło się spotkanie z niemal tą samą grupą parlamentarzystów, przy okazji innego protestu dotyczącego budowy stacji GSM w Zarszynie. Uczestnicząca w spotkaniu grupa kilku radnych przedstawiała argumenty za wydłużeniem projektowanego odcinka obwodnicy Miejsca Piastowego o kolejne kilka kilometrów, dla ominięcia Nowosielec i Pisarowiec. Mieszkańców obu tych miejscowości reprezentował Wojciech Dragan, jako przewodniczący komitetu protestacyjnego, który od blisko trzech lat wskazuje na wady przyjętego przez GDDKiA rozwiązania inwestycyjnego. W imieniu mieszkańców zaapelował on do posłów o skierowanie zapytania do Ministra Infrastruktury, drogą dostępną dla parlamentarzystów o termin ogłoszenia przetargu na prace projektowe dla odcinka Długie – Sanok. Wiadomo, że od roku przygotowane są materiały dla tego przetargu, a termin publikacji na platformie zakupowej GDDKiA jest sukcesywnie przekładany. W tym dniu jeszcze nikt z zebranych nie wiedział, jaką wiadomość ma w tej sprawie nieobecny poseł Bartosz Romowicz. A zrobiło się o niej głośno 24 godziny później. Może któryś z obecnych w Zarszynie posłów skontaktował się z kolegą reprezentującym region bieszczadzki, a ten

W GMINIE WSKAZANO PRZEBIEG OBWODNICY

Końcem marca 2020 roku z Urzędu Gminy w Zarszynie wypłynęło pismo INW.701.8.2020.BG skierowane do ministra Andrzeja Adamczyka, w którym zostało wskazane stanowisko samorządu naszej gminy w sprawie planu budowy nowego odcinka drogi krajowej nr 28  z Krosna do Sanoka. Zadanie to miało wejść do rządowego programu budowy 100 obwodnic i otrzymać nazwę obwodnicy Miejsca Piastowego. W treści tej korespondencji,  na samym początku znajduje się informacja o przeprowadzonych konsultacjach społecznych w sprawie planu budowy obwodnicy. Konsultacje te miały rzekomo wskazywać na  najkorzystniejsze rozwiązanie, które przewidywałoby zakończenie nowej drogi na granicy Długiego i Nowosielec. Zdaniem urzędników gminnych taki układ komunikacyjny rozwiąże problemy z komunikacją na trasie Sanok- Krosno. Podkreślono w piśmie korzyści dla gmin: Miejsce Piastowe, Iwonicz, Rymanów, Besko i  Zarszyn, gdzie poprawie ulegnie bezpieczeństwo mieszkańców. W wyniku tej inwestycji nastąpić ma rozwój gospodarczy i turystyczny. Władze gminy, włącznie z radnymi były świadome popieranych rozwiązań. Trudno się dziwić, że ogłoszony przez GDDKiA  kilka miesięcy później przetarg na prace projektowe obwodnicy Miejsca Piastowego, wskazywał zakończenie nowej drogi w  miejscu wskazanym przez Panią wójt. Dlaczego mieszkańców Nowosielec  i  Pisarowiec skazano na wykluczenie komunikacyjne i uciążliwości, związane z wpuszczeniem ruchu z obwodnicy w teren zabudowany, do tej pory nie wyjaśniono.  Może będzie okazja, aby to pytanie zadać osobom odpowiedzialnym za ten stan rzeczy na zebraniu wiejskim. Treść pisma z 2020r.