• WYBORY SOŁECKIE 2024

    W ostatni dzień sierpnia, w sobotnie popołudnie, na zebraniu wiejskim w Nowosielcach mieszkańcy dokonali wyboru nowego sołtysa oraz składu rady sołeckiej. Zebranie rozpoczęło się nieco po godzinie 16-tej. Otwarcia dokonał kończący swoją kadencję sołtys Grzegorz Wolanin. Na przewodniczącego zebrania w głosowaniu wybrano radnego Grzegorza Michalskiego.

  • BUDOWA OBWODNICY CORAZ BLIŻEJ

    Kiedy zostanie ukończona trasa szybkiego ruchu S19 na odcinku Rzeszów- Barwinek oraz wybudowana obwodnica Miejsca Piastowego, proszę zgadnąć którędy pojadą kierowcy w stronę Sanoka, Leska i Bieszczadów? Tak, pojadą trasą przez Miejsca Piastowe i obwodnicą tej miejscowości, która staraniem tęgich umysłów inżynierskich i wpływowych samorządowców zakończy się na wysokości ulicy Granicznej w Nowosielcach.

  • PIERWSZY PROTEST ZALICZONY

    18 sierpnia 2024 roku o godzinie 16 rozpoczął się protest mieszkańców na drodze krajowej. Na przejściu dla pieszych koło żłobka

  • 18 SIERPNIA SPOTYKAMY SIĘ NA PROTEŚCIE

    W dniu 18 sierpnia w niedzielne popołudnie w godzinach 16.00 – 17.30 spotykamy się na akcji protestacyjnej na drodze krajowej

  • BĘDĄ WIATRAKI I DROŻSZY PRĄD

    Gmina Zarszyn znalazła się w sferze zainteresowań firm instalujących siłownie wiatrowe.  Wygląda na to, że teren naszej gminy jest atrakcyjny

LOKALIZATOR – NACIĄGACZ

Jak naciągnąć klienta? Nic prostszego – zrobić to wprost i bez ogródek. Program lokalizator do namierzania telefonów komórkowych wygląda pięknie i wydaje się spełniać nasze oczekiwania. Ładna grafika zawierająca mapkę z celownikiem wskazującym położenie namierzanego telefonu. Przy instalacji wyskakuje okno, informujące o konieczności wysłania SMS-a potrzebnego do uruchomienia programu. Pod spodem informacja, że koszt jednej lokalizacji to jedynie 50 groszy. Kiedy wdaje się, że tyle zapłacimy za SMS dajemy się naciągnąć. Prawdziwy koszt pozyskania hasła aktywacyjnego to 29 zł. Kto jest ciekawy może sprawdzić, być może późniejsza lokalizacja to faktycznie 50 groszy.

KTO KUPI MAKULATURĘ?

Zakład Gospodarki Komunalnej w Zarszynie będzie dysponował wiatą do składowania segregowanych odpadów komunalnych. Gmina podjęła już kroki w kierunku rozpoczęcia procesu budowlanego. Takie posunięcie powinno się przyczynić do obniżenia opłat za usługi komunalne związane z odbiorem odpadów. Chociaż w ustawie o utrzymaniu porządku w gminach ani razu nie pada słowo surowce wtórne należy pamiętać, że odpady segregowane w większości są materiałem przeznaczonym do przeróbki i to nierzadko bardzo cennym. Niestety dzisiaj zbieranie i przekazywanie surowców pochodzących z odpadów nie jest specjalnie promowane. Kiedyś butelka półlitrowa z wódki na skupie była wyceniana na 1 zł, gdy w tym czasie bułka pszenna z miejscowego GS-u była w cenie 50 groszy. Są kraje i to całkiem nieodległe, gdzie gospodarka odpadami jest prowadzona sensownie i motywuje do działań większość społeczeństwa. U nas niestety rządy cwaniaków i politycznych interesiarzy spowodował, że śmieciem jest klient, którego wszelkimi sposobami zmusza się do tego, aby surowce wtórne oddał za darmo, a nawet do tego dopłacił. Tak na marginesie – w Niemczech przeciętna cena makulatury to koło 10-12 eurocentów, a butelka typu PET na skupie jest wyceniana na 0,25 euro za sztukę. W gminie Zarszyn skup makulatury nie interesuje nikogo.

JUŻ SIĘ DZIEJE, JUŻ JEST ZABAWA

Koszty imprezy zwanej klimatyczną nasz rząd pokrywa z funduszu Ochrony Środowiska. Za wpakowane na ten cel 100 mln złotych można by spokojnie sfinansować około 180 km wodociągu lub 120 km kanalizacji. Nikt chyba jeszcze nie słyszał, ile do tego hucznego spotkania dokłada ONZ, unia europejska lub inne organizacje. Czyżby nasza gościnność była tak wielka, że całe towarzystwo zaprosiliśmy na koszt polskiego podatnika. 26 mln zgarnął podobno zarządca stadionu. Można spokojnie zadać pytanie czemu tak mało? Czy znowu podpisano kontrakty opiewające na setki tysięcy złotych, które zostaną wypłacone, jak szczytowanie na narodowym wypadnie pomyślnie? Rząd bawi się w najlepsze.

KOTYLIONY TU NIC NIE ZNACZĄ

Odzyskanie niepodległości przez Polskę po 123 latach niewoli powinno być jednym z największych świąt państwowych w kraju. Czy tak jest w rzeczywistości? Sens świętowania czegoś jest wówczas, gdy wszyscy mają świadomość sukcesu, odniesionego zwycięstwa i doniosłości chwili. Dzisiaj próbuje się to święto zdyskredytować i obrzydzić Polakom, nadać mu rangę przepychanki, rozróby i awantury ulicznej. Salony obce polskiej racji stanu organizują kampanie i zbierają siły do wprowadzania zamętu oraz dezinformacji wśród normalnie myślącej społeczności. Określenie narodowy (nacjonalistyczny) przeważnie rysuje się w liberalnych mediach, jako szkodliwy i aspołeczny. Patriotyzm już dawno schowano do szuflady historii. W to miejsce wciąż wciska się ideały socjalistyczne i lewicowe, obce narodowym interesom, a w zamian podległe współczesnej międzynarodówce z siedzibą w Brukseli. Zwykli ludzie chcą spontanicznie wziąć udział w pochodzie, wiecu i manifestacji, usłyszeć o

ZAPROSZENIE NA KONCERT

W związku z nadchodzącym świętem Odzyskania Niepodległości, Szkoła Podstawowa wspólnie z Zespołem Ludowym Ziemia Sanocka zaprasza na koncert upamiętniający to ważne wydarzenie. Gościnnie wystąpią również dzieci z Niepublicznego Tęczowego Przedszkola z Nowosielec. Imprezie towarzyszyć będzie wystawa związana z dziejami naszej miejscowości.

PRZEBUDOWA LINII 110 kV NAPOTKAŁA NA PRZESZKODY

Planowana przebudowa linii 110 kV Sanok – Besko napotkała na przeszkody biurokratyczne. Problemem okazały się uregulowania ustawowe dotyczące zmiany przeznaczenia gruntów rolnych do III klasy włącznie. Jak w decyzji odmownej uzasadnia wójt gminy Zarszyn, zmiana przeznaczenia gruntów może nastąpić jedynie w drodze uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Z podjęciem opracowania planu gmina nie spieszy się już od kilkunastu lat, gdyż działanie takie nie jest obligatoryjne. Za zmiany miejscowe tego planu płacą inwestorzy z własnej kieszenie. Wspomniany przepis wszedł w życie w maju tego roku i zawarty jest w ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Inwestorzy klną na czym świat stoi, bo przepisy wiążą im ręce, a rząd robi ładną minę twierdząc, że tak trzeba i hamuje tym gospodarkę na maksa. Zachód rozwija się planowo, a tworzenie skansenu nad Wisłą idzie w najlepsze. Środki są różne, ale cel jeden.

ŁATANIE DZIUR – JAKOŚ TO BĘDZIE

Podjęte próby remontu nawierzchni asfaltowej na drodze gminnej przy Szkole Podstawowej oraz na Zaguminkach w Nowosielcach nie wypadły zbyt okazale. Wykonawca nie zdążył przed świętem 1 Listopada wykonać powierzonych prac. Tam, gdzie położono łaty z masy asfaltowej widać wybrzuszenia. W okresie najbliższej zimy prawdopodobnie zostaną one wydarte przez pługi odsuwające śnieg i sytuacja wróci do stanu wyjściowego. Czy wszystkie wyrwy zostaną wypełnione masą asfaltową? Za cmentarzem są dziury, na których nie widać nawet zacięć, czyli nikt się nimi nie interesuje. Znowu zwyciężyła opcja najniższej ceny i jak zwykle jest to okupione niską jakością robót.

KOMU SŁUŻY TELEWIZJA PUBLICZNA?

Polacy o godzinie 19.30 włączają telewizory oczekując na program Wiadomości. Po całym dniu pracy, przy ciepłej herbacie w jesienny wieczór dobrze jest dowiedzieć się, co ciekawego wydarzyło się w kraju i za granicą. Tak wiele dzieje się wokół nas – gospodarka próbuje podnieść się z kryzysu, ludzie przeżywają radości i rozgoryczenia, powstają nowe i upadają zniszczone zakłady pracy, a przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą nadludzkim wysiłkiem harują na utrzymanie firmy oraz upadającego ZUS-u. Społeczeństwo ciekawe jest nowych posunięć rządu, zmiany przepisów i obciążeń, jakie ma ponosić. Interesujące są relacje z kondycji naszej gospodarki i stanu finansów państwa. Cieszy fakt, że wizerunek telewizji publicznej zmienił kierunek na bardziej optymistyczne tory i coraz więcej mamy informacji o rzeczach dobrych, budujących, a nie tylko katastrofy, zbrodnie i afery. Tymczasem,

STUDNIE SĄ WODY NIE MA

W temacie suszy jeszcze jedna informacja istotna dla mieszkańców naszej miejscowości. Zbliżające się święto zmarłych, jak co roku nasila prace porządkowe na cmentarzach. Sprzyja temu jeszcze bardziej piękna, słoneczna i ciepła pogoda. Niestety na obu cmentarzach studnie są puste. Ludzie przyjeżdżają z zamiarem mycia nagrobków, podlewania kwiatów, a tu niespodzianka. Brak wody wody to efekt wielotygodniowych braków opadów, ale również zbyt płytkich studni. Czasem nie warto oszczędzać i lepiej dołożyć w porę do interesu, aniżeli później przeżywać rozczarowanie.

W BAŻANÓWCE ZAGRALI LEPIEJ

W studniach nowosieleckich gospodarstw widać dno. Wody nie ma lub odczuwa jej notoryczny brak około 60% mieszkańców. Problem jest bardzo poważny. Ludzie nie mają w czym umyć naczyń, nie mają wody do mycia i kąpieli oraz do prania. Do celów spożywczych da się jakoś te niedobory uzupełnić, gdyż tutaj wody idzie najmniej. Butelka 5 litrowa mineralnej jest w sklepach dyskontowych w cenie około 1,60 zł. Pozostałe potrzeby niestety pochłaniają wody znacznie więcej. Kiedy rodzina jest liczna i jeszcze do tego są małe dzieci trudno jest funkcjonować przy pustym kranie. Gdy na początku lat 90-tych tamtego wieku grupa zapaleńców zbierała fundusze na wodociąg ludzie mieli nadzieję, że to będzie szybka i sprawna inwestycja. W gminie wiele się mówiło o tych zadaniach, czyniono pospieszne