KANDYDACI JUŻ NIEMAL W KOMPLECIE

Państwowa Komisja Wyborcza pracuje już pełną parą. Teraz jest czas weryfikacji podpisów na listach tzw. poparcia kandydatów. Praca to żmudna i czasochłonna. Nawiasem mówiąc, ciekawe jak to wygląda w praktyce. Jeżeli każdy wpisany na listę sprawdzany jest poprzez numer PESEL, to zapewne osoby sprawdzające muszą posiadać dostęp do komputerowej bazy danych. Rekordzistą w rankingu poparcia jest z pewnością Jarosław Kaczyński, któremu na listach poparcie wyraziło ponad 1,7 miliona obywateli. Statystycznie przyjmując to na liczbę kandydatów, wystarczyłoby do obdzielenia wszystkich, gdyż wymagane jest poparcie przez 100 tyś. potencjalnych wyborców, aby być zarejestrowanym. W mediach słychać sporo głosów oburzenia na fakt, że brat tragicznie zmarłego prezydenta ma w swoim sztabie terenowym ludzi, którzy podpisy dla niego zbierali w kościołach, nierzadko z poparciem miejscowych proboszczów. Tak duże poparcie na listach kandydata PIS przynosi trochę otrzeźwienia i mobilizuje obóz rządzącej Platformy Obywatelskiej. Czerwcowe wybory zapowiadają się więc, jako dość emocjonujące.

TEN PORTAL JEST DLA MIESZKAŃCÓW

Portal nowosielce.base64.pl powstał po to, aby umożliwić naszej lokalnej społeczności lepszą wymianę informacji. Można tu publikować wszystko co dotyczy wsi, gminy i powiatu. Normalną rzeczą są różne poglądy i sympatie polityczne, ale troska o nasze najbliższe środowisko powinna nas łączyć, a nie dzielić. Nikt na siłę nikomu poglądów politycznych nie narzuca. Media wystarczająco dobrze są w stanie zrobić nam zamęt w głowie. Zbliżające się wybory pozwalają w sposób demokratyczny poprzeć to ugrupowanie, które jest najbliższe poglądom każdego z nas. Kilka słów do komentarzy niektórych artykułów. Poziom pisanych tekstów nie przystawał do obowiązujących norm społecznych i tzw. netykiety. Internet gwarantuje pewną anonimowość (na poziomie widocznym dla przeciętnego internauty), ale to nie znaczy, że autorzy wypowiedzi mogą w nieskończoność naruszać dobre obyczaje. Jeżeli są wśród nas adwersarze o różnych poglądach i nie mają odwagi spotkać się chociażby przy piwie w miejscowym pubie, aby sobie podyskutować, proponuję im wymianę zdań za pośrednictwem komunikatora GG. Będzie prościej i bardziej przejrzyście. Autorów ciekawych tematów jeszcze raz serdecznie zapraszamy na strony nowosielce.base64.pl.

ŚWIECIMY OSZCZĘDNIE

4 maja godzina 20.30 (Nowosielce) – zapala się oświetlenie przy drodze krajowej. O tej porze jest dość ciemno na początku maja. W czerwcu będzie z pewnością jeszcze widno. Zarządzanie oświetleniem przechodzi kolejne eksperymenty. Sytuacja wygląda dziwacznie. Może za niedługo urzędnicy gminni będą na telefon zlecać włączanie i wyłączanie światła zatrudnionemu latarnikowi (za odpłatnością kandydat pewnie już by się znalazł). Przypomina się pewna anegdota o bardzo oszczędnym człowieku, który czytając książkę gasił światło w chwili, gdy przewracał kartki.

SOLIDARNI LICHWIARZE

Słowacja, jako członek strefy euro nie za bardzo ma ochotę wspierać bankrutujący system finansowy Grecji. Nasi południowi sąsiedzi zaledwie załapali się do “elitarnej” grupy członkowskiej EU, a już z tego powodu wymaga się od nich solidarności, pociągającej za sobą drenaż i tak ubogiego budżetu. Rekiny tej grupy, czyli Niemcy i Francja bez większego trudu dorzuciły swoje wsparcie dla gospodarki greckiej. Nie ma wątpliwości, że to zadłużenie Greków jest w większości wirtualne, zbudowane głownie na oprocentowaniu kredytów przez banki niemieckie. Wszechobecna lichwa dominuje w stosunkach pomiędzy krajami starej EWG i nowej unii. Pozycja dominacji nad biedniejszymi to nie tylko oprocentowanie kredytów, ale również polityka gospodarcza i społeczna, która prowadzi do stworzenia rynków zbytu u biedniejszych członków, stowarzyszonych teraz pod parasolem traktatu lizbońskiego. Na gruncie zatwierdzonych przepisów upycha się u nas siłownie wiatrowe, technologie zagospodarowania odpadów, produkty motoryzacyjne, telekomunikacyjne i przemysłu chemicznego. Kasę w unii wydaje się szybko i to grubym strumieniem. Dla przykładu kilkudniowe spotkanie przywódców państw w Pradze pociągnęło wydatek ponad dwóch milionów euro. Przekupując środowiska polityczne i naukowe próbuje się nam ostatnio wepchnąć elektrownie atomowe. Tymczasem przez dziesiątki lat kraje, gdzie one funkcjonują nie potrafiły w sposób docelowy zagospodarować odpadów nuklearnych i upychają je po całej Europie w różnych zakamarkach, przepłacając pieniądze, których Polski nigdy nie będzie stać wyłożyć.

EGZAMINÓW CZAS

W szkołach średnich rozpoczęły się egzaminy maturalne 2010. Młodzież w tym roku ma wprowadzoną matematykę do przedmiotów, które trzeba obowiązkowo zdawać. Przez ponad 25 lat królowa nauk nie była obowiązkowa na egzaminach maturalnych. Stres związany z maturami przeżywają nie tylko zdający maturę, ale również nauczyciele, którzy młodzież do matury przygotowują. Jest to dla nich egzamin z tego, jak potrafią do matury przygotować. Szkołom zależy na dobrych wynikach, gdyż to rzutuje w przyszłości na nabór młodych absolwentów do grona uczniów. Zestresowani są więc wszyscy. Przyglądają się temu wszystkiemu eksperymentatorzy z Ministerstwa Oświaty, którzy wprowadzają co rusz nowe zasady nauczania i egzaminowania. Cóż z tego, skoro wszystko prowadzi do zubożenia wiedzy i obniżenia poziomu polskiej nauki. Takie programy wprowadza się już od klas zerowych.

BLISKIE SPOTKANIA

Jak zauważymy charakterystyczną bordową vectrę w lusterku z włączonymi światłami i mruczącym sygnałem właściwie nie mamy większych szans na wywinięcie się od mandatu. Patrole policji drogowej z reguły zatrzymują “ofiarę”, jeżeli wykroczenie jest poważne i udokumentowane na video rejestratorze. Później jest tylko zjazd w bezpieczne miejsce i po kilkunastu minutach jesteśmy lżejsi o kilka stów, a na koncie punktów karnych mamy dorobek wynikający z taryfikatora. Bardzo popularna trasa na odławianie klientów znajduje się pomiędzy Nowosielcami i Zarszynem. Metoda siadania na ogon znana jest miejscowym kierowcom. Powroty z majowego weekendu to żniwa dla drogówki. Ci, co przemknęli tym razem mają szczęście. Następnym razem może nam się nie udać.

POTRZEBA KONSOLIDACJI

Czy w sprawie wyborów samorządowych wioska nasza da radę  sie skonsolidować, trudno dzisiaj powiedzieć. Głosy co do  wyboru  kandydatów na pewno będą podzielone i wytypowanie jednego wspólnego przedstawiciela z poparciem wiekszości nie bedzie zadaniem łatwym. Jeżeli wystawimy więcej kandydatów do samorządu powiatowego, to będziemy sami za sobą zamiatać. Skorzystają na tym inni. Do rady gminy nie ma żadnych kalkulacji przedwyborczych. Dwóch radnych zawsze mieć będziemy. Kwestia otwarta to tylko wybór – lepszych lub gorszych. O miejsce w radzie powiatu niestety trzeba się ze soba dogadać.

KANDYDATÓW CI U NAS DOSTATEK

Wieść gminna niesie, że w Nowosielcach sypnie kandydatami do samorządu, a szczególnie do rady powiatu. Wielce odpowiedzialna, a jeszcze lepiej doceniana finansowo funkcja przyciąga, jak światło żarówki nocne ćmy. Będziemy mieć dziesiątki obietnic, wspaniałe deklaracje i cudowne wizje rozwoju wsi. Przyszłość będzie się przedstawiać kolorowo, a najpilniejsze potrzeby będą realizowane niemal z marszu. Nieważne skąd kasa i utopijny charakter deklaracji. Ważne żeby to ludzie kupili. Po wyborach to się zobaczy, wytłumaczy lub nie, jak trudne są mechanizmy demokracji. Zresztą, nie będzie to miało większego znaczenia, gdyż emocje opadną, społeczeństwo ponarzeka przez jakiś czas i zajmie się swoimi sprawami. Tak już jest od 20 lat, kiedy to demokracja wjechała do nas z roześmianą gębą od ucha do ucha. Czyj to śmiech? Niech wyborca sam sobie odpowie.

WITAJ MAJ 3 MAJ

W październiku 1788 roku zawiązała się konfederacja sejmowa pod laską Stanisława Małachowskiego. W sejmie panował nastrój gotowości do reform, ale stosunek sił nie od razu ukształtował się na korzyść reformatorów. W pierwszym okresie sejmu można rozróżnić trzy obozy. W stronnictwie hetmańskim (konserwatywnym) znajdowali się m.in. Seweryn Rzewuski i Szczęsny Potocki, którzy byli przeciwni reformom oraz domagali się utrzymania zasad „złotej wolności” szlacheckiej, liberum veto i wolnej elekcji. W drugim ugrupowaniu (królewskim), Stanisław August Poniatowski i marszałek sejmu Stanisław Małachowski dążyli do przeprowadzenia reform w państwie oraz chcieli wzmocnienia władzy królewskiej i powiększenia armii. Podobnie do takich reform dążyli Hugo Kołłątaj, Stanisław Staszic, Adam Czartoryski, Ignacy Potocki i Józef Wybicki, którzy należeli do obozu patriotycznego. Ich program działania opierał się

NAUKA POLSKA NA WSTECZNYM BIEGU

Pod względem organizacyjnym, jak i personalnym nauka Polska wciąż tkwi w dziedzictwie PRL, a w ciągu ostatnich 20 lat nakłady finansowe na nią zaczęły drastycznie maleć i w 2009 r. wyniosły 0,34 procent PKB. Czy planowana reforma minister Barbary Kudryckiej zdoła wyjść naprzeciw piętrzącym się problemom świata nauki? Wydaje się, że mimo szumnych zapowiedzi projekt ten niesie ze sobą wiele bardzo poważnych zagrożeń, które naukę polską mogą doprowadzić do całkowitej zapaści, tak jak do zapaści doprowadzono szereg gałęzi przemysłu – ze stoczniowym na czele. Czytaj więcej…..źródło: ND