OŚWIETLENIA LED NIE BĘDZIE

W marcu pisaliśmy na portalu nowosielce.base64.pl o wątpliwościach związanych z oświetleniem LED zasilanym energią odnawialną. Projekt budowy ponad 200 lamp na terenie gminy Zarszyn złożono na chwilę obecną do szuflady. Na sesji Rady Gminy w dniu 9 listopada wójt gminy oświadczył, że więcej jest wątpliwości obecnie niż na początku opracowywania projektu. Tak jak pisaliśmy, technologia zastosowania diodowego oświetlenia zewnętrznego nie pozwala na osiągnięcie pożądanego efektu ekonomicznego. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że programy dofinansowujące nowatorskie inwestycje na terenie Polski to nic innego, jak wspomaganie gospodarki rozwiniętego zachodu. Wystarczy przyjrzeć się określonym zadaniom, gdzie widać prostą zależność, z której wynika, że wysokość dofinansowania jest tym większa, im większy jest udział materiałów i technologii wytworzonych na zachodzie. Tak się dzieje w energetyce odnawialnej, inwestycjach telekomunikacyjnych, przetargach na dostawy sprzętu i wyposażenia dla instytucji rządowych (przyp. fotoradary dla ITD). Wbrew powszechnej opinii, kij ekonomiczny wydaje się wciąż narzędziem, które ma tylko jeden koniec.

SZTURM NA APTEKI

W sanockich aptekach tłumy ludzi wykupują leki na starych jeszcze warunkach. Od poniedziałku obowiązywać będą nowe ceny i zmieniona lista refundowanych przez NFZ specyfików medycznych. Atmosfera w wielu placówkach sprzedających lekarstwa jest bardzo napięta. Ludzie są nerwowi i dłuższe stanie w kolejce powoduje rozdrażnienie. Częste są przypadki źle wypełnionych recept. Niektóre błędy pozwalają na ich realizację, ale za odpłatnością 100%. Niektóre trzeba poprawiać, co zmusza pacjentów do ponownej wizyty w gabinecie lekarskim. Obecnie w służbie zdrowia wrze jeden wielki tygiel. Kłócą się lekarze z urzędnikami, aptekarze spokojnie wyczekują na nowe listy leków, wyprzedając wszystkie zapasy magazynowe, a pacjenci nieświadomi co ich będzie czekać w przyszłym roku czyszczą półki apteczne, zwielokrotniając dochody firm farmaceutycznych.

RADNI PRZYPOMNIELI SOBIE O DZIECIACH

Po sprzedaniu szkoły w Pastwiskach przez gminę Zarszyn, dzieci z tej miejscowości przygarnęła kilka lat temu szkoła w Sieniawie. Od czasu likwidacji szkoły w najmłodszym sołectwie naszej gminy, dzieciaki dojeżdżają do Sieniawy autobusem, który przejeżdża przez tę miejscowość, dowożąc uczniów z innych miejscowości gminy Rymanów. Ostatnio burmistrz Rymanowa zaczął robić trudności z dopłatą do przejazdów dla uczniów z Pastwisk. Być może jest to ustawiona zagrywka samorządowców z Zarszyna, którym przydałaby się garstka ponad dwudziestu dzieciaków do grona wychowanków w szkole w Odrzechowej. Teraz, gdy każda budżetowa złotówka zaczyna nabierać podwójnej wartości, subwencja oświatowa idąca za uczniem potrzebna jest jak woda na pustyni. Radni zaczynają się przymilać rodzicom z Pastwisk, obiecując autobus i “złote góry” w odrzechowskiej szkole, której budowa trwa już blisko dwadzieścia lat. Temat ten był poruszany na ostatniej sesji rady gminy. Parafrazując warto przypomnieć stare porzekadło: “ten, kto daje i odbiera, ten się ……….”. Poza tym trzeba pamiętać o tym również, że dzieci przywiązują się do swojej szkoły i handlowanie miejscami w oświacie to nie zielony rynek, gdzie handluje się marchewką i ziemniakami.

CHRISTMAS NOWOSIELCE

Wesołych Świąt Radosnego przeżywania Świąt Bożego Narodzenia, wszelkiej pomyślności w Nowym 2012 Roku, sukcesów w pracy i życzliwości na co dzień – klientom firmy oraz mieszkańcom Nowosielec życzy PPHU Dragon

W OŚWIACIE CORAZ GORĘCEJ

W szkołach naszej gminy odbywają się zebrania, których atmosfera nie specjalnie napawa optymizmem. Zewsząd słychać tylko o kryzysie i konieczności oszczędzania. Organ prowadzący (Urząd gminy) przygotowuje grunt pod posunięcia oszczędnościowe. Sytuacja przypomina wyciąganie elementu budowli przy podstawie domku zbudowanego z kart. Najliczniejsza w gminie grupa zawodowa czuje presję związaną z koniecznością wprowadzenia reform. Sytuacja taka trwa od lat. 1/3 wydatków gminy to zawsze była oświata. Lawina ruszy po nowym roku, kiedy rozpoczną się zebrania z rodzicami i trzeba będzie przedstawić prawdę – konkretne plany w oświacie. Małymi krokami kolejne rządy wykruszają solidny mur polskiej oświaty. Manipulowano już w organizacji kolejnych szczebli, zlikwidowano szkolnictwo zawodowe, wyjałowiono maksymalnie programy edukacyjne, ostatnio testowano manewry na przedszkolakach. Teraz pora przyszła na likwidacje kadry nauczycielskiej i bazy oświatowej na wsiach. Liberałom nie po drodze z mądrym i wykształconym społeczeństwem. Jak w wielu innych dziedzinach, tutaj też sytuacja wydaje się beznadziejna.

alt

ZBIERALIŚMY FRAGMENTY CIAŁ

ŚWIĘTA W AFGANISTANIENasze morale sięgnęło dna. Nikt nie chce jeździć na patrole, tym bardziej po słowach gen. Błazeusza na czwartkowym pożegnaniu, że “dopadniemy tych sprawców”. Jak “dopadniemy”, skoro nikt nie wie, kto to zrobił. Dowództwo nie ma pojęcia, co robi. Dla nas gen. Błazeusz to karierowicz, który może i ma wiedzę teoretyczną, ale praktycznej zero. Mój dowódca batalionu powiedział kiedyś, że jesteśmy jego prywatnym PGR-em i on tę wojnę wygra samymi starami. Jak oni mogą dowodzić ludźmi, skoro nie uczestniczą w patrolach i operacjach, nie znają tutejszych realiów? Tak się po prostu nie da! Są nam winni pieniądze za patrole za październik. Do tej pory nie zostały wypłacone, bo ktoś w sztabie popełnił błąd. Mieliśmy spotkanie z gen. Błazeuszem w tej sprawie i bezczelnie odpowiedział, że może nam te dodatki w ogóle zabrać, bo to tylko jego dobra wola, że je mamy.

NABIJANIE W TV BUTELKĘ

Oglądaj telewizję za darmo – głosi reklama jednego z portali, który oferuje dostęp do wielu kanałów TV poprzez internet. Wprowadzanie klienta w błąd następuje wielkimi literami poprzez niedopisanie tego, co dla niego jest najważniejsze. Pozornie wydaje się że za SMS-a masz zapłacić 62 grosze, gdy w rzeczywistości będzie to koszt 30,75 zł. Na dodatek trzeba go powtórzyć, aby dostać kod dostępu. Czyli łącznie kosztuje to 61,50. Warto też zwrócić uwagę na sposób pisania regulaminu. Tam, gdzie jest fragment o wysokości opłat cena opisana jest tekstem, aby nie rzucała się w oczy. Ktoś, kto czyta szybko zauważy kwotę napisaną cyframi, a tekst większość pominie. Kto zresztą czyta jakieś tam regulaminy? I tym sposobem działa się na tzw. nabieraczka.pl

POWRÓCĄ NA ŚWIĘTA MARTWI

Mowa o jedności koalicji i misji na niegościnnej ziemi w Afganistanie to wyświechtane slogany. Ta wojna nie służy Polsce i Polakom. Jakim pocieszeniem dla wdów, sierot i najbliższych jest informacja, że prezydent Komorowski kazał opuścić flagę na pałacu prezydenckim do połowy masztu. Wizyty u naszych żołnierzy w rejonach misji składają politycy i ministrowie w otoczeniu całej armii uzbrojonych oddziałów. Kryją się oni jak szczury, aby nie ucierpieć w czasie pobytu w rejonie, gdzie zachód wywołał kolejną już wojnę. Kilka dni temu propagandowy tele- most z Afganistanem, życzenia i udawana troska o wysłanych na wojnę rodaków. Dzisiaj tragiczna wiadomość o śmierci 5 polskich żołnierzy. Prawdy nie da się długo ukrywać. Oni tam nie pojechali budować pokoju, zakładać szkoły, czy tworzyć lepsze jutro. Ich obecność na tamtej ziemi to kolejna cywilizacyjna pomyłka popierana przez tych, co mają pieniądze, ale wysługują się innymi dla ochrony własnych interesów. Tam nigdy nie będzie spokoju. Tam jedzie się ocierać o śmierć.

HAVEL INNY NIŻ RESZTA

Prezydent Czech Vaclaw Havel odszedł w wieku 75 lat. Był to polityk niezwyczajny, który nie znajduje odpowiednika w krajach Europy wschodniej. Miał od odwagę mówić prawdę narodowi oraz partyjnym hierarchom, którzy obok niego sprawowali urzędy w tym środkowoeuropejskim państwie. Nie sprzedał, on swych poglądów, jak na przykład polscy politycy równi mu stanowiskiem. Nie kupczył karierą i własnym populizmem. Dla mediów współczesnych stanowił jakby kolec, wciąż uwierający i nie pozwalający zapomnieć, że są w świecie ludzie honoru, którzy wiedzą co to jest ojczyzna, honor i patriotyzm.

CZY CHIŃCZYCY WRÓCĄ NA BUDOWĘ?

Media rozpisują się nad doniosłością wizyty prezydenta Komorowskiego w Chinach. Sztab biznesmenów oraz ambitne plany związane z odwiedzinami rezydenta pałacu przy Krakowskim Przedmieściu w Państwie Środka pozwalają mieć nadzieję, że chińscy robotnicy wrócą na budowę autostrady. Pogoda dopisuje, a impreza piłkarska potrzebuje dobrych i przejezdnych dróg już za kilka miesięcy. Wiadomo powszechnie, że rynek nie tylko Polski, ale globalnie jest zarzucany produktami oznaczonymi made in china. Nasz przywódca pojechał do Chin, aby też coś zaoferować. Mają to być papiery wartościowe (…). Obligacje będą pewnie polskie, ale znając zaangażowanie polityczne kolegów partyjnych prezydenta nie wykluczone, że Chińczycy dostaną ofertę zakupienia obligacji naszych partnerów z UE. Jak do tego interesu szef delegacji dołoży nasze gwarancje, to już będzie szczyt zuchwałości. Nadmiar gotówki w Chinach powoduje, że nie są oni już w stanie inwestować u siebie, więc szukają rynków inwestycyjnych poza granicami. Jak sytuacja się nie zmieni, to za kilka lat biznesmeni znad Żółtej Rzeki wykupią Unię Europejską z całym dobytkiem i długami.