Kategoria: Latest

Właściciele nieruchomości mają obowiązek, przed umieszczeniem opakowań  w  worku, pojemniku umyć je tak, by nie pozostały na nich resztki zawartości. Jest to zapis z regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie Zarszyn. Nie jest to jakiś kosmiczny wymysł, gdyż obowiązuje on w innych cywilizowanych krajach. Tam również przed wrzuceniem puszki lub słoika do pojemnika na odpady segregowane obowiązuje opłukanie tegoż opakowania z resztek zalegających w środku. Takiego postępowania musimy się nauczyć.

Przystanek autobusowy to przeważnie obiekt ataku tzw. wandali. Tutaj zbierają się często ludzie w młodym wieku, którzy za cel stawiają sobie niszczenie mienia, połączone z pozostawieniem jakiegoś śladu. Widać to doskonale na przystanku w środku Nowosielec. Obiekt jest brudny i wydaje się być zaniedbany. Podróżni jadący w kierunku Sanoka mają przed oczami mało interesujący widok. Trochę nam wstyd.

W mediach głośno jest o budowie elektrowni atomowych na terenie Polski. Jest to próba pogrzebania naszego górnictwa, które ma zapasy węgla na kilkaset lat. Ale po co szukać daleko niegospodarności i marnotrawstwa. Zapora w Sieniawie mogłaby wyprodukować energii wystarczającej dla gminy Besko i Zarszyn. Polityka zmieszana z głupotą pozwala codziennie przepływać przez ten obiekt setkom kilowatogodzin energii. A ludzie płacą, płacą, płacą….. Niestety nie jesteśmy gospodarzami we własnym kraju.

W budynku szkoły podstawowej w Pastwiskach od pewnego czasu zadomowił się Ryś. Jest to efektem tego, że gmina nie chciała dźwigać ciężaru utrzymania tej szkoły i po prostu się jej pozbyła. Teraz nowy gospodarz próbuje stworzyć w tym obiekcie swoją siedzibę. Sąsiedztwo lasów i zalewu stwarza dobre warunki dla takiego zarządcy, ale mimo wszystko większa część społeczeństwa Pastwisk wciąż pamięta ten budynek tętniący szkolnym życiem.

Ze statutu wsi Nowosielce.Do zakresu działania Sołectwa należy: 1) udział w rozpatrywaniu i opiniowaniu spraw pozostających w zakresie działania Gminy Zarszyn a dotyczących mieszkańców Sołectwa, a w szczególności w sprawach: a) uchwalanych przez Radę Gminy wieloletnich programów inwestycyjnych i innych programów gospodarczych, b) budżetu, c) planów zagospodarowania przestrzennego i studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy, d) określanych przez Radę Gminy zasad zbywania i obciążania nieruchomości gruntowych stanowiących własność Gminy i położonych na obszarze Sołectwa, e) zasad gospodarowania mieniem Gminy położonym na terenie Sołectwa, f) granic obwodów szkół podstawowych i gimnazjów prowadzonych przez Gminę,g) określania zasad usytuowania i ilości punktów sprzedaży napojów alkoholowych na terenie Sołectwa,h) sieci połączeń, rozmieszczenia przystanków oraz rozkładu jazdy lokalnego transportu zbiorowego na terenie Sołectwa, i) ustalania zasad utrzymania czystości i porządku oraz zasad rozliczania usług usuwania i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, j) zasad zimowego utrzymania przejezdności na drogach gminnych 2) kształtowanie zasad współżycia społecznego w Sołectwie, 3) organizowanie wspólnych prac na rzecz miejsca zamieszkania, 4) tworzenie pomocy sąsiedzkiej, 5) sprawowanie kontroli społecznej nad działalnością jednostek organizacyjnych związanych z warunkami życia w Sołectwie.

Czy odnalezienie skradzionego napisu znad bramy obozu w Auschwitz było sukcesem policji. Rozpatrując rozpętaną burzę wokół tej sprawy i olbrzymie brzemię społecznych oczekiwań, a zwłaszcza środowisk żydowskich, pewnie tak. Napis skradziony w Oświęcimiu dotarł do Czernikowa pod Toruniem. Tu został odnaleziony pomimo tego, że został zakopany w lesie. Czy uda się policji odnaleźć skradzioną z 5 na 6 marca lawetę wraz z ładunkiem, która spod Sanoka dotarła w ten właśnie rejon. Na to pytanie trudno jest obecnie odpowiedzieć. Jakie siły zaangażuje komendant posterunku w Lubiczu w rozwiązanie tej sprawy? Czy dobra opinia o tym rewirze zostanie przekuta na sukces w rozwiązaniu tej kradzieży. Kilka ton ładunku i dwuosiowa laweta nie mogły rozpłynąć się pod ziemią. Czarna dziura kryminalnych incydentów wokół Torunia może w końcu zostanie wymazana z niechlubnych statystyk policji.

Festyn z Toy-Toyką w tle to teraz obowiązek, narzucony prze gminny regulamin utrzymania czystości. Obok przenośnych toalet ma stanąć obowiązkowa bateria 120 litrowych pojemników na odpady. Żarty się skończyły, a rada gminy wzięła się za ekologię ostro i bez ogródek. Czytając zapisy tego regulaminu można odnieść wrażenie, że przenieśliśmy się do Singapuru. Poniżej treść § 6 ust. 3 Organizatorzy imprezy masowej są zobowiązani do wyposażenia miejsca, na którym ona się odbywa, w jeden pojemnik o pojemności 120 l na 20 osób uczestniczących w imprezie oraz w szalety przenośne w liczbie jeden szalet na 100 osób uczestniczących w imprezie, jeżeli czas jej trwania nie przekracza 4 godzin, jeśli jest on dłuższy – liczby te należy zwiększyć o 50% w stosunku do podanych wyżej, na każde następne 4 godziny trwania imprezy. Organizatorzy imprezy są zobowiązani zawrzeć umowy z podmiotami uprawnionymi na dostarczenie pojemników i szaletów oraz ich opróżnienie i uprzątnięcie.