W RAZIE POWODZI

Zachowanie się w czasie powodzi i umiejętność przekazywania odpowiednich sygnałów służbom ratunkowym nie jest powszechnie znana. Warto przeczytać ulotkę publikowaną na stronie UG, którą opracował zespół ludzi odpowiedzialnych za działania w okresie kryzysowym. Zainstalowany monitoring poziomu wody na Pielnicy na moście w Nowosielcach niestety ma jakieś problemy techniczne i nie jest aktualnie dostępny. Padające od kilku godzin deszcze stwarzają zagrożenie podtopieniami w najniższych terenach przyległych do rzek i potoków.

WTAJEMNICZONA WŁADZA

Francuscy masoni nie narzekają na kryzys. Corocznie do swoich lóż przyjmują nowych adeptów. Obecnie różne ryty francuskiego wolnomularstwa liczą 300 tysięcy “braci”. Co prawda, niemal połowa z nich jest nieaktywna, ale jak mówi masońskie porzekadło: “Raz wtajemniczony, wtajemniczony na całe życie”.Podobnie jak dawniej, kandydatami na masonów są przede wszystkim przedstawiciele wolnych zawodów, przedsiębiorcy, dyrektorzy i funkcjonariusze państwowi, którym masoneria zapewnia zrobienie kariery. Mimo głosów o poszerzenie sfer wpływu na wszystkie warstwy społeczne rzadkością w lożach są robotnicy czy rolnicy.  Masoneria francuska zawsze była ściśle związana z władzą laickiej republiki budowanej na bazie hasła: “równość, wolność, braterstwo”. Na przykład w ministerstwach istnieją liczne stowarzyszenia zawodowe, które w rzeczywistości są masońskimi ugrupowaniami. Do nich należy D?ner Amical (Przyjacielska Kolacja) grupująca wysokich rangą urzędników. Mimo że najwięcej masonów jest w ministerstwie edukacji narodowej, to największą władzę mają oni w ministerstwie spraw wewnętrznych. Tradycją jest tam mianowanie przez kolejnych ministrów masonów na stanowiska dyrektorów gabinetów, co nie jest trudne, bo najczęściej powierza się tę funkcję któremuś z prefektów, którzy w większości są członkami lóż. Taka obsada kadrowa gwarantuje ministrowi posiadanie dobrych kontaktów w każdej sytuacji. Masoni przychylnie patrzą na aktualnego ministra spraw wewnętrznych Brice’a Hortefeux, który był “wtajemniczony”, mimo że nie uczęszcza już na zebrania w loży. Mówi się też, że dawna minister spraw wewnętrznych MichÝle Alliot-Marie, kierująca obecnie ministerstwem sprawiedliwości, nie jest wprawdzie członkiem masonerii, ale są nimi jej ojciec, “towarzysz życia” i były szef jej gabinetu. Tradycji mianowania masona szefem gabinetu był też wierny obecny prezydent Nicolas Sarkozy, gdy pełnił funkcję ministra

WYJĄTKOWA GMINA ZARSZYN

Selektywna zbiórka odpadów w naszej gminie oparta jest na systemie workowym. Na gromadzenie odpadów ZGK wydał w ubiegłym roku ponad 66000 worków. Statystyka na poszczególnych miejscowościach wygląda następująco: Miejscowość Worki czarne (szt) Worki kolorowe (szt) Odrzechowa 2130 6323 Nowosielce 2175 7746 Pielnia 1372 5277 Jaćmierz 1399 4857 Długie 2693 8899 Bażanówka 1388 4136 Posada Zarszyńska 1428 5087 Zarszyn 1640 6357 Posada Jaćmierska 791 2388 15016 51070  Przed 1998 rokiem przy naszych drogach leżały worki różnej maści i wielkości. Mieszkańcy wykładali co chcieli i w czym tylko mogli. Gmina związana umową z Zakładem Gospodarki Komunalnej w Sanoku płaciła rachunki na bardzo wysokie kwoty. Ilości śmieci nikt nie liczył, bo nie był w stanie. Szacowano koszty po liczbie kursów śmieciarki. Ile odpadów w niej wywożono, tego nie wie nikt. Dzisiaj możemy być dumni z bardzo dobrze funkcjonującego systemu odbioru odpadów. Takiej organizacji zazdroszczą nam mieszkańcy sąsiednich gmin.

POCZĄTKI ROLNICZEJ W NOWOSIELCACH

HISTORIA NOWOSIELEC VIII Po przeprowadzonej reformie rolnej, w zabudowaniach dawnego dworu Gniewoszów zorganizowano w 1945 roku Roczną Szkołę Przysposobienia Rolniczego, która podlegała Ministerstwu Rolnictwa. Bazę naukową szkoły stanowiła „resztówka podworska” po przeprowadzonej w 1944 roku parcelacji, obejmująca ponad 31 ha ziemi ze wszystkimi budynkami. Do szkoły uczęszczało 28 uczniów mieszkających w Nowosielcach. W początkowym, krótkim okresie swego istnienia, tj. w latach 1945-1951 szkoła miała czterech kierowników: Węgrzyniak, Mazur, Karol Fiałkowski, Kazimierz Dudek. W okresie 1951-1953 pomieszczenia dworsko-pałacowe władze gminy Zarszyn wykorzystały na magazyn jęczmienia potrzebnego do produkcji piwa przez zarszyński browar. W tym to okresie czasu piece kaflowe w salach szkolnych w dawnych pokojach pałacowych uległy zdemolowaniu. Następnie do 1956 roku obiekt wraz z obszarem ziemi objął Rolniczy Zespół Spółdzielczy „Nasze Zwycięstwo”, a w latach 1957-1958 „Kółko Rolnicze”. Ponownie Roczna Szkoła Rolnicza I stopnia powróciła na swą bazę z 1945 roku, w roku szkolnym 1958/59. W pierwszym roku szkolnym – po reaktywowaniu szkoły – było 27 uczniów z przewagą dziewcząt, w tym już tylko 7 miejscowych, a reszta uczniów pochodziła z okolicznych wsi. źródło: “W Gminie Zarszyn” Jan Ciupka

BĘDZIE BEZPIECZNIEJ

Sekretarz Urzędu Gminy w Zarszynie uczestniczył w naradzie na temat „Wymiana doświadczeń i możliwości poprawy bezpieczeństwa na imprezach masowych” zorganizowanej przez Podkarpacki Urząd Wojewódzki Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Komendę Wojewódzką Policji w Rzeszowie. Z uwagi na potrzebę poprawy bezpieczeństwa na imprezach masowych znacznie zostały zaostrzone przepisy dot. organizacji imprez masowych i zapewnienie na nich bezpieczeństwa publicznego. W najbliższym okresie czasu zorganizowane zostanie szkolenie dla Prezesów klubów sportowych, straży pożarnych, kół gospodyń, w czasie których zostaną przekazane ustalenia i informacje z narady odbytej w Rzeszowie.

CO NA MARCOWEJ SESJI?

Na sesji Rady Gminy w dniu 31 marca wielu radnych pytało o sprawy lokalne i możliwości podjęcia prac w ich miejscowościach. Z naszych reprezentantów głos zabrała Pani Anna Szajna, która podziękowała za podjecie działań związanych z remontem drogi określanej jako mała pętla Spitsbergen. Na koniec sesji zapytała także, kiedy będą kontynuowane prace przy budowie wodociągu w Nowosielcach. Podobno przy sprzyjających dotacjach jest szansa na jesień 2011 roku. Pan Jan Stokłosa zainteresowany jest zatrudnieniem pracowników interwencyjnych, kierowanych przez RUP w Sanoku. Gmina złożyła wniosek o skierowanie do tych sezonowych prac interwencyjnych dla 5-6 osób. Będzie więc szansa na wykonanie dodatkowych zadań na terenie Nowosielec.

DZIEL I RZĄDŹ

Dziel i rządź (łac. Divide et impera) – stara i praktyczna zasada rządzenia polegająca na wzniecaniu wewnętrznych konfliktów na podbitych terenach i występowaniu jako rozjemca zwaśnionych stron. Jako pierwsi zastosowali ją Rzymianie na półwyspie Apenińskim (podpisywali umowy między podbitymi ludami, zwanymi odtąd “sprzymierzeńcami”, a sprzymierzeńcom nie wolno było podpisywać umów między sobą, przez to prowincje nie mogły się zjednoczyć aby pokonać Rzymian). Przykład: bitwa na Polach Katalaunijskich. Zasadę tę stosowano także w sprawach wewnętrznych państwa. Czynili tak już cesarze rzymscy, ale jednym z najlepszych przykładów był król Francji Ludwik XIV, który wygrywał ambicje jednych ministrów przeciwko innym, by żaden z nich nie zajął zbyt silnej pozycji i stał się dla monarchy niezastąpionym. Ogólnie rzecz biorąc jest to taktyka silniejszych i zwierzchnich ośrodków władzy, które bronią swej pozycji osłabiając walkami opozycję. We współczesnych, demokratycznych systemach politycznych zasada ta jest postrzegana negatywnie, ze względu na jej destrukcyjne efekty i antysolidarystyczne oblicze. źródło: http://pl.wikipedia.org Chociaż ostatnie zdanie mówi, że współczesne demokracje nie powinny zasady tej stosować, w praktyce stosują ją na potęgę. Dzisiaj dzieli się społeczeństwo, dzieli zakłady, składniki rachunków za prąd i gaz, dzieli wyborców oraz młodzież i dzieci w szkole na lepszych i gorszych. Podziały widoczne są na każdym kroku. Kto na tym zyskuje? Z pewnością nie ci, którzy podziałom ulegają. Każdy z nas powinien sobie odpowiedzieć, gdzie powinna być granica.

KTO TO PROJEKTOWAŁ?

Przebudowa drogi w Zarszynie już była tematem na naszych stronach. Warto jednak wracać do tego tematu. Likwidacja zatoczki przy przystanku to pomysł godny chyba jakiegoś nieuka inżyniera drogownictwa. Dla autobusów jadących w kierunku Krosna było to wręcz idealne rozwiązanie. Zjazd z pasa ruchu i włączenie się do niego było manewrem bardzo prostym i bezpiecznym. Teraz kierowcy robią rundy wokół placu z kostki, który niczemu nie służy. Wielkość jego jest nadmierna, a zrównanie z krawędzią jezdni praktycznie ogranicza możliwości manewrowe dla zajeżdżających tu autobusów. Zwężenie jezdni powoduje obecnie zagrożenie dla ruchu rowerzystów, którzy z jezdni korzystają. Dzisiaj wyminięcie rowerzysty zatrzymuje ruch pojazdów, bo praktycznie nie da się tego zrobić bez zajęcia pasa przeciwnego. Obyśmy nie byli złymi prorokami, ale te wszystkie przeróbki zamiast bezpieczeństwo ruchu poprawić, to je pogorszyły.

CB ROZMÓWKI

Użytkownicy CB radia w samochodach mogą się przekonać, jak niska jest kultura niektórych użytkowników tego sprzętu. Wystarczy, że ktoś zacznie tylko kontrowersyjny temat lub rzuci kąśliwą uwagę  i już przez godzinę lub dłużej można słuchać wyzwisk oraz obelg. Właściwie nie da się tych dialogów powtórzyć. Cytowanie naruszyłoby dobre obyczaje w internecie. Pozostaje wyłączenie radia lub cierpliwe słuchanie tych rozmów. Takie zachowania są po prostu prymitywne i nie przystają do norm etycznych.

ZAŁÓŻ ALARM

W dzisiejszych czasach sporo się słyszy o włamaniach do mieszkań, piwnic, budynków użyteczności publicznej i obiektów sakralnych. Nie ma środków zapobiegawczych, które w 100% pozwoliłyby zabezpieczyć się przed działalnością złodziei. Można jednak ryzyko znacznie zmniejszyć poprzez zastosowanie dobrych i solidnych zamknięć oraz instalacji alarmowych. System alarmowy ma za zadanie wykryć obecność intruza w strefie chronionej oraz sforsowanie drzwi lub okien, na których zainstalowano odpowiednie czujniki. Wywołanie alarmu najczęściej kojarzy nam się z wyjącą syreną sygnalizatora. Tak nie koniecznie musi być, gdyż zależy to wyłącznie od zastosowanych elementów i ich konfiguracji. Są do dyspozycji takie podzespoły, które o fakcie włamania powiadomią nas poprzez sieć GSM w dowolnym miejscu na ziemi, pod warunkiem, że jesteśmy w zasięgu sieci telefonii komórkowej. Uzupełnieniem instalacji alarmowej może być system telewizji dozorowej (CCTV), który zarejestruje obraz intruza w chronionej strefie. Urządzenia takie nie kosztują dzisiaj tak wiele, jakby niektórzy sądzili. Już za kilka stów można zainstalować całkiem skuteczny system alarmowy. Czasem lepiej to przemyśleć wcześniej, niż później liczyć straty wielokrotnie większe aniżeli koszt alarmu.