Sami sobie robią reklamę, wpuszczają wpisy na jakieś blogi, a potem składają doniesienia do prokuratury. Niektórzy nie są warci tego nawet, aby wymieniać ich nazwiska. Istny zsyp na śmieci.
Sami sobie robią reklamę, wpuszczają wpisy na jakieś blogi, a potem składają doniesienia do prokuratury. Niektórzy nie są warci tego nawet, aby wymieniać ich nazwiska. Istny zsyp na śmieci.