EKRANY U NAS NIE PRZEJDĄ

Bieszczady są uważane za jeden z piękniejszych regionów naszego kraju. Potwierdzają to liczne rzesze turystów, którzy przyjeżdżają tutaj zarówno w okresie wakacyjnym jaki zimą. W stronę Bieszczad prowadzi droga krajowa nr 84 biegnąca od Sanoka do Krościenka. Podróżujący w stronę bieszczadzkiego regionu turyści, po minięciu Sanoka z każdym kilometrem mieli przed sobą coraz bardzie malownicze widoki. Po drodze mija się Zagórz słynący z węzła kolejowego, łączącego Jasło z Krościenkiem i Łupkowem. Dalej wjeżdżamy na teren gminy Lesko, mijając po drodze wstęgę Sanu w rejonie Postołowa. Na przełomie roku 2023 i 2024 rozpoczęły się na tym odcinku drogi roboty modernizacyjne, które na długi czas zmienią wizerunek tej trasy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wzięła sprawy w swoje ręce i uszczęśliwiła mieszkańców Zahutynia i Nowego Zagórza ekranami przydrożnymi, które mają za zadanie zmniejszać hałas powodowany prze przejeżdżające samochody. Teraz powstaje infrastruktura przypominająca getto z drogą krajową nr 84 pośrodku oraz enklawą zabudowy po południowej i północnej stronie. Zamiast pomyśleć o wyprowadzeniu ruchu poza teren zabudowany, izoluje się miejscową ludność niczym zwierzęta w ogrodach zoologicznych. Zeszpecony krajobraz na dziesiątki lat pozostanie pamiątką po obecnych władzach i zarządcach drogi.

Trudno sobie wyobrazić takie działania na terenie Nowosielec i Pisarowiec, gdzie na chwilę obecną wciąż projektowany jest przebieg obwodnicy Miejsca Piastowego. W dalszym ciągu nie ogłoszono przetargu na prace projektowe odcinka krajówki po nowym śladzie z Długiego do Sanoka. Jeżeli nie rozpoczną się działania w tym kierunku, może się zrobić tutaj gorąco.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *