Gmina Zarszyn sprzedała działkę w Nowosielcach nr 807/5 w cenie 868 zł za ar w czwartym przetargu. Chociaż gospodarkę gruntami sprawuje od szeregu lat starostwo, gminy nadal mają swój udział w dzieleniu gruntów i obrotem ziemią. Z podziału widocznego na mapie widać, że ta gospodarka ma różny charakter, a na samowolę budowlaną przymyka się oko. Z informacji krążących między mieszkańcami słychać, że przejazd drogą w kierunku dawnego jazu bywa utrudniony. Temat poruszany na zebraniach wiejskich jest wyciszany i używając potocznego języka zamiatany jest pod dywan.
Droga przy ul Rzecznej szanowana oraz niemożliwy przejazd. Zaś ul Młynarska uczenszczana przez głównie jednego przedsiębiorcę wręcz uporczywie. Pytanie czy taka licha, kamienno-błotnista droga może, az tak byc dewastowana? Ten sam przedsiębiorca o tej drodze nagle zapomina kiedy spadnie śnieg i przejazdu raptem nie ma….dziwne bo co zimę zajmuje sie odśnieżaniem dróg w gminie.
Nasz starosta do młyna w Nowosielcach nie jeździł , na “jaz” kąpać się nie chodził, więc nie ma sentymentu do tych miejsc.
Odpowiedni ludzie dbają o to, aby asfalt na ulicy Rzecznej nie został zniszczony przez mieszkańców , którzy takich luksusów nie mają i nie wiedzą jak się na gminnych drogach zachować!
Zgodnie z ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym ( Dz.U. z 2017 r. poz. 1260 ) oraz rozporzadzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 23 wrzesnia 2003 r. w sprawie szczegolowych warunkow zarzadzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarzadzaniem ( Dz.U. z 2003 r. Nr 177, poz. 1729 ), organem zarzadzajacym ruchem na drogach gminnych jest starosta , a organem sprawujacym nadzor nad zarzadzaniem ruchem – wojewoda , z wyjatkiem drog polozonych w granicach administracyjnych miast na prawach powiatu , gdzie zarzadca ruchu na wszystkich drogach publicznych, z wyjatkiem autostrad i drog ekspresowych, jest prezydent miasta .
Przejazd ta drogą do jazu nie jest utrudniony, jest niemożliwy!
Droga jest tylko na mapie w rzeczywistości coś jakby odpłynęła z wodami Pielnicy!
No cóż podobno zamek w Stobnicy do rozebrania będzie, garaż z gminnej drogi w Nowosielcach też zniknie!
I znów będzie jak dawno temu w N!
“Ładny” kawałek naszej ziemi sprzedany za takie pieniądze?
Od czterech lat usiłowałam doprowadzić do tego, aby gospodarz gminy sprzedając działkę na terenie naszej miejscowości postarał się choćby o rzetelną informację zawartą w ofercie ,aby każdy chętny mógł przystąpić do przetargu i miał pewność co kupuje i za co płaci.
Myślę, że wówczas cena działki nad brzegiem Pielnicy ,byłaby znacznie wyższa z korzyścią dla wszystkich.O jeszcze wyższa cenę można bylo się pokusić zlecając przeprowadzenie rewitalizacji gruntu przed sprzedażą.
Ważne dla gminy było to ,aby kupujący nie stracił dojazdu do rzeki a pozostali mieszkańcy już tak ważni nie są.
Myślę ,że w późniejszym czasie będę miała okazję choćby w tym miejscu przedstawić pisma, zdjęcia i inne dowody mojej walki o naszą wspólną ziemię.Przy okazji mieszkańcy będą mogli się dowiedzieć jak przez ostatnie cztery lata była zarządzana gmina i jak wspierali mnie radni Nowosielec!
Zaznaczam ,ze nie walczyłam tylko o siebie,robiłam to dla wszystkich mieszkańców naszej miejscowości aby mieli bezpieczny dojazd do pól położonych za rzeką Pielnica ,oraz wszystkich ,którzy chcą bezpiecznie i bezstresowo korzystać z ulic na terenie miejscowości Nowosielce!