Zebranie wiejskie nie wyraziło zgody na sprzedaż działki 999/3 koło Domu Kultury, na której zgłaszający się do gminy inwestor zamierzał zbudować aptekę. Teren uznano za przydatny do innych celów. W czasie imprez masowych działka pełni funkcje parkingu. Padły głosy, aby wskazać inne grunty pod budowę takiego obiektu. Wrócił też temat wykonania klimatyzacji w sali widowiskowej. Na poprzednim zebraniu sołtys przedstawił informację, że jest oferent, który wycenił to zadanie na blisko 40 tyś. złotych. Kwota ta przekraczała znacznie środki funduszu sołeckiego. Obecnie znalazł się inny wykonawca, deklarujący montaż klimatyzacji poniżej 30 tyś. złotych, co uznano za atrakcyjne i osiągalne przez wiejski budżet, którym zadysponować może wioska. Jak się okazało w trakcie krótkiej dyskusji zadanie ostatecznie i tak będzie podlegało procedurom przetargu lub trybu ofertowego. Nie wiadomo dlaczego nikt nie wpadł na pomysł zaproszenia do złożenia wstępnych ofert w kilku firmach, co już dawno mogło rozstrzygnąć dylemat, czy fundusz sołecki na taką inwestycję wystarczy. Można również odnieść wrażenie, że tematu nie ma komu poprowadzić od strony technicznej. Wcale nie jest dzisiaj tak trudno wpaść w pułapkę oferty taniej i sprzętowo przestarzałej . Nie brakuje wykonawców, którzy będą w stanie zainstalować urządzenia technologicznie niewydolne, wycofane już z produkcji bez szans na wsparcie serwisowe po okresie gwarancji. Informacja o ilości “pojemników” na ścianie oraz wskazanie, że są one amerykańskie i mogą dmuchać poziomo lub w dół to trochę za mało. Utrzymanie klimatyzacji wiąże się z przeglądami technicznymi, serwisowaniem oraz uniesieniem kosztów zużycia energii. Skoro mieszkańcy w głosowaniu zdecydowali, że chcą mieć klimatyzację w Domu Kultury, warto się tym tematem zająć na poważnie.
