CHODNIKOWE PUŁAPKI

O złym stanie chodnika pisaliśmy już wielokrotnie. Nikt się tym jednak specjalnie nie zajmuje. Niedaleko sklepu Centrum na chodniku sterczy ucięty słup drewniany i kawałek bednarki. W minioną niedzielę wracając z kościoła mieszkanka Nowosielec w wieku zbliżonym do 80-ki upadła potykając się na tych wystających elementach. Na szczęście skończyło się tylko na siniakach. Ktoś, kto ten chodnik odbierał i dopuścił do użytkowania popełnił błąd, nie nakazując usunięcia tej przeszkody. Jest jeszcze jedna kwestia związana z chodnikiem. Rosnące na działkach drzewa mają nieprzycięte gałęzie, które utrudniają przejście na niektórych jego odcinkach. Na niedawnym zebraniu wiejskim można było przekazać prośbę, aby zrobili z tym porządek. I na koniec prośba do rowerzystów korzystających z chodnika, aby jeździli wolniej i używali świateł oraz dzwonków. Poruszanie się na rowerze chodnikiem nie do końca jest zgodna z prawem, ale na pewno bezpieczniejsze niż przy korzystaniu z ruchliwej jezdni.