GDZIE NAM DO WĘGRÓW?

Ostatnie wybory na Węgrzech wygrała rządząca partia Fidesz. Jest to kolejne zwycięstwo premiera Viktora Orbana – człowieka, który nie klęczy na kolanach przed administracją w Brukseli. Węgry są pod przywództwem tej partii przykładem tego, jak dbać o własny naród, rodzinę i wartości stanowiące prawdziwą wartość dla społeczeństwa. Węgrzy opanowali zadłużenie, zminimalizowali skutki kryzysu, nie dopuścili do masowych emigracji młodzieży. Jeżeli szukać przeciwieństwa do rządu na Węgrzech, to można śmiało postawić gabinet premiera Tuska. Premier wywodzący się z PO od lat żongluje tylko obietnicami, przypochlebia się administracji brukselskiej, a społeczeństwo wciąż karmi niespełnionymi mrzonkami o państwie dobrobytu. Widać wyraźnie, jaka różnica dzieli społeczeństwa obu krajów. Chociaż w powiedzeniu jesteśmy bratankami, jednak po owocach widać, że jednym bliżej do wzorca panien głupich, zaś drugim oliwy i roztropności nie brakuje.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *