Są sklepy „wszystko po 4 zł”, są „rządowe przedszkola za złotówkę” i jest popis urzędniczo- ministerialnej głupoty w tworzeniu przepisów nierealnych, wręcz szkodliwych. Hasło przedszkole za złotówkę jest wpisane w program rządu ratujący jego upadający wizerunek. Zamieszanie, jakie powstało w związku z tanimi przedszkolami to kolejny policzek w polską oświatę, troskę o rodzinę i ratowanie wskaźników demograficznych. Nie powinno być raczej wątpliwości, że krok ten był zamierzony i świadomy. To kolejny gwóźdź do niszczenia polskich rodzin i dobijania systemu szkolono- wychowawczego.
Temat aktualny PPROTEST PRZECIWKO OBECNEJ WERSJI OBWODNICY MIEJSCA PIASTOWEGO PODPISAŁO 730 OSÓB