O postawie młodych chłopaków z Nowosielec można i trzeba rozmawiać. Zachowanie piątki młodych ludzi zasługuje na uznanie i szacunek. W niedzielę 7 lipca przez blisko 10 godzin zaangażowali się w pomoc nieznajomemu podróżnikowi, któremu zepsuł się pojazd inwalidzki. Ów wędrowiec jechał w kierunku Przemyśla z Dobrego Miasta. Nocna awaria pojazdu zatrzymała go na przystanku w środku Nowosielec. Przez wiele godzin nie miał on żadnego wsparcia i pomocy, aż do czasu, gdy zainteresowali się jego losem Adrian Sieczkowski, Jarek Pindzior, Jakub Szczęsny, Dominik Jakubowski i Sebastian Król. Pomimo niedzielnej pory chłopcy zdołali zdobyć części w sklepie na terenie Sanoka. Włożyli masę pracy oraz serca i naprawili pojazd tuż przed północą. Angażując własny czas oraz posiadane finanse pokazali, że nasza młodzież zdolna jest do czynów przekraczających ramy wszechobecnego pędu za zyskiem, do bezinteresownej pomocy. W tym czasie odbywał się festyn i wielu kolegów naszych młodych mechaników bawiło się w tym czasie na placu przy Domu Kultury. Dobre świadectwo wystawili ci młodzi ludzie sobie , naszej miejscowości oraz swoim rodzicom i wychowawcom szkolnym.
“Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”