PIEKARZE TO ARTYŚCI

Z niepokojem obserwujemy ciągły wzrost cen pieczywa. Dzisiaj już trochę większa drożdżówka kosztuje tyle, co do niedawna chleb. Wprawdzie asortyment i wygląd wyrobów naszych rodzimych piekarni stale się powiększa, jednak ceny odstraszają, zamiast przyciągać klientów. Chleb to już nie zwykłe pieczywo, ale dzieło sztuki. Kołacze wielkości koła od fiata 126p o swojskich nazwach przyciągają klientów zapachem i piękną skórką. Pieczywo można kupić pokrojone na kromeczki. Jego smak wzbogacają różne dodatki. Tylko patrzeć jak w firmowych sklepach Jadczyszyna lub Szelca powstaną kąciki, gdzie można będzie degustować chlebek z domowym smalcem zaprawionym swojską kiełbaską lub podsmażaną cebulką. Bogactwo asortymentu i wysokie ceny mają też drugie oblicze. W piekarniach powstaje olbrzymia ilość przeterminowanych wyrobów piekarniczych. Nie wszystkie piekarnie potrafią sobie z tym poradzić. Przekazać go do jadłodajni dla ubogich nie opłaca się, gdyż państwo nalicza od tych darowizn podatek. Chleb lub bułki z przekroczonym jednodniowym terminem przydatności do spożycia jest często pełnowartościowym produktem spożywczym. Przyczyny wzrostu cen pieczywa to rosnące ceny paliw i zbóż. Do tego dojdzie jeszcze podwyżka podatku VAT. Sytuacja zmusi ludzi do większego szacunku dla tego podstawowego produktu żywnościowego na naszych stołach.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *