CZY GRABARCZYK SOBIE NAGRABIŁ?

Stan polskich kolei jest zwierciadłem naszej gospodarki. Entuzjastyczne zapewnienia rządu, jak wspaniale się rozwijamy są pustosłowiem. Poszatkowana na spółki PKP nie radzi sobie z biurokracją, zimą i nałożonymi na nią zadaniami. To nie jest jakaś tam podrzędna firma, która może zbankrutować lub przestać istnieć. Koleje, jako narodowy przewoźnik są sercem gospodarki. Żaden poważnie traktujący własną gospodarkę rząd nie pozwoli na takie działania, aby koleje państwowe puścić z torbami. Niestety w Polsce jest to możliwe. Jak wiele innych dziedzin naszego organizmy gospodarczego, kolej została potraktowana jako element gry rynkowej. Rozbicie PKP na mniejsze podmioty spowodowało chaos i bałagan. Odpowiedzialny za stan tej gałęzi minister Grabarczyk wciąż ma poparcie premiera. Wylewa on ze stanowisk szefów trzech wiodących spółek związanych z koleją, ale sam jest niezatapialny. Zapewnienia o naszym dynamicznym rozwoju to po prostu kłamstwa. Proszę popatrzeć na przemysł stoczniowy, sanocką fabrykę autobusów AUTOSAN SA, krośnieńską hutę szkła i wiele innych. Wirtualna księgowość budżetowa to jedno, a życie to druga strona gospodarczej areny.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *