POSELSKIE PYTANIA

z posiedzenia sejmu

6 kadencja, 68 posiedzenie, 2 dzień (10-06-2010)

Oświadczenia.

Poseł Józef Rojek (wypowiedź niewygłoszona):

Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Od wielu lat obserwuję zachodzące w Polsce przemiany i niestety muszę z przykrością przyznać, że pod kierownictwem niektórych ekip nasze państwo w pewnych dziedzinach straciło zdolność do wykonywania, zdawałoby się, podstawowych zadań. Dla mnie i wielu rodaków symbolicznym momentem była śmierć generała Papały. Chociaż minęło wiele lat, nie udało się wskazać ani oczywiście ukarać sprawców i zleceniodawców zbrodni. Nie znamy także wiarygodnych jej motywów. Żyjemy w kraju, w którym, jak się okazuje, można zupełnie bezkarnie zabić komendanta głównego Policji.

Po katastrofie smoleńskiej, śmierci prezydenta i jego żony oraz najwyższych dowódców i urzędników w państwie, oczekiwaliśmy i wciąż oczekujemy na sukcesywnie dostarczane i wiarygodne informacje na temat wyników śledztwa. Minęły dwa miesiące i co mamy? Doczekaliśmy się na kopie zapisów czarnych skrzynek, które niczego nie wnoszą do sprawy. Zdaniem ekspertów kopie nagrań nie mają znaczenia procesowego. Dla polskiej prokuratury rzeczą niezbędną do wyjaśnienia przyczyn katastrofy są oryginały czarnych skrzynek. Swoją drogą, ciekawe jest, kiedy i czy w ogóle otrzymamy je od strony rosyjskiej. Inna sprawa to fakt, że ten rząd nie żąda od Rosji oryginalnych czarnych skrzynek, tym samym przyzwalając na to, żeby była ona dysponentem jakże ważnych zapisów z samolotu głowy państwa, należącego w dodatku do NATO. Żyjemy w kraju, w którym po śmierci prezydenta w katastrofie lotniczej rządząca ekipa twierdzi, że robi wszystko w celu wyjaśnienia tej sprawy, ale o jakiejkolwiek skuteczności tych działań, jak widać, nie może być już mowy.

Ostatnio przez Polskę przeszły fale powodziowe. Wizytujący powodzian premier usilnie starał się przerzucić winę za brak bezpieczeństwa przeciwpowodziowego na samorządowców, zapominając, że po pierwsze, to władza centralna ma najwięcej w tej sprawie do powiedzenia, a po drugie, zaledwie dwa lata temu Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wyeliminowało wiele projektów związanych z ochroną środowiska i gospodarki wodnej, przygotowanych przez samorządy terytorialne województwa małopolskiego, które mam zaszczyt reprezentować. Co dzieje się w Małopolsce, nie muszę mówić, wszyscy to wiemy i wiemy także, że odpowiedzialność za brak dostatecznego zabezpieczenia Małopolski spada na barki tego rządu. Żyjemy w kraju, który zalewa woda, a ekipa rządząca uniemożliwiająca realizację projektów z zakresu bezpieczeństwa przeciwpowodziowego jeszcze rządzi. Panowie kończcie, oszczędźcie wstydu sobie, a przede wszystkim Polsce, i nie tłumaczcie ludziom pogrążonym w rozpaczy z powodu zalania wodą, jak mają wybierać wójta.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *