BIEDNA PANI PROFESOR

“Sobotnie uroczystości żałobne pokazały wielką jedność Polaków, ale zarazem niewiarygodną dominację Kościoła. W sobotę, na placu Piłsudskiego, było pięć procent państwa i jego władz, dziewięćdziesiąt pięć procent Kościoła i jego hierarchów. Premier Tusk z pokorą wygłosił swoją krótka mowę, marszałek Komorowski z wielkim (niestety) trudem – swoją, cała reszta uroczystości należała do kleru. W niedzielę również. Polska jest państwem wyznaniowym, przejętym przez Kościół, co jest może zgodne z wolą Polaków, ale niezgodne z konstytucją. Może pora ją zmienić? ” – cytat z wp.pl

Jakże potworne męki musiała odczuwać Pani profesor, oglądając uroczystości żałobne. Wszędzie kler i kościół. Pięć procent państwa, jakie wylicza wykładowczyni Uniwersytetu Warszawskiego to kto? Ci co nie mają w poważaniu kościoła, ale z obowiązku przyszli pożegnać ofiary katastrofy. A może zwykli gapie? Widząc wielką potrzebę zlaicyzowania państwa, aż płonie w swych zapędach i wypowiedziach krytykujących kościelny charakter uroczystości. Jeżeli jakaś rodzina nie wyraziłaby zgody na taki charakter uroczystości, z pewnością nikt by jej do tego nie zmuszał. Ceremonie indywidualnie równie dobrze mogły mieć rytuał muzułmański, greko-katolicki lub żydowski. Czy się komuś podoba, czy nie, większa część Polaków przyznaje się do wiary katolickiej, więc trudno się dziwić, że kościół przeważnie jest tą instytucją, która odprowadza ludzi na wieczny spoczynek w ceremoniach pogrzebowych. W trosce o zdrowie zwierząt, a szczególnie szczekających czworonogów, w ostatni dzień roku, gdy wszędzie wybuchają fajerwerki na powitanie Nowego Roku, specjaliści zalecają, aby podawać im środki uspokajające oraz zaprowadzić do łazienki. Jeżeli ktoś jest szczególnie wrażliwy na obecność kleru w miejscu publicznym, mógł ostatecznie nie włączać telewizora lub nie wychodzić na ulicę. Czy takie postawy, z jakimi się obecnie spotykamy doprowadzą w przyszłości zejście kościoła do podziemia, jak za czasów tyranii cesarzy rzymskich?

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *