Media robią z nas idiotów bębniąc wszem i wobec, że jest porozumienie w sprawie emerytur. Pawlak i Tusk odwalili szopkę, niby się spierając, obaj ugrywają swoje racje. Tymczasem pod kancelarią premiera i pod sejmem protestują ludzie. Naród został znowu oszukany. Przesunięcie wieku emerytalnego nie powinno nazywać się reformą emerytalną, tylko wstrzymaniem świadczeń na kilka lat. Po II wojnie światowej władza zganiała ludzi do roboty, hasłami mobilizowali pracujących do wyrabiania kolejnych 300, 500 i 800% normy. To, co w Polsce rękami robotników udawało się zrobić w kolejnych planach 5-letnich, zniszczone wojną Niemcy odbudowywały z wielokrotnie większą prędkością włączone w Plan Marshalla. Nasi dziadkowie i rodzice w pocie czoła budowali drogi, stawiali fabryki i wznosili mieszkania, aby po przejściu na emeryturę ciułać ostatnie grosze na wykup leków w aptece. Towarzysze z komitetów wszystkich szczebli chwycili się za budowanie kapitalizmu. Zakrapiane gorzałą narady
Kategoria: Latest
RUCH PALICHAMAKOTA?
Poseł Palikot zionie nienawiścią. Jego ordynarne wypowiedzi w programie Moniki Olejnik to właśnie typowy przykład języka tego ugrupowania. Obraził on arcybiskupa Michalika używając wobec niego określenia powszechnie uznawanego za nieprzyzwoite. Tu właśnie wychodzi kultura polityczna tego posła i jego poziom. Taki właśnie poziom mają jego wyborcy i zwolennicy, którym tego typu działania bardzo się podobają. Oczywiście należy podkreślić także poziom i kunszt dziennikarski gwiazdy liberalnych mediów. Wypowiedzi znacznie mniejszego kalibru pod adresem naczelnego wyborczej kończą się zazwyczaj wyrokiem sądowym korzystnym dla niego. Czyli są równi i równiejsi. A może głupsi i bezczelniejsi. Bez wątpienia żyjemy w czasach sejmu rynsztokowego.
STARE DO WYCINKI
Nowe przyłącza telefoniczne i nowe problemy. Ekipa włączając kolejne budynki pod kabel ziemny wycina stare przewody napowietrzne, a przy okazji czynnych abonentów. Ludzie pozostają bez łączności przez kilka dni i nawet nie wiedzą dlaczego. Gdyby nie to, że są jeszcze komórki, byłoby mniej wesoło. Niektórzy nawet nie zgłaszają awarii na Błękitną Linię. Jest w tych działaniach trochę chaosu. Wciąż czekamy na jakąś sensowną ofertę ze strony TP SA. A tak na marginesie rozchodzą się plotki, że wszechpotężny właściciel naszego narodowego operatora, czyli narodowy operator francuski France Telecom chce sprzedać udziały naszego operatora. Jak znamy życie już pewnie czają się do transakcji rodzimi miliarderzy typu Kulczyk lub Solorz. Kto ma dużo będzie mu dodane, a kto ma mało jest dziadem.
EUROEMERYTURA DONALDA TUSKA
Donald Tusk w ubiegłym roku złowieszczo oświadczył: “Nasz rząd nie będzie klękał przed księdzem”. I rzeczywiście po raz pierwszy w tym roku parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej nie mają swoich rekolekcji wielkopostnych, a lider tej partii zabrał się za wprowadzanie w Polsce czegoś na kształt zapateryzmu. Żeby sprawie dodać pikanterii, do rozprawy z finansami Kościoła zatrudnił Michała Boniego, w czasach PRL tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie “Znak”. Jak powszechnie wiadomo, komunistyczna bezpieka programowo i bezwzględnie zwalczała Kościół.
NA CO PÓJDZIE FUNDUSZ SOŁECKI?
SAMORZĄDNOŚĆ WIEJSKAOd dwóch lat sołectwa naszej gminy mają do dyspozycji tzw. fundusz sołecki. Jest to kwota około 22 tysięcy złotych na dany rok budżetowy. Pomysł stworzenia funduszy sołeckich rodził się dość długo, aż w końcu znalazł poparcie w przepisach odgórnych – rządowych. Jest to ukłon w kierunku najmniejszych cząstek samorządowych , czyli sołectw. A w sołectwach głos decydujący ma zebranie wiejskie, które może podejmować uchwały i przyznaną kwotę funduszu sołeckiego kierować na konkretne cele. Do tej pory na zebraniach zadania do wykonania były przynoszone w tzw. czapce i formalnie przegłosowywane. Może w tym roku nieco bardziej demokratycznie uda się
PREMIERA MODEL RODZINY 2+0
“Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci – takie słowa podczas spotkania PO z PSL poświęconego reformie emerytalnej miał wypowiedzieć premier Donald Tusk – dowiedział się “Wprost”.”No jasne. Dzieci kosztują. Utrzymanie przedszkoli, szkół, kadry nauczycielskiej, urlopy macierzyńskie, becikowe i zasiłek rodzinny (niecałe 15 euro miesięcznie). Takie wydatki dla naszej kwitnącej gospodarki to zabójstwo. Kraj środkowo europejski rządzony przez liberałów nie może się równać z tymi krajami, gdzie posiadanie potomstwa jest błogosławieństwem. Kilka pokoleń jest jeszcze do wykończenia i później ta ziemia stanie się wolna. Panie premierze jest Pan genialny. Obecni szefowie brukselskiej administracji nawet nie marzyli o tym, aby takie stwierdzenie puścić w obieg. Pan jeden ma odwagę to zrobić. I na dodatek ta dzielna postawa ministra spraw zagranicznych, który dzisiaj podkreślał wielokrotnie swoje zasługi i olbrzymią rolę naszego kraju w Europie. Taką potęgą w kreowaniu poczynań współczesnej Europy Polska nie była prawdopodobnie od czasów króla Stefana Batorego. Bardziej świetlana przyszłość jest teraz chyba poza Polską kreowana w Korei Północnej. Ale wiadomo, tam panuje reżim.
WIOSENNE TO I OWO
Przyszła wiosna 2012 roku. Gospodarka światowa mocno rozpędzona ociera się dość poważnie o kryzys finansowy wywołany przez wielkie banki i hieny światowego biznesu. Po 8 latach od wejścia Polski do unii europejskiej widać, że bogaty i kolorowy zachód zorganizował to całe zamieszanie ku swojemu zadowoleniu i nabiciu kasy. Kolejka bankrutujących krajów, które zjadły za dużo, a za mało dały od siebie jest dość długa. Na jej czele stoi Grecja, chociaż nie ona ma największą dziurę finansową w swoim budżecie. Rząd liberałów, dzięki swoim zabiegom i straszeniem, że jak przyjdą inni, to będzie zupełnie beznadziejnie ciągnie swoją drugą kadencję. Premier zabrał się za reformy czekające od lat w swojej kolejce. Jak cytowała jedna z gazet, ponoć miał się wyrazić “załatwmy ten syf w pół roku, a potem będziemy nadrabiać brak zaufania przez 3,5, a to powinno wystarczyć, aby znowu sięgnąć po władzę”. Gdy na dobre rozkręcają się protesty społeczne w sprawie reformy emerytalnej “67”, Donald Tusk właśnie ogłosił, że kończy konsultacje w tej sprawie. Lekarze i aptekarze
SANOK BEZ KOMUNIKACJI DALEKOBIEŻNEJ
List do redakcjiJestem zaniepokojony postępowaniem firmy, która nie licząc się z dobrem pasażerów zawiesza wszystkie ( poza jednym) kursy pośpieszne redukując m. in. połączenie z Krakowem do dwóch autobusów dziennie. Z informacji, które dostałem wynika, że jest to decyzja odgórna. Kilka dni wcześniej, a dokładnie z dniem 14 marca br. zlikwidowano kursy Sanok – Łódź i Łódź – Sanok. W wyniku zaplanowanych działań miasto Sanok zostanie pozbawione komunikacji z ważniejszymi miastami. Dodatkowo mogę załączyć link do interpelacji dotyczącej zastrzeżeń, co do prowadzonej polityki w/w firmy na terenie całego kraju. Tutaj informacja ze strony Veolia Transport Sp. z o.o.Personalia autora do wiadomości redakcji
ODPOWIEDŹ JEST JEDNA – BRAK ŚRODKÓW
Mamy w gminie miejscowości, gdzie od lat nawierzchnie asfaltowe wyznaczają standard dróg gminnych. W większości są to drogi w Zarszynie i Posadzie Zarszyńskiej. Reszta miejscowości musi czekać cierpliwie na swoją kolej. Możliwe, że wcześniej położone już asfalty będą remontowane, aniżeli doczekamy się nowych. Dla przykładu zamieszczamy zdjęcie z drogi gminnej w Nowosielcach – nr działki 640. Jak na środek wsi i bezpośrednie sąsiedztwo z drogą krajową, stan tej drogi dojazdowej wizytówką gminy z pewnością nie jest. Posypywanie warstewką kamienia co jakiś czas sprawy nie załatwia. Za to Dom Kultury coraz piękniejszy. No i tam się coś dzieje, jest ruch w interesie.
AUTOROM KOMENTARZY
Autor większości artykułów tu zamieszczanych nigdy nie był i nie będzie członkiem PiS. Krytyka poczynań rządu nie jest tylko domeną tej jednej partii. Celem pisania artykułów krytycznych jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na zuchwałe i bezkompromisowe działania obecnych władz. Są również na portalu artykuły opisujące niewłaściwe działania partii opozycyjnej, tylko trzeba je dostrzec. Czemu w społeczeństwie pokutuje tylko pojęcie “pisiaka” lub “platformiarza”, a nie ma ludzi samodzielnie myślących, odpornych na propagandę i potrafiących dostrzegać prawdziwe oblicze dzisiejszej sceny politycznej. Wielu autorów wpisów posługuje się pojęciami zasłyszanymi w mediach laickich, wrogich wobec narodu. Nikt nie chce dać konkretnego przykładu, gdzie jest ten jad i nienawiść. Wypływająca z mentalności jednego z narodów zasada robienia larum, kiedy pada krytyka wobec jego złych poczynań przenosi się swobodnie na grunt codzienności. Czy już nikt nie potrafi samodzielnie myśleć bez podpierania się szczudłami partii politycznych i powtarzania ich kłamliwych sloganów.