Szef portalu Wikileaks Julian Paul Assange oskarżany jest o gwałt dokonany rzekomo w Szwecji. Medialny szum wokół tej sprawy ma za zadanie odwracać uwagę od prawdziwych przekrętów tego człowieka. Dlaczego żadna gazeta lub telewizja nie podaje, w jaki sposób portal ten wszedł w posiadanie tylu interesujących materiałów? Depesz dyplomatycznych nie wyrzuca się przecież do kontenerów. Jaki wywiad zbierał te materiały, które w końcu trafiły do sieci? Jaki kraj jest zainteresowany skłóceniem państw i wprowadzeniem fermentów społecznych na świecie. Osławiony portal społecznościowy zarządzany przez Marka Zukerberga stoi na czele buntowników w krajach arabskich. Do tego grona dołączył przedstawiciel Google rezydujący od lat w Egipcie. Oby nie ziściła się stara maksyma, głosząca, że kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
Kategoria: Latest
AMBITNY PLAN WYDATKÓW Z FUNDUSZU SOŁECKIEGO
Rada sołecka ma ambitny plan wykorzystania środków z funduszu sołeckiego na ten rok. Dom Ludowy jest praktycznie jedynym lokum, w które zostaną wpompowane środki przeznaczone do dyspozycji sołectwa. Za nieco więcej niż 20 tyś. złotych przewidywane jest wykonanie docieplenia stropu nad salą widowiskową (łamiąc większość zasad obowiązujących w budownictwie, nasi przedstawiciele wybrani na zebraniu wiejskim planują docieplać strop od spodu, doklejając styropian do stropu). Do tego dochodzi cyklinowanie parkietu i malowanie podłóg oraz ścian i stropu. Z prac elektrycznych wymiana rozdzielni eklektycznej na nową oraz oświetlenia bocznego sali. I jeszcze skromne zadanie w rejonie wejścia, czyli kapitalny remont dwóch sanitariatów oraz wymiana kilku drzwi. Jak coś zostanie, to będzie na remont dróg. Można mieć jednak wątpliwości, czy tych pieniędzy wystarczy chociażby na część prac.
GDZIE SĄ FACHOWCY?
Złota rączka, to pojęcie dość pospolite i dobrze znane w Polsce. Wykształciło się ono w czasach trudnych i przepełnionych dziwnymi układami społeczno- gospodarczymi. Ludzie za komuny pracowali w zakładach pracy i byli rolnikami. Po powrocie z Autosanu lub Stomilu brali się za roboty w polu. Chłoporobotnik to hybrydowy twór charakterystyczny dla tamtego ustroju. Powstał on w związku z faktem, że nie dało się wyżyć ani z pracy na roli, ani z etatu w fabryce. Polacy wykształcili w przeciągu kilku dziesięcioleci umiejętność posługiwania się kosą, kielnią, obrabiarką do skrawania metali oraz naprawy wszelkiej maści urządzeń i pojazdów. I wszystko to robili niemal jednocześnie. Niemiec wyuczony zawodu tokarza nie potrafi właściwie niczego innego. Anglik – budowlaniec, jeżeli posiadł umiejętność przykręcania płyt kartonowo- gipsowych już nie za bardzo radzi sobie z ich szpachlowaniem, a o malowaniu nie ma już zielonego pojęcia. Amerykanom pracującym w fabryce trudność sprawia wykonanie większej ilości operacji powyżej trzech. Polacy za granicą uchodzą za pracowitych i bardzo zdolnych. Normy czasu pracy, jakie obowiązują za granicą są znacznie mniej wymagające aniżeli w Polsce. I co z tego? Cwaniacy pod krawatami zrzeszeni w klubach biznesowych i organizacjach pracy wciąż nam wmawiają, że mamy za małą wydajność i nie potrafimy pracować. Sytuacja wygląda wręcz odwrotnie. To nasi pracodawcy nie potrafią lub nie mogą nam uczciwie zapłacić. Obciążenia podatkowe i składki ZUS, różne pochodne płac sprawiają, że na konto pracownika wpływają ochłapy. U nas zarabiamy kilkakrotnie, a w odniesieniu do wielu państw zachodnich i skandynawskich kilkunastokrotnie mniej. Od kilu lat emigracyjne wyjazdy Polaków
SESJA BUDŻETOWA GMINY ZARSZYN
O B W I E S Z C Z E N I E Informuję, że w dniu 16 lutego 2010 r. o godz. 12-tej w sali posiedzeń Urzędu Gminy w Zarszynie odbędzie się sesja Rady Gminy Zarszyn, z następującym porządkiem obrad: Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. Przedstawienie porządku obrad. Wniesienie poprawek i uwag do protokołu z poprzedniej sesji. Interpelacje radnych. Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie między sesjami, w tym z realizacji uchwał Rady Gminy. Podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na terenie Gminy Zarszyn w 2011 r. Podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii na terenie Gminy Zarszyn w 2011 r. Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia i realizacji Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie na 2011 r. Podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla Gminy Miasta Sanoka. Podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla Gminy Haczów. Podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Gminy Zarszyn na 2011 r. Podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Zarszyn na lata 2011- 2021. Podjęcie uchwały w sprawie zmiany uchwały własnej Nr XLIX/329/2010 Rady Gminy Zarszyn z dnia 29 października 2010 r w sprawie określenia wysokości rocznych stawek podatku od nieruchomości. Podjęcie uchwały w sprawie zatwierdzenia rocznego planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2011 r. Podjęcie uchwały w sprawie zatwierdzenia planów pracy stałych Komisji Rady Gminy Zarszyn na 2011 r. Podjęcie uchwały w sprawie planu pracy Rady Gminy Zarszyn na 2011 r. Wolne wnioski i zapytania. Odpowiedzi na wolne wnioski i
SAKRAMENT TO NIE WYPRAWA PO BUŁKI
Zapowiedź Watykanu odnośnie wprowadzenia bardziej odpowiedzialnych przepisów związanych z zawieraniem związków małżeńskich wywołuje burzę w mediach laickich. Sonda publikowana przez jeden z portali okazała się dużym zaskoczeniem. Młodzi ludzie w większości podchodzili do tych zapowiedzi władz watykańskich z dużym zrozumieniem. Odpowiedzialność za siebie i partnera wciąż jest mocnym bodźcem do tego, aby zawarcie małżeństwa traktować, jako najważniejszą decyzję w życiu. I to doskonale świadczy o młodym pokoleniu. Liberalne media próbują z tego robić wielkie larum, argumentując, że Kościół się czepia i wymyśla kolejne przeszkody. I chociaż w przytoczonym, sondażu większość popierał te zmiany w tytule sondy znalazły się słowa jakiejś małolaty, która stwierdziła, że to jeszcze bardziej odsunie ludzi od Kościoła. Czas skończyć z fikcyjnymi małżeństwami, gdzie nieprzygotowani do życia ludzie, lekkomyślnie i bez zastanowienia stają przed ołtarzem i zaraz po ślubie okazują się zupełnie nieprzygotowanymi do tej roli. Nic na siłę. Takie rozwiązania zmuszą ludzi do podejmowania bardziej przemyślanych i odpowiedzialnych decyzji.
BALCEROWICZ I FINANSOWE HIENY
Ustawiony na pawilonie „Cepelii” przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej w centrum Warszawy wielki ekran świetlny pokazuje rosnący dług publiczny Polski. Jest to dług, który powstał w związku z wprowadzeniem lichwiarskiej polityki finansowej pomiędzy gospodarkami państw Europy. Towarzysz Balcerowicz był głównym autorem przeobrażeń naszego systemu finansowego na przełomie okresu II i III RP. Jego drakońskie metody odbierania długów spowodowały bankructwa firm, samobójstwa wśród Polaków i zubożenie milionów obywateli. Zahamowanie inflacji okupione zostało wepchnięciem Polski w objęcia komercyjnych banków europejskich. Sam autor reformy zamieszany w aferę FOZZ nigdy nie odpowiedział przed sądem za swoje poczynania. Mało z tego, okrzyknięto go cudotwórcą i wybawcą dla polskiego systemu gospodarczego. Dzisiaj z olbrzymią hipokryzją uświadamia on Polakom rozmiary naszego zadłużenia. Jego działający zegar zadłużenia nie ma wcale na celu zobrazowanie nam tragicznej sytuacji finansowej, ale jest swoistym nakazem egzekucyjnym, który ona sam uruchomił przed ponad dwudziestu laty. Nikt, kto dzisiaj reprezentuje scenę polityczną nie wyraża troski o przyszłość naszego kraju. Na skraj przepaści ekonomicznej popychają nas zdrajcy, którym służą ich media, ich prawa i ich sojusznicy spoza granic. Zaćma na oczach narodu jest tak silna, że wielu straciło zdolności oceny sytuacji. Trudno to nazwać nadzieją, ale jest w życiu tak, że utrata wzroku powoduje wyostrzenie innych zmysłów. Może one pozwolą się ocknąć i zrzucić brzemię wyzysku, które nas gnębi od dawna.
KOMU POTRZEBNA JEST POLSKA?
“U nas to już żadnej Polski nie ma. Chcą nam zostawić tylko piosenkę i chorągiewkę” – tak brzmiała diagnoza stanu państwa zasłyszana ostatnio z ust pewnego taksówkarza-aforysty z Wrocławia. Osobiście gotów jestem się spierać, czy aby z tą chorągiewką to nie nadmiar optymizmu (o czym parę słów niżej), ale ogólne wyczucie kierunku, w jakim zmierzają sprawy publiczne, zdaje mi się całkiem trafne. Rzecz w tym, że jeśli się ktokolwiek spodziewa spektakularnych, publicznych gestów i jasnych deklaracji w sprawie polskiej – a póki takowe nie następują, upiera się sądzić, że widać z państwem polskim wszystko jest jeszcze “w europejskiej normie”; kto czeka, że mu z telewizji zasygnalizują problemy z niepodległością Lis, Pochanke, Miecugow albo Żakowski – ten się może nie doczekać. Warto pamiętać, że przecież w 1945 r. nikt – ani Stalin, ani Roosevelt, ani nikt inny z szajki jałtańskich zbrodniarzy wojennych – nie ogłaszał wprost zamiaru likwidacji suwerennej państwowości polskiej. Wręcz przeciwnie, kolejne kroki w tym kierunku reklamowane były i zalecane jako niezbędne dla zapewnienia Polakom większego bezpieczeństwa (“korzystniejsze granice”) i wydźwignięcia na wyższy poziom cywilizacyjny (“demokratyczny rząd”). I prawdę mówiąc, ogół polskiej inteligencji długo nie przypuszczał, że nową konstytucję Polski Ludowej kreślić będzie już nie żaden Stanisław Mikołajczyk nawet, ale osobiście sam Józef Stalin. A ci, którzy rzeczy nazywali wówczas po imieniu – jak np. obaj wielcy bracia Mackiewiczowie, Stanisław i Józef, albo płk Ignacy Matuszewski czy niezłomni “żołnierze wyklęci” – ci pozostali poza nawiasem akceptującego “demokratyczne przemiany” społeczeństwa, osamotnieni jako czarnowidze i ekstremiści.Po 10 kwietnia 2010 r. podobne
GŁOSOWAĆ TO ZNACZY ŚWIADOMIE WYBIERAĆ
Na zebraniach wiejskich dochodzi do głosowania nad wnioskami, jakie postawione zostają przez prowadzącego lub zgłoszone przez uczestników zebrania. Utarte schematy postępowania pozwalają z góry założyć, jaki wniosek zostanie przegłosowany i przyjęty. Dla zebranych najważniejszym jest to, kto wniosek składa. Ocena merytoryczna wniosków często nie może być podjęta z uwagi na krótki czas od chwili jego zgłoszenia do czasu poddania pod głosowanie. Nie istnieje taki wzorzec, aby społeczności lokalnej zadać pytanie kilka tygodni wcześniej i po przemyśleniu na zebraniu poddać pod głosowanie. Wiele osób popiera wnioski po to jedynie, aby nie być uważanym za opozycjonistę. Inny zarzut dla prowadzących zebrania to nie stosowanie zasady głosowania w pierwszej kolejności wniosku najdalej idącego. Ludzie nie mają świadomości, że zebranie wiejskie jest organem uchwałodawczym. Sołtys jest organem wykonawczym, wspieranym przez radę sołecką. Te role czasami są zamiennie interpretowane. Bywa także, że i z lenistwa społeczność wiejska woli, jeżeli za nie ktoś inny podejmie decyzje lub wyjdzie z inicjatywą.
BIEDNY NASZ BUDŻET
Z planowanych wydatków budżetowych na rok 2011 w wysokości ponad 313 mld złotych co 8 złotówka będzie wydana na obsługę zadłużenia skarbu państwa. Kwota, jaka widnieje w tym dziale, wynosi blisko 38,5 mld złotych. Lwią cześć z tych środków przejmą banki komercyjne, które żerują na naszej lichej gospodarce. Obrona narodowa pochłonie 20,16 mld złotych. Jeżeli jest to faktycznie obrona narodowa, nasuwa się pytanie, co robimy w Afganistanie? Na składkę do Brukseli, czyli na potrzeby unii europejskiej musieliśmy wyasygnować w budżecie na początek 2011 roku ponad 15,6 mld złotych. Ta wysokość naszego wsparcia z pewnością się zmieni, gdyż udział w podatku VAT będzie większy z powodu jego podniesienia do 23%. Utrzymanie ARiMR będzie wymagało wyłożenia 1,87 mld złotych. Najwięcej jednak pochłonie system emerytalno- rentowy. Tu potrzeby rządu są wciąż nie zaspokojone. Wynikają one też i z tego powodu, że nieudolność gospodarcza i brak polityki poparcia dla naszego rozwoju zmusił do emigracji zarobkowej na zachód Europy ponad 2 mln młodych i zdolnych ludzi. Oni płacą podatki i składki emerytalne za granicą. W kasie braknie znowu kilkudziesięciu miliardów złotych, który to niedobór nazywa się dziurą budżetową lub deficytem. Te braki w dużej mierze w tym roku pokryją przyszli emeryci, którym rząd zabrał składki gromadzone poza systemem ZUS i wpakował do pustego worka tej bankrutującej instytucji. Dzisiaj bez wirtualnej księgowości bylibyśmy już bankrutem, podobnie jak Grecja lub Irlandia. Tymczasem unijni dyplomaci wciągają nas do grona państw tworzących wspólnotę solidarnościową, która ma ratować upadające gospodarki państw strefy euro. Państwa te już dużo wcześniej otrzymywały miliardy
Z CZYM DO SĄDU?
Kiedy dochodzi do pomówienia burmistrza lub radnego Zdarza się, że praca samorządowca jest oceniana w sposób krytyczny z użyciem ostrych słów. Jakie przesłanki muszą być spełnione, aby pociągnąć autora takich wypowiedzi do odpowiedzialności? Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. zapewnia wolność wyrażania poglądów oraz wolność w pozyskiwaniu i rozpowszechnianiu informacji. Wolność ta ma jednak granice wprowadzone przez ustawodawcę. Ustawa z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (dalej: k.k.) przewiduje odpowiedzialność karną za zachowania, które godzą w godność, dobre imię czy honor. Nie są do zaakceptowania takie zachowania – wypowiedzi, które poniżają, powodują utratę zaufania czy wręcz uniemożliwiają funkcjonowanie osób czy innych podmiotów w danym środowisku. Osoby publiczne są szczególnie narażone na poddawanie ich oraz ich pracy ocenie. Do należytego wykonywania swoich zadań burmistrzowi czy radnym zaufanie jest niezbędne. Pod adresem tych osób niejednokrotnie kierowane są nieprzychylne wypowiedzi. Czy każda wypowiedź krytyczna skierowana przeciwko danej osobie lub jej działaniom stanowi czyn zabroniony przez prawo?