Ustawa z dnia 1 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 152, poz. 897, z późn. zm.) nazywana potocznie “ustawą śmieciową” przyniesie poważne zmiany w gminnej gospodarce odpadami komunalnymi. Już na samym wstępie tejże ustawy dowiadujemy się, że jest ona dostosowana do kilku dyrektyw unijnych obowiązujących w zjednoczonej Europie. Od razu należy zauważyć, że koszty usług komunalnych w krajach cywilizowanych nieustannie rosną i stanowią sporą część miesięcznych wydatków w gospodarstwach domowych. Różnica jest jednak w dochodach mieszkańców starej piętnastki i reszty państw zrzeszonych pod niebieska flagą z wianuszkiem z dwunastu gwiazd. Przeciętna rodzina na zachodzie zarabia 4-5 razy więcej niż statystyczny mieszkaniec Polski. Posłowie do parlamentu w Brukseli i na Wiejskiej prawdopodobnie o tym zapominają, mając uposażenie poselskie na poziomie wielokrotnie większym niż dochody pracujący, statystyczny Kowalski. Zważyć trzeba, że ustawa śmieciowa dotyczy wszystkich, również tych niepracujących. Jeżeli chodzi o sposób odbierania odpadów znowelizowana ustawa poszerza zakres zbierania odpadów o wszystkie pozostałe śmieci powstające w gospodarstwie domowym (odpady budowlane, niebezpieczne, baterie, sprzęt AGD, odpady zielone itd.) Powinny powstać punkty odbioru odpadów segregowanych, które dawno temu nosiły nazwę punktu skupu odpadów. Prawda jest taka, że odpady segregowane będące surowcem wtórnym mają swoją realną wartość. Jeżeli mieszkańcy będą mieli tylko możliwość oddawania surowców wtórnych za darmo, w pewnym sensie zostaną oszukani, gdyż nie otrzymają pieniędzy za oddany surowiec wtórny, a jeszcze dodatkowo będą ten punkt utrzymywać, płacąc opłaty śmieciowe. W świetle nowej ustawy sporo będzie zależeć od operatywności urzędu gminy i rady gminy, która będzie ustalać sporo miejscowych przepisów oraz zasad funkcjonowania systemu śmieciowego. W historii gminy mieliśmy już okres, gdy nikomu zbytnio nie zależało na kontroli gospodarki śmieciowej, ale wówczas pieniądze wypływały bezpośrednio z budżetu gminy. Tym razem pieniądze będą wykładane przez mieszkańców. O czym będą musieli zdecydować radni, przeczytasz tutaj. Jak już wcześniej pisaliśmy przed wejściem w życie tej ustawy w poszczególnych miejscowościach powinny odbyć się spotkania informujące o nowych rozwiązaniach, odpowiedzialności mieszkańców oraz zmianach, jakie wejdą w życie. Obowiązek takiego informowania wynika między innymi z cytowanej tu ustawy. Opłaty komunalne staną się powszechne i będą ściągane w oparciu o przepisy podatkowe – będą więc kolejnym podatkiem powszechnym. Jak się do tematu zabrali inni przeczytasz tutaj.