BEZCZELNOŚĆ TO CZY PROSTACTWO?

Jak Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbierze. Nieważne, czy to jest profesor, polityk, naukowiec lub parlamentarzysta. Szczytem bezczelności jest list Magdaleny Środy do papieża ze skargą na polskich duchownych, którzy ośmielili się skrytykować wynaturzenia w podejściu do wychowania dzieci i młodzieży, manipulowanie świadomością człowieka i propagowanie dewiacji seksualnych w imię wolności. Nagłośniona sprawa listu zadeklarowanej ateistki do głowy kościoła chrześcijańskiego wpisuje się w nurt mediów laickich, które z głową kościoła najchętniej umówiłyby się na partyjkę brydża, aby następnie zaszczuć go i wyśmiać z każdego gestu i wypowiedzianego słowa. Metoda poklepywania, łajania i następnie krytykowania może się sprawdzić w odniesieniu do grypy celebrytów, ale nie wobec papieża. Taki występek można skwitować tylko staropolskim chłopskim porzekadłem „świnia drze wór i kwiczy”.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *