NIEMCY POTRAFIĄ, A POLACY NIE CHCĄ.

W Polsce mamy pozorne działania proekologiczne. Ustawa o ochronie środowiska coraz grubsza, rosną kary i zakazy, ale to wszystko to wielka mistyfikacja. U nas na śmieciach próbuje się robić tylko interesy. Wydusza się kasę z mieszkańców, jak sok z cytryny. Robią to firmy powiązane z kręgami polityków i samorządowców. Góry śmieci jednak rosną coraz większe. Kogo interesuje butelka po napojach typu PET? W Polsce jest to największy wróg krajobrazu. W Niemczech punkty skupu butelek i opakowań plastikowych funkcjonują od rana do późnej nocy. Ludzie nie wyrzucają tych opakowań, tylko przynoszą do tych punktów. Funkcjonują one przy każdym większym sklepie. Butelka dwulitrowa po napoju kosztuje 25 eurocentów. Przeliczając na złotówki mamy ponad 1 zł. Niemcom się to opłaca. Każdy wie, gdzie ma się znaleźć butelka po napoju. Czemu nie stosujemy tych wzorców w Polsce?

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *