PGE ŁUPI KLIENTÓW

Nasz lokalny operator sieci elektroenergetycznych PGE stosuje praktyki niekorzystne dla klientów. Chodzi o rachunki prognozowane. Często jest tak, że klienci przepłacają i to sporo za energię, finansując niejako tego potentata na rynku energetycznym. Odbiorca, który zapłacił dużo więcej niż się PGE należało może liczyć raz na pół roku na korektę, bo w takich odstępach czasu chodzą inkasenci i korygują stan zużycia energii wg faktycznego wskazania licznika. Łaskawie kolejna faktura może wynosić 0 złotych, a drobniejsze kwoty pomniejszają następną. W sytuacji, gdy odbiorcy nadpłacają olbrzymie kwoty dochodzi do kredytowania monopolisty. Jeżeli spóźnimy się z opłatą rachunku system od razu nalicza odsetki. Nikt jednak nie naliczy nam bonifikaty, jeśli nadpłacimy za dwa lub trzy miesiące do przodu. Klient ma prawo do zmiany warunków umowy i odczytów rzeczywistego zużycia prądu przez inkasenta. Zapłaci jednak większy abonament. Np. przy taryfie G11 zamiast 90 groszy trzeba zapłacić 2,50 zł. W sytuacjach kiedy prognozy są nietrafione jest to opłacalne dla odbiorcy. Apel do klientów – porównujmy stan licznika z tym, co prognozuje zakład energetyczny. Zużycie a prognoza nieraz bardzo są od siebie odległe.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *