alt

POWSTAŁA NOWA KOALICJA KJN

Jesienne wybory zbliżają się szybkimi krokami. Partie mające szansę zasiedlenia ław poselskich na Wiejskiej stają na głowie, aby stworzyć wizerunek dający gwarancje pozyskania głosu wyborcy. Widowiskowe konwencje stały się nieodłącznym akcentem odbudowywania pozycji partii rujnowanych przez wzajemne waśnie oraz po wprowadzaniu kolejnych reform, przynoszących jedynie zubożenie społeczeństwa. Organizatorzy zasilani hojnie partyjną, nie wiadomo czy do końca legalnie zdobytą kasą, urządzają igrzyska medialne i licytują puste slogany o umiłowaniu ojczyzny i wspólnego dobra. Owszem, dobro wspólne ogranicza się jedynie do dobra własnej partii, stanowisk i korzyści płynących z członkostwa w danym ugrupowaniu. Nieformalnie wiadomo, że powstała między partiami koalicja zwana KJN. Układ ten zapewnia na chwilę obecną ciągłość władzy obecnym ugrupowaniom. Kampania wyborcza i prezentowane programy będą jedynie przedstawieniami przygotowanymi przez speców od PR. Ponad połowa tych, co pójdą do wyborów będzie się tymi spektaklami sugerować, dokonując wyboru przy urnie. Nie ma szans, aby do sejmu dostali się ludzie mądrzy, oddani Polsce i chcący bezinteresownie zadbać o rozwój kraju. Dla takich nie ma tam miejsca i ordynacje wyborcze nie dają możliwości na taki wybór. W sejmie znajdą się ludzie z klucza partyjnego, oddani i wierni kolesie kolesiów, upakowani na szczytach partyjnych list wyborczych. Ci, co zdecydują się na oddanie głosów będą zapewne wybierać po raz koleiny mniejsze zło. W czym tu jednak wybierać, skoro wszyscy startujący nie widzą zagrożenia w wielomiliardowym długu, zgadzają się na okradanie nas z oszczędności emerytalnych, oświatę i programy nauczania dzieci i młodzieży traktują po macoszemu, zasoby energetyczne oddają za bezcen obcym firmom i wydeptują do gołej ziemi zalecenia obcych mocarstw, uwiązani na łańcuchu rzekomego partnerstwa i sojuszu.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *