W oświacie naszej gminy dominuje tendencja malejącej liczby dzieci i utrzymujący się stałym poziom zatrudnienia kadry nauczycielskiej oraz pracowników oświaty. Subwencja oświatowa jest przydzielana w przeliczeniu na klasy o liczebności około 25 uczniów. Tymczasem w niektórych szkołach klasy liczą po kilkoro uczniów. Około dziesięć lat temu połowa budżetu gminy to były wydatki na oświatę. Dzisiaj utrzymanie szkół wymaga wciąż sporego dofinansowania. Wiele jednak wskazuje na to, że bez poważniejszych reform się nie obejdzie. Szansę utrzymania się mają te największe placówki, dobrze wyposażone, z dobrą kadrą nauczycielską. Oby nie odbiło się to na poziomie wykształcenia naszego młodego pokolenia.