UWAGA NA DRONY

Ostatnie doniesienia o dronie zakłócającym ruch na lotnisku Okęcie brzmią sensacyjnie i groteskowo zarazem. Obiekt latał podobno w odległości 6,5 mili morskiej od lotniska, jak podaje wirtualna polska. Czemu odległość podawana jest w milach morskich? Aby było bardziej sensacyjnie. Mila morska to prawie dwa kilometry (1850 m), ale brzmi bardziej sensacyjnie, bo to nie 12 km od lotniska, tylko 6,5 mili morskiej. Nastał ostatnio moda na angażowanie nieadekwatnych sił i środków do zachodzących wydarzeń. Np. do kolizji samochodowej na drodze, gdzie brak poważniejszych ofiar często wzywa się śmigłowiec ratunkowy. Komuś koniecznie zależy na tym, aby podkreślić obecność takich formacji w życiu codziennym i za wszelka cenę wykazać ich przydatność. Tymczasem wystarczył jeden poważniejszy wypadek i konieczność zaangażowania specjalistycznych technik ratunkowych, aby zobaczyć słabość w zarządzaniu akcją ratunkową, chaos organizacyjny i totalny brak koordynacji. Czyżbyśmy mieli do czynienia z kolejną mistyfikacją w organizacji życia publicznego?

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *