TO TYLKO CHWILA

Język rozmów polityków, jakim posługują się w restauracjach, pubach i na prywatnych spotkaniach pokazuje, że są to osoby o dość przeciętnych cechach i poziomie kultury. Łączy je natomiast więź stanowisk, układów i przynależności partyjnej, która jest podstawą egzystencji. Ta przynależność decyduje o postawach oraz kreuje ich sposób bycia. Trudno nawet sobie wyobrazić, jak bardzo ci ludzie są oderwani od społeczeństwa, od podstawowych problemów ludzi. Czy jest szansa na to, aby te pseudoelity i karierowicze polityczni zeszli z piedestału władzy? Szanse na to są na razie stosunkowo niewielkie, bo mechanizmy wspierające ich pozycje są bardzo silne. Przykład ostatnich wyborów do europarlamentu świadczy o tym, że nie ma takiej afery, która mogłaby zepsuć reputację i wizerunek rządzącej partii wyborcom. Afera taśmowa nie robi już wrażenia na ludziach. Być może wynika to z faktu, że każde szambo otwarte śmierdzi przez chwilę, a później do smrodu wszyscy się przyzwyczajają.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *