W okresie ostatnich kilku dni wzrosła liczba zachorowań objawiających się wysoką temperaturą, bólem gardła, dreszczami i osłabieniem. Chociaż wiosnę mamy na dobre objawy podobne są do grypy. Daje się zauważyć, że dolegliwości te rozwijają się łańcuchowo, czyli dotykają osób, które miały ze sobą styczność. Winowajcą może być jakiś wirus. Jak na razie w służbie zdrowia cisza, nie słychać o żadnym podniesieniu stopnia zagrożenia.